Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na to juz nie ma ratunku

:(

Polecane posty

Gość na to juz nie ma ratunku

zakochałam sie...beznadzieja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to juz nie ma ratunku
podnosze, bo wczoraj forum zamulalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :():
no nie ma nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to juz nie ma ratunku
dziekuje za slowa otuchy, wiedzialam, ze tu na cafe je odnajde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :():
nie ma za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w czym problem
Jeśli się zakochałas to powinno ci być wesoło. Co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to juz nie ma ratunku
Nie wiem, czy On kocha mnie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w czym problem
To się spróbuj dowiedzieć. Jak on na ciebie reaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to juz nie ma ratunku
Kiedys mi wyznal milosc, a teraz jest taki...obcy :( nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to juz nie ma ratunku
kiedys mnie upenial, ze mnie kocha, a teraz nic...jes taki oschly....znamy sie niedlugo, innej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×