Facet- pasożyt !!

Moj problem wyglada tak: 7 lat temu poznałam mojego chłopaka, po 2 latach zaręczyliśmy się a 2 lata pozniej urodził się nasz synek. Slubu nie wzielismy bo ja zawsze mialam jakies opory (moze kobieta intuicja). Ja byłam po studiach, on tez. Znalezlismy dobre prace, wynajelismy mieszkanie, ogolnie sielanka... Aż tu nagle 5 m-cy temu mojego narzeczonego zwolnili. Na poczatku byl zalamany, ale z jego wyksztalceniem to byla tylko kwestia czasu aby znalezc nastepna prace. Z poczatku szukal namietnie przegladajac strony internetowe, dzwonił, wysyłał CV, ale po pewnym czasie to sie skonczylo. Zaczal przesiadywac calymi dniami przed komputerem albo tv, obijac sie i doszlo do tego ze juz nawet kanapki sam nie potrafil sobie zrobic (a kiedys dla mnie gotowal). Nie sprzatał, nie zajmowal sie naszym dzieckiem, nie robił nic. Był jakis taki zamyslony i nieobecny. W kółko to samo! Wkurzyłam sie! Powiedziałam ze tak dalej byc nie moze, ze nie bede go utrzymywac. A on ze przeciez szuka pracy, ale nie ma... Brednie! Wywalilam go z domu na zbity pysk! A wiecie co mi powiedział? Ze to wszystko moja wina bo sie czepiam i zrzedze i ze nigdy nikogo sobie nie znajde bo nikt ze mna nie wytrzyma. Szantarzuje mnie tez zabieraniem dziecka, a ja na to ze za co kupi malemu chociazby pieluchy czy jakies jedzenie? Nie dam mu dziecka na zmarnowanie. Wyrzucilam go 4 dni temu i wiem, ze bedzie probowal wrócic. Gra mi na uczuciach, placze i mowi ze mnie kocha ale ja w to nie chce wierzyc...

ma tylko jedną zaletę: duzego penisa, ale to chyba nie jest wystarczająca zaleta przy takiej ilości wad!

a idz w diably podróbo ;p

kur­wo je­bana w odbyt przez ojca! szantażuje, a nie szantarzuje jak pisałaś tekst nie widziałaś, ze ci podkreśla na czerwono? CO ZA KUR­WA JE­BANA!!!!!!!

Dobrze zrobiłaś, żeby wszystkie kobiety były takie uparte i zaradne.

Chłop w depresji jest Dziennie 5 takich popełnia samobójstwo Będziesz Go miała na sumieniu !

Jednego pasożyta mniej ;)

kilka razy mnie uderzył

a nie pomyślałaś, że może facet się załamał i ma deprechę, nie wiesz jak facet podchodzi do braku pracy? a gdybyś ty straciła, to też powinien cię wypieprzyć z domu?

Przegięłaś, facet miał gorszy okres w życiu a Ty go wywaliłaś z domu :o

bardzo dobrze zrobilas ,po co ci taki leser w domu,jak chce sie wykazac to niech teraz pokaze ,ze znalazl prace i obkupi dziecko a ty przygladaj sie z boku,raczej on sobie nikogo nie znajdzie ,bo takiego lenia nikt nie bedzie chcial.

Rzeczywiście, siedzenie przed TV bardzo pomaga, a chwilowy brak pracy to wspaniały powód żeby się załamać. Życie nie jest cukierkowe i trzeba sobie umieć radzić z niedogodnościami. Mój facet też miał takie momenty, że się załamywał, ale głaskanie po głowie nic nie daje. Albo się da kopa na rozpęd, albo taka osoba tym bardziej pogrąży się w depresji.

obkupi dziecko, jakie to uczuciowe :O

spoko ;d mojej siostry chlopak mieszka u moich rodzicow w domu nie pracuje od 2 lat ;) jest na moich starych utrzymaniu , wiec wiesz;) a do pracy sie nie wybiera

Może to dlatego, że tak przezywa sytuację w domu.

Dobrze zrobiłaś, z takimi obibokami to trzeba krótko, może teraz oprzytomnieje i weźmie się w garść, bo widocznie w domu było mu za dobrze.

Mój sąsiad przechodził to samo - porządny i pracowity chłop stracił robotę , nowej nie mógł znaleźć a te które znajdywał "za psi grosz" nie podobały się jej. wyrzucony z domu popełnił samobója dziś Ona w rozpaczy z dzieciakiem szuka jakiegoś faceta szaleje po portalach i szuka bezskutecznie Obniżyła swoje wymagania , może być kulawy, nawet bez oka aby tylko był ... ;)