zobacz koniecznie :(

http://www.wada-serca.pl/ synek znajomej z dawnych lat :(

Boze jakie to przykre:(:( Dzikeuje Bogu ze moj synek jest zdrowy....az lzy naplywaja do oczu:(:(

przypadek bardzo podobny do mojego w ciąży wszystko ok poród ok wypis do domu a po 10 dniach mały trafił do inkubatora, ledwo go odratowali, miesiące w szpitalu operacja, wiem co czują ci rodzice leczenie rehabilitacja

kilka razy probowalam cos napisac, ale brak slow :( lzy sama naplywaja do oczu jak patrzy sie na to malenkie dziecko popodlanczane do tylu rurek :( ja rowniez dziekuje Bogu ze moje dziecko jest zdrowe i kazdego dnia ze strachem modle sie zeby tak juz zostalo. Podziwiam rodzicow ze tak dzielnie walcza. Oby ich los sie szybko odmienil i Macius byl juz zdrowy, a odzce wolni od trosk...