chcialabym kochac jak kiedys gdy mialam 18 lat

mam poczucie niespelnienia w związku nie czuję się do konca kochana nie mowimy o uczuciach o tym co jest nie moge sie tym cieszyc czuje ze sie dusze nie moge zachowywac sie spontanicznie, cieszyc sie uczuciem musze byc opanowana i pilnowac tych emocji bo z jego strony tego nie ma on uwaza ze slowo kocham jest przereklamowane

możesz teraz tylko pomarzyć

marzyć dobra rzecz musze podjąć decyzję co do swojego związku jestem sklonna by odejsc

Na potwierdzenie tego brutalnego twierdzenia pytanie -a czy wszystko smakuje Tobie teraz jak kiedyś-czy marzysz o smakach których nie możesz odnaleźć dzisiaj? typu zupa mamy

u tej samej mamy

chciałabym sie czuć swobodnie w okazywaniu uczuc zebym mogła przytulac tyle razy ile chce i całować kiedy chce w ramach rozsądku mam 27 lat chce stworzyć normalny partnerski związek ale z obecnym moim od samego poczatku byl to temat tabu albo slyszalam ze mnie lubi albo nic nie slyszalam teraz niby wiem ze mnie kocha ale nigdy tego nie uslyszalam on ode mnie owszem niby mi to pokazuej ale ja czuje niedosyt nie czuje sie swobodnie, bezpiecznie taka jest chyba prawda a nawiązuje do tej pierwszej milosci bo wtedy czulam sie wolna czulam sie kochana i moglam ta milosc okazywać

obecny ma problemy z wyrazaniem slownie swoich uczuc ale czasem mysle ze gdyby prawdziwie kochal to chcialby to wykrzyczec wiec w takim razie nie kocha tylko wiec po co zabiera moj czas

Tamten dziewiczy zwiazek chyba był wolny od jakichkolwiek poważnych problemów,czy nie? kasa ,rachunki realizacja pomysłu na życie itd Jak mogłaś się powaznie bezpieczna czuć (z perspektywy kliku przezytych lat) w tamtym zwiazku. Postaraj sie spojrzec na tego gościa z innej strony-nie tylko jakim rowerem pojedziecie na wycieczkę

kochanie kobiety myślą że faceci je kochaja jak miłe albo " czułe słówka" mówią normalni faceci (to czasem ich bład )w tym samym momencie myslą,że jak wszelkie swoje siły skupiają nad zapewnieniem swojej ukochanej kobiecie bez tych słow są w porzadku.I kto ma rację?

"wiec w takim razie nie kocha tylko wiec po co zabiera moj czas" by nie byl sam :o

może zacznij od lektury książki Ericha Fromma "Sztuka miłości"?