Tabletki antykoncepcyjne

Witam,mam 17 lat i od 5 miesięcy zażywam tabletki antykoncepcyjne Yasminelle. Gdy byłam na pierwszej wizycie po recepte u ginekologa to powiedział że gdy wykupię sobie tabletki to ulotki mogę się pozbyć ponieważ nie jest mi ona potrzebna i powiedział że pierwszą tablętkę mam zażyć w pierwszy dzień miesiączki i później codziennie zażywać po jednej o tej samej porze. Więc tak robiłam i gdy skończyło mi się pierwsze opakowanie dostałam recępte na 2 i ta aż do 5 opakowania które zażywam teraz. Lecz zauważyłam żę od kąd zażywam tabletki mam strasznie nieregularną miesiączkę, czasem nawet od ostatniego okresu czekałam aż miesiąc aż dostanę :( I teraz gdy zażywam 5 opakowanie na miesiączkę czekam już 39 dni i nie weim co jest ? Prawie 3 tygodnie temu uprawiałam sex z moim chłopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia . I teraz gdy nie dostaje tak długo miesiączki zaczynamy się martwić czy nie jestem w ciąży? Ostatnio podkusiło mnie do przeczytania tej ulotki i tam pisało że powinnam zażywać 21 tabletek i robić 7 dniową przerwę , ale ja o tym nier wiedziałam ponieważ likarz mnie o tym nie poinformował i powiedział że ulotka jest dla mnie zbędna . Teraz z chłopakiem rozważamy różne propozycję i zastanawiamy się czy możę zatrułam sie tymi tabletkami i dlatego nie dostaję okresu i jestem wciąży????? Proszę o odpowiedź. Pilneee

"że gdy wykupię sobie tabletki to ulotki mogę się pozbyć ponieważ nie jest mi ona potrzebna" Nie kłam. Dalej nie czytałam.

Witam,mam 17 lat i od 5 miesięcy zażywam tabletki antykoncepcyjne Yasminelle. Gdy byłam na pierwszej wizycie po recepte u ginekologa to powiedział , cytuje: że gdy wykupię sobie tabletki to ulotki mogę się pozbyć ponieważ nie jest mi ona potrzebna i powiedział że pierwszą tablętkę mam zażyć w pierwszy dzień miesiączki i później codziennie zażywać po jednej o tej samej porze. Więc tak robiłam i gdy skończyło mi się pierwsze opakowanie dostałam recępte na 2 i ta aż do 5 opakowania które zażywam teraz. Lecz zauważyłam żę od kąd zażywam tabletki mam strasznie nieregularną miesiączkę, czasem nawet od ostatniego okresu czekałam aż miesiąc aż dostanę :( I teraz gdy zażywam 5 opakowanie na miesiączkę czekam już 39 dni i nie weim co jest ? Prawie 3 tygodnie temu uprawiałam sex z moim chłopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia . I teraz gdy nie dostaje tak długo miesiączki zaczynamy się martwić czy nie jestem w ciąży? Ostatnio podkusiło mnie do przeczytania tej ulotki i tam pisało że powinnam zażywać 21 tabletek i robić 7 dniową przerwę , ale ja o tym nier wiedziałam ponieważ likarz mnie o tym nie poinformował i powiedział że ulotka jest dla mnie zbędna . Teraz z chłopakiem rozważamy różne propozycję i zastanawiamy się czy możę zatrułam sie tymi tabletkami i dlatego nie dostaję okresu i jestem wciąży????? Proszę o odpowiedź. Pilneee

o matko... więc naprawde olałaś tą ulotkę i zaczełaś brać tabletki w ciemno? brawo... po każdym opakowaniu robi się 7 dni przerwy i dopiero zaczyna następne ale nie martw sie w ciąży nie jesteś, okresu nie masz bo on sie pojawia w przerwie właśnie (to jest sztucznie wywołane krwawienie), zacznij robić normalnie te przerwy i nic Ci nie będzie i KONIECZNIE ZMIEŃ LEKARZA

Dzięki Moniak Razem z chłopakiem jesteśmy w takim stresie że aż do kłutni dochodzi, myślisz że jeśli zacznę robić te przerwy to bedzie wszystko ok ?

myślę, że nie będzie okej jak ich nie będziesz robić... jak skończysz to opakowanie to zrób 7 dni przerwy, i potem zacznij następne i już tak rób cały czas, i ulotke koniecznie przeczytaj od deski do deski

Dobrze tak zacznę robić . tak teraz już ulotka została przeczytana cała . A jak myślisz dlaczego mogę nie mieć tak długo tego okresu ? Przez te nie robionę przerwy czy przez zatrucie czy coś?

no przecież Ci już napisałam - podczas brania tabletek nie ma prawdziwego okresu tylko sztuczne krwawienie, ono pojawia się w przerwie jak nie bierzesz tabletek, a Ty tych przerw nie robiłaś, brałaś tabletki non stop, organizm Ci troche zwariował i co jakiś czas miałaś jakieś krwawienia, ale ich nie powinno być w trakcie brania tabletek tylko właśnie w przerwie nie zatrułaś sie tabletkami ani nic takiego, po prostu źle je brałaś

To nie zatrucie, ale namieszałaś sobie hormonalnie. Nie robiąc przerwy wywołałaś sobie sztucznie objawy menopauzy (przekwitu). Rób sobie 7 dni przerwy i kolejne opakowanie i znów 7 dni przerwy i wszytsko wróci do normy. Okres sie wyrówna, ale już nie kombinuj z nierobieniem przerw. Lepiej już wcale nie brać tabletek niż robić sobie menopauzę - mogłas się doprowadzić do poważnego w skutkach przerostu wyściółki macicy, albo zablokujesz tak całkiem jajniki,że będziesz bezpłodna. Zawsze czytaj ulotki! Jak nie jestes pewna to pytaj lekarza! Nie wierzę,ze lekarz mówił cokolwiek o ulotce. Najprędzej sama je wyrzucałaś, ale to teraz nie ma znaczenia. Bedzie dobrze :)