Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala gdzie twój honor?!

Jestem uzależniona od faceta. Mam dość!

Polecane posty

Gość mala gdzie twój honor?!

Dziewczyny czy któraś też tak ma? Ja mam już tego dość! Chciałabym zakończyć ten związek a jednocześnie boję się odejść, boję się samotności. Gubię się czy to miłość czy przywiązanie. On wykańcza mnie psychicznie... a wciąż z nim jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Proszę wklej linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abooooooooaoan
a co takiego robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisała: dręczy ją psychicznie, wykańcza... zwał jak zwał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WC
Musisz się przemóc i z nim zerwać. Wiem, będzie boleć ale jeśli tego nie zrobisz to będzie dla Ciebie jeszcze gorsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abooooooooaoan
no chyba pytam co dokładnie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
A1981 przeczytałam Twoje wpisy i jesteśmy w podobnej sytuacji. Facet nie docenia tego co ma. Obraża się jak baba! Gorzej niż baba! Boję się cokolwiek powiedzieć bo jak powiem coś nie po jego myśli to zaraz "zabiera swoje zabawki" i wychodzi... Najgorzej jak robi to o 22-23 w nocy... Wtedy biegam za nim i przepraszam, bo boję się o niego, że coś mu się stanie i proszę żeby został na noc... Żałosna jestem :( . Jesteśmy ze sobą 8 lat, ja 28 on 33 a zachowuje sięjak gówniarz!!! Dziś znów awantura. Próbowałam załagodzić ale wielce obrażony Pan nie odbiera telefonu... Brak mi słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
weź z nim ślub, na pewno się zmieni:D, kolejna naiwna męcząca się w toksyku zamiast znaleźć sobie facet, który będzie dla niej dobry, no ale przecież na początku były motylki itp a teraz dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tak samo, widzisz o co się obraził... A najgorsze jest to, że milczy a to mnie doprowadza do furii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Zrywałam już wiele razy, także jak powiem że zrywam to zacznie się śmiać :( Tłumaczyłam i rozmawiałam z nim. Obiecuje poprawę ja wracam i po kilku dniach powtórka z rozrywki. Nie jestem stanowcza. Niby chcę to zakończyć a nie wierzę, że będę z kimś innym. Niestety nie wierzę już w jego poprawę... Mam dość, już psychicznie nie wytrzymuję :( Nie szanuje mnie, nigdy nie przyzna mi przy obcych racji, robimy tylko to czego on chce! Jak to czytam to płakać mi się chce jaka ja durna jestem... i słaba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyno, nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Ciężko jest odejść, oj ciężko... Ja raz Go zostawiłam, to myślałam, że umrę... Zresztą co to za różnica, teraz też się męczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
A1981 no właśnie nas nosi a Panowie obojętni :( Mój też nie dzwoni, nie pisze. Najgorsze jest to, że on nie wierzy że go zostawię. Czuje się bardzo pewny i jest górą w tym związku. Boję się samotności... ale nie tędy droga. Wiem to a nie potrafię wdrożyć w życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Dziś to on zachował się nieadekwatnie do sytuacji a później "odwrócił kota ogonem" i zrobił z siebie pokrzywdzonego. A ja tylko się czepiam i mu "ględzę". Prosiłam go o coś dla mnie bardzo ważnego, płakałam, tłumaczyłam jakie to dla mnie ważne. Powiedział, że nie zrobi tego dla mnie bo mu korona z głowy spadnie :( Tak bardzo mnie dziś zranił :( Mam ochotę go ubić a jednocześnie go kocham. Idealnie pasuje do nas teledysk pink z piosenki please don't leave me...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, no dobre porównanie z tym teledyskiem :) Mój mnie kocha wiem o tym, ale jednocześnie to typ faceta dominatora i nigdy to się chyba już nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abooooooooaoan
to co dzis takiego zrobil?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Mój najlepszy przyjaciel zmarł tragicznie. Zostawił żonę. Wielokrotnie odwiedzaliśmy się wzajemnie, wspólne imprezy, wycieczki. A mój facet dziś nie poszedł ze mną na pogrzeb. Nie wspierał mnie. Stwierdził, że on nie lubi pogrzebów, ze jak ja lubię to mam iść i się dobrze bawić, że mu korona z głowy spadnie jak pójdzie, ze nie ma czasu, że to był mój kolega a nie jego (ale imprezy wspólne były oK!) Tak bardzo bolą mnie te jego słowa, jak zachował się w stosunku do mnie, do ŚP... uważam, że byliśmy winni pożegnać wspólnie ŚP ... Tak bardzo mi źle mój facet to największy na świecie egoista :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
czy wy naprawdę jesteście takie durne czy tylko udajecie? jak można męczyć sie w związku tylko z obawy przed samotnością, nie macie pojęcia ilu jest samotnych facetów o 100 kroć lepszych od tych matołków, z ktorymi się zadajecie a wy gnijecie z nimi i umiecie tylko narzekać, jak się nie układa, to mówi się do widzenia i próbuje z inna osobą, z takim podejściem zbierzecie się na odwagę w wieku 60 lat i wtedy to już naprawdę będą marne szanse na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Belerofront jestem durna :( Widzę jaka jestem żałosna :( Chyba nie ma juz dla mnie ratunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
kopnij go w dupę, znajdź normalnego faceta i będziesz uratowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Belerofront :) Obym w krótce znalazła w sobie tyle odwagi, by zostawić tego psychicznego wykańczacza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
a jesteś uzależniona od niego też mieszkaniowo czy finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Ani mieszkaniowo ani finansowo. Mam dobrą pracę z duzymi perspektywami. W pewnym sensie to on jest ode mnie uzależniony w kwestii finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
no to ja już kurwa nic nie rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie smutna 30-stka
Wiesz, ja tez tak kiedys myslalam, ze obraził się, nie odzywa się, nawet jak ja mu powiedzialam pare przykrych słów juz w złosci. I wiesz co? W czasie kiedy milczal, kazal sie nie odzywac a wiele razy tak bylo, poprostu zabawial sie ze sobą albo innymi panienkami. Oni są egoistycznymi złamasami, którzy w tych swoich chwilach "samotnosci" ani w 1/10 nie czują sie tak zle jak my. Ty się dręcz, a Twój Pan i Władca już sobie umili ten czas bez Ciebie. Kij mu w oko! Pozdrówka http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4919204

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhsk
mialam to samo 2 tyg temu odszedl chociaz nadal chce wrocic wkoncu po 8 latach powiedzialam dosc. zostalam z 2 dzieci i naprawde czuje ze zyje i jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gdzie twój honor?!
Belferont ... ... chyba chodzi o to, ze ciągle sobie wmawiam, ze to ten jedyny :/ 8 lat to szmat czasu, może boję się że już nikogo nie spotkam, nie pokocham... Ale męczy mnie ten związek i wiem że to chore. Przestałam się uśmiechać, robię wszystko pod jego dyktando. Płakać mi się chce, że jestem tak słaba... Nie smutna 30-stka Dokładnie mam świadomośc tego, że on "ani w 1/10 nie czują sie tak zle jak my". Przeraża mnie to, co on ze mną zrobił... djhsk Czy długo zbierałaś się by dokonać tego kroku i definytywnie zakończyć związek? Myślisz, że wytrwasz i sie nie złamiesz? Bo widzisz, ja jestem na takim etapie, że wiem, ze po jakimś czasie pewnie mu ulegnę :( Chciałabym powiedzieć kiedyś sobie, ze jestem szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
przepraszam mała, że pytam ale ile masz lat, że tak bardzo boisz się samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×