brązowy śluz z pochwy- CZY TO COŚ POWAŻNEGO

Witam wszystkich. Otóż mój problem polega na tym, że wczoraj zauważyłam na swojej bieliźnie brązowy śluz o brzydkim zapachu. Nie było go za dużo, jednak trochę się niepokoję. 3 dni temu współżyłam z moim chłopakiem, prawdopodobnie wszystko jest w porządku ( gumka nie pękła, nie zrobił tego w środku ). Jednak obawiam się, że to coś poważnego, tym bardziej, że jestem dwa tygodnie przed okresem. Martwię się, bo zawsze miałam jakieś problemy ( np torbiel, a ostatnio okres spóźnił mi się aż 2 miesiące ) nie biorę tabletek antykoncepcyjnych, nie mam teraz stresu. Dziś mój śluz jest żółty, bezzapachowy. Jak myślicie, co to może być? Może byłyście w podobnych sytuacjach? Z góry dziękuję za komentarze.

prosze o pomoc ;)

Czasem lekko plami się podczas owulacji. Gdy plamienie zdarza się rzadko i nie jest obfite, można potraktowac to jako cos normalnego. Jeśli jednak niepokoją Cię - zapytaj o to lekarza przy najbliższej wizycie :)

ale czy ciąża jest wykluczona?

Jak się zabezpieczacie to tak.

Do plamienia implantacyjnego, czyli w momencie zagnieżdżania się zarodka, dochodzi ok. tydzień po owulacji, czyli tydzień przed okresem, więc wykluczyłabym ciążę.

mam tak nie raz, to normalne

Zabezpieczamy - tzn. gumka i jesteśmy ostrożni ( nie dochodzi we mnie ) Później sprawdza, czy gumka nie pękła... W tym przypadku podobno wszystko było ok, a ja nadal się obawiam... :(

ktoś jeszcze się wypowie? :(

Owulacje pewnie masz.

Nie odczuwasz swędzenie, szczypania bo może to być też infekcja, złapać ją można wszędzie na basenie w saunie itd. Ja stosuje Provag żel do smarowania miejsc intymnych, nawilża, zakwasza środowisko pochwy. Jeśli plamienie się powtórzy to lepiej udaj się do lekarza nie ma co ryzykować.

A płyn ejakulacyjny?