Ukradkowe zerkanie na inną.

Drogie panie proszę o pomoc Od pięciu lat jestem w udanym związku. Mam przystojnego dobrego męża i dwójkę dzieci. Staram się nie być zazdrosna a przynajmniej tego nie okazywać. Ostatnio byliśmy z dziećmi na spacerze na pobliskim boisku i widzę jak inna mama z dzieckiem ( ani zbyt piękna ani zgrabna, taka tam) rzuca mu ukradkowe spojrzenia a on też czasem zerka na nią, kiedy ja niby nie widzę. No i się wściekłam, wiem, że to niby nic takiego ale ja kompletnie nie wiem co to ma znaczyć, jeśli patrzy na inne nawet przeciętne kobitki tzn, że mu się znudziłam, ma ochotę na zmianę, czy to po prostu połechtało tylko męskie ego. Sama nie wiem, wiem tylko że strasznie mnie to zabolało i boli ciągle, nie wiem co mam myśleć. Proszę powiedzcie mi czy nie mam się czym przejmować, czy wręcz przeciwnie a może to początek chorobliwej zazdrości. Proszę o pomoc.

Cze smutna!Ja jestem 6lat po ślubie i też mam dobrego męża,ale czasem mam wrażenie ,że on na jakąś zerknie,a mnie krew zalewa,ale musisz pamiętać,że dla niego Ty jesteś najpiękniejsza i to ztobą się ożenił nie?

Jeśli nie masz nic do powiedzenia to idź spać.

Może i masz rację , jest dobrym mężem ale tego słowa najważniejsza czy najpiękniejsza nie słyszałam już dawno. Zresztą on jest raczej realistą i raczej dla niego najpiękniejsza nie jestem.

ale,sama piszesz,że ona ani zgrabna,ani ładna my mamy dwóch chłopców i na dworze szaleją,i też widzę jak mój biega za nimi,a głupie baby za nim wzrokiem...i co? dla niego jestem ja poprostu i z innych się śmieje!Strach i smutek jest najgorszym doradcą

wiesz co ja wprawdzie nie mam męża ale mój facet w którym byłam 8 lat zrobiłam tak samo po 5 latach związku, siedzieliśmy sobie w kawiarni za moim plecami siedziała jakaś młoda dziewczyna a on cały czas na nią zerkał pierwszy raz coś takie przy mnie zrobił, odwróciłam się a tam siedziała naprawdę bardzo przeciętna dziewczyna i nawet nie była w jego typie, mimo to coś mnie tknęła i zabolało. Miałam przeczucie że coś się zmieniło że chyba mu się znudziałam i miałam rację dwa miesiące póxniej mnie zdradził, mimo że mu wybaczyłam i bylismy ze sobą potem 3 to i tak się nie udało bo jego zdrada się powtórzyła. Nie bagatelizuj takiego zachowania męza bo za tym zawsze coś się kryje.

masz pecha,ja mojego cały czas kręcę,a widać że tobie frajerze towarzystwa brakuje,weż oidż stąd

a wy myslicie ze jak długo jedna i ta sama d**a może kręcić?" tyle ile jedne i ten sam frajer

To co się stało to jeszcze nic wielkiego ale to już znak że musisz być czujna gdyż od takich spojrzeń niewiele brakuje do zdrady. I choć jesteście udanym małżeństwem to on jest tylko facetem a większość z nich ma po jakimś czasie ochotę na zmianę partnerki nawet jeśli w jego małżeństwie dobrze się układa. I nie jest to nawet dla nich tak istotne czy ona jest ładna czy nie, ważne że obca. Taka już ich natura.

nie wysoka czarna i nie ma faceta na ulicy,który by się za mną nie obejrzał,sory psycholog to ty nie jesteś,

Dziękuję za odpowiedzi. Kiedy się poznaliśmy 8 lat temu to on był o mnie zazdrosny, do tego stopnia, że robił awanturę o rozmowy ze starym znajomym. Dziś nie zwraca uwagi nawet wtedy gdy inni się za mną oglądają. Czyżby był tak pewny mojej lojalności, czy może to coś innego.

smutnnnaaaa mój były na początku był tak samo zazdrosny o mnie ale po jakimś czasie mogłabym pójśc na dyskotekę a on i tak mniał to gdzies bo wiedział że z nim będę aż do czasu kiedy się okazało że niekoniecznie... Radzę ci uważać i obserwowac faceta bo nie zachowuje się fer, może pokaż mu że masz swoje życie, wyjdz gdzieś sama nie tłumacz się zasiej ziarno niepewności niech on zacznie myśleć o tym co ty robisz i myslisz.

starasz się być piękna dla niego?sory za pyt. ale malujesz się tak jak dawniej,śmiejesz się tak jak kiedyś,poświęcasz mu tyle uwagi co kiedyś?bo może to on czuje się nie potrzebny ichce wzbudzić zazdrość?dzieci przyszły i nagle gubi się ten wasz intymny świat

Do skughgwr. Mój mąż raczej nie pozwoliłby mi iść samej na dyskotekę, ale też nie chodzę to nie wiem. Powiedz mi, a nie zauważyłaś innych objawów czy sygnałów do zdrady? Z jednej strony to zdaję sobie sprawę z tego, że po kilku latach nie jesteśmy dla swoich facetów może nie tak piękne jak inne ale nie tak ciekawe i interesujące bo nieznane. Może chodzi o to, że najbardziej nas ciągnie te nieznane.

Do Motylkoo Myślę, że raczej tak, jestem po dwóch ciążach ale mam ładną figurę, dbam o siebie a z drugiej strony. Mam trzydzieści lat i może nie wyglądam tak pięknie jak osiem lat temu. Moja buzia nie jest już tak okrągła i ładna jak osiem lat temu ale na to nic nie mogę poradzić. Ja wiem, że są ładniejsze kobiety wokół ale niechby się oglądała za tymi ładnymi a nie za czym popadnie.

chodzi ci o to czy zauważyłam przed zdradą że cos się dzieje ? Bo jesli o to pytasz to oczywiscie że zauważyłam, pamiętam jak siedziałam w restauracji z koleżanką zadzowniłam do niego i poprosiam żeby przyjechał i przywiózł mi portfel bo zapomniałam, to był wieczór a on przyjechał uśmiechnięty wypachniony włosy wymodelowane i z taką radością w oczach jak nigdy,dla mnie tak się stroił na samym początku znajomości... potem podał mi portfel i odjechał powiedział że niby do kolegi po czasie się dowiedziałam że to była jego kochanka. Takich dni gdzie był przeszczęsliwy a jednoczesniej zamyślony było przed zdradą więcej, poza tym standard to oczywiście alergia na punkcie dotykania jego telefonu komórkowego. Był czas że zapomniałam jak jego telefon wygląda bo cały czas go chował a jak raz chciałam go wziąć żeby zobaczyć godzinę to skoczył do mnie w sekundzie żeby go odebrać.

a mnie się jednak zdaje,że on chce twoją uwagę zwrócić...

jakby mój facet zerkał na jakąs inną w mojej obecności to bym go tak opieprzyła żeby nie wiedział jak się nazywa. Ja rozumiem że facet sobie czasami musi zerknąc ale kurde przy swojej kobiecie ? No bez jaj, zero szacunku.Widac że juz w na tym etapie że nawet przy tobie się za innymi ogląda więc lepiej uważaj żeby ci jakiegoś romansu nie wywinął na boczku

ja tez mam trzydzieści lat i jestem strasznie załamana jak widzę te młode sliczne dziewczyny, jestem coraz bardziej zazdrosna o swojego faceta :/ załamuje mnie to :/

do squghgwr sory wiesz,ale mieć chłopaka,a małżeństwo to dwie różne sprawy

Moj kiedys skomentowal jak to jakas jest fajna. Od tego czasu zaczelam sie ogladac za facetami a oni za mna i tez komentowalam jacy to oni fajni. I odkad zaczelam to robic to przestal bo zrozumial jak to moze zranic :) Ja na koncu tez przestalam :)

a mj i tak patrzy na mnie,jeju ,offerma zabłądził

i kto ma tożycie chytać

Zrobiłam mu wtedy wieczorem awanturę, że się ogląda za innymi. Bo nie wytrzymałam i musiałam mu to wytknąć. A on zaczął wrzeszczeć, że to nie prawda i że mu wmawiam i że patrzył tak normalnie jak na każdego (ale myślę, że my kobiety umiemy zauważyć różnicę). Strasznie się zdenerwował i krzyczał a wystarczyłoby żeby powiedział właśnie, że tylko mnie kocha, że jestem najważniejsza itp ale nie... oni tylko potrafią krzyczeć.

"że tylko mnie kocha, że jestem najważniejsza itp" no ale przecież on cie już nie kocha to po co ma to mówic ? No chyba że lubi kłamać.

do LKKL A ty co wróżka, czy z czegoś innego wnioskujesz?

do lkkl a skąd ty to możesz wiedzieć

Do LKKL A ty co wróżka, czy z czegoś innego wnioskujesz?

Myślę, ze troszeczkę wyolbrzymiasz sprawę, czasem ludzie na siebie zerkną, albo w ten sposób po prostu chcą podbudować swoją pewność siebie. Może nic złego się nie dzieje.

Co może być złego w tym, ze ludzie na siebie patrzą? Koniowi możesz założyć klapki na oczy, ale nie człowiekowi. Tak.....myślę że to początek chorobliwej zazdrości.