Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gtehgtgt

czy mam depresje????

Polecane posty

Gość gtehgtgt

skoro codziennie chce sobie strzelic w leb:o i nigdzie nie mam ochoty wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam do zakupienia Audiobooka "Zjedz tę żabę" Brian Tracy. Może odmieniłam Twoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasgsdagsad
depresja to symptom, a nie przyczyna takich myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtehgtgt
to mam czy nie mam:o mialam duzo bardzo ciezkich przezyc w tym roku i wczeniejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasgsdagsad
czy ty rozumiesz co się do ciebie mówi? to nie jest istotne czy nazwiesz to depresją bo depresja to tylko odzwierciedlenie innych wydarzeń w twoim życiu i się jej nie pozbędziesz lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtehgtgt
to co mam zrobic?jak cieszyc sie zyciem ten stan utrzymuje sie od wielu miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasgsdagsad
czy ty potrafisz myśleć? chyba jesteś w stanie stwierdzić co cię czyni nieszczęśliwą??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8738127387
depresja to choroba psychiczna, w którym zły nastrój i ogólna apatia wystepuje bez przyczyny. Więc jeśli twój nastrój jest spowodowany czymś bardzo negatywnym jak smierc, choroba cięzka twoja, albo kogoś, rozwód, to po prostu normalna reakcja organizmu. Chyba ze utrzymuje sie bardzo długo, wtedy idzie się do psychiatry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasgsdagsad
"w którym zły nastrój i ogólna apatia wystepuje bez przyczyny" dodajmy, że to występuje u 1% populacji :o ale ponieważ psychiatrzy muszą z czegoś żyć więc się poszerza definicje depresji :o skutkiem czego ludzie z konkretnymi życiowymi problemami udają się do psychiatry po prochy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8738127387
dodajmy, że to występuje u 1% populacji ale ponieważ psychiatrzy muszą z czegoś żyć więc się poszerza definicje depresji nie u 1%, ale szacuje się że depresja dotyka przynajmniej raz w zyciu nawet 20 % społeczeństwa. !% to dane dot. schizofrenii. W sumie może masz rację,ale może nie- bo istotnie większosc osob przychodzi nie z typową depresją endogenną, ale zdołowanych życiem i chce leków. TYlko że z drugiej strony, jak lekarz odmówi, a taka osoba nie poradzi sobie i się zabije? niestety samobójstwo też bywa z powodu konkretnych przyczyn nie tylko choroby. No i jeśli jest strasznie cięzko- to czy trzeba się męczyc za wszelką cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×