DO FACETOW : CZY BRZYDZI WAS SEKS ZW CZASIE OKRESU?Dziewczyny tez sie wypowiadac

a najsmieszniejsze jest to,ze nasi znajomi mysla,ze my ciagle sie bzykamy jak króliki.. nie wiem skad to przypuszczenie. I mało tego czestokroc w rozmowach wychodzi na to, ze maja takie przypuszczenia na nasz temat.

takie zdanie na nasz temat*

niech ktos cos powie ;(

to może Ty powinnaś wziąć inicjatywę w swoje ręce????

bralam nie raz, ale ile mozna skoro on nie reaguje? nawet zboczeńca by to zniechecilo.. zadnego odezwu z jego strony. Az poddaje sie bo wydaje mi sie to bez sensu i wtedy koniec, oglada film dalej

nie wiem to może jakiś ostry film?????

mam juz tego dosyc :(( czuje sie jak jakis przedmiot, zero dowartosciowania. albo mu sie znudzilam albo cos mu odbilo, a ja niestety mam wieksze potrzeby niz jego zachcemisie

razem pooglądajcie -faceci to wzrokowcy

to juz podchodzi pod załosne sposoby, jestem po dwudziestce, dwa lata w zwiazku, nie chce sie uciekac do takich sposobów, bo odbieram to jako ponizajace i zenujace dla mnie

a może ma kogoś na boku???nie wiem to faktycznie nienormalne

to bnie byloby do niego podobne, kazda jego wolna chwile spedzamy razem, a w zasadzie od dwóch tygodniu jestesmy nierozlączni, poza pracą. Myśle ze w obecnej sytuacji nie mógłby miec kogos na boku.

to moze mowiec ze albo sie wezmie do roboty i pozadnie cie w****** albo znajdziesz innego ktory stanie na wysokosci zadania

nawet planuje wspolne zamieszkanie, mowi na mnie zonka i takie tam, nasz zwiazek jest szczesliwy, dobralismy sie jak przysłowiowe bratnie dusze, to nie byłoby w jego stylu , ale sam fakt ze nagle przestalismy sie tak kochac, jest dla mnie schizujacy

*powiedz

poza pracą- może jest mistrzem kamuflażu?? papierosy?? alkohol??to wszystko ma zgubny wpływ na potencję (szkoda tylko że już u 20 latków)

chyba bede musiała powiedziec mu po weekendzie, ze nie odpowiada mi to. A zwłaszcza wizja przyszłosci z ... takim czlowiekiem, ktory nie potrzebuje bliskosci jest dla mnie odstraszajaca.

dfggggghhhjjjj A nie przyszło ci do głowy że może mieć jakiś problem? Np zdrowotny? Ewentualnie może coś się stało że ma problem ze stawaniem? Chociaż w tym wieku to dość dziwne by było. Weź na hasło "ale bym cię..." sama go zgwałć. Tak krzyczycie o równouprawnienie :P

nie pije, nie pali, to typ sportowca, mowi ze ostatnio czuje sie przemeczony, nawet zakupil sobie jakis suplement. Ale bez przedasy, czy seks jest tak wyczerpujacy, zeby z niego rezygnowac? ;((((((((((((((((((((((((

Oj przestań już beczeć na forum ! Jesteś kobietą czy nie ? Załóż seksowne ciuszki, złap go za jajca i do roboty ! Albo jest facetem,albo daj sobie z nim spokój !

ale jemu ciagle kutek stoi!!!! non stop, bierze moja reke kladzie go na swoim czlopnku, ja zaczynam sie bawic, a on nic a nic, rezygnuje zeby zobaczyc, czy przejmie pałeczke, a on tego nie robi. I tak jest co godzine.. do niczego nie dochodzi. Non stop kuje mnie tym kutasem za przeproszenie, a nie próbuje ani nie przejawia checi włozenia go, malo tego ostatnio cała noc mu stoi

więc faktycznie musi mieć problem

zazwyczaj zawsze mam seksowna bielizne, no najwidoczniej nie jest facetem...............

blackwater dobrze powiedziane

Jak czytam tu wypowiedzi co niektórych , to dochodzę do wniosku, że tylko dla nich dupa jest ważna.:( I kto to mówi? Kobieta.....Zawsze sądziłam, że tylko facetom takie rzeczy ciągle w głowie. Do tej co ciągle rozpamietuje o tym, że facet nie daje rady.....jak zamieszkacie razem i życie codzienne da Wam w kość, nie sądzę , by to tylko było najważniejsze.

mysle, ze kazda milosc moze sie walic kiedy w gre wchodza problemy w sferze intymnej

Zawsze pozostaje oral (on zadowolony) lub w pupę (obie strony zadowolone).

Boze jak mu stoi i Ci pokazuje to sama na niego wejdz, slyszalas moze o pozycji na jezdzca?

abc, nie potrafisz zrozumiec, ze mimo wszystko jestem człowiekiem i potrzebuje bliskosci, jestem przyzwyczajona do tego, przez niego! To on mnie nauczył ze ciagle bylismy blisko, kochalismy sie, myslelismy o sobie, dazylismy do okazji,zeby sie pokochac, a teraz nie ma nic, a nic.. nie chodze jak naładowany pistolet, tylko schizuje mnie ta sytuacja, ze cos co było wczesniej powszechne stało sie praktycznie rzadkoscią.. albo wcale nie ma tego

Czyli staje. To może się zauroczył w kimś i ciebie nie tyka :P A tak na poważnie to Black dobrze mówi.

ostatnie dwa razy, były spowodowane własnie moja inicjatywa, ze sama na niego weszłam! wiec postanowilam, ze nie bede sie ponizac, bo nie satysfakcjonuje mnie taki seks, nie ejstem jakas niewyzyta zeby sama sobie ujezdzac faceta, skoro on nie przejawia zadnej checi