allegro...

Hej, mam taki problem: wygrałam aukcję na allegro(licytacja, produkt używany), było to 5 lipca. Pieniądze Sprzedający otrzymał 15 (mieszkam za granicą i przelew bardzo długo szedł). Sprzedający obiecał, że paczkę wysle kurierem, za przesyłkę policzył 50 zł. Produkt dostałam dopiero 8 sierpnia, na internecie sprawdziłam, że został on wysłany 6 sierpnia Pocztą Polską, listem poleconym:/ Produkt w nie zgadza się z opisem, ledwo można było otworzyć paczkę, gdyż niemiłosiernie śmierdzi!! Nie wiem co robić, Sprzedający nie odpowiada na maile i telefony, został założony spór na Allegro, chce odzyskać swoje pieniądze i pozbyć się tego śmierdziela z domu. proszę o porady

up

jest spor, chyba napolicje za oszustwo

zaloz spor na allegro,ale jednak mozesz liczyc na to tylko ze mu zablokuja konto,allegro pobiera tylko prowizje reszte ma w doopie

czyli praktycznie nic nie mogę zrobić? można oszukiwać do woli... Policja to chyba za bardzo też nie pomoże... pewnie mnóstwo mają takich spraw:/