Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnyTata

Śmierć bliskiej osoby

Polecane posty

Gość SmutnyTata

Minęło już sporo czasu a ja nie mogę poradzić sobie ze śmiercią mojej kochanej córeczki. Czy ktoś ma coś podobnego i mógł by podzieli się tym jak sobie z tym poradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywód logiczny
to smutne, a co się stało? jeśli oczywiście chcesz pisać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka derka
czas wszystko zmieni, rany sie zagoją, zobaczysz...trudno zapełnic pustkę po tak bliskiej osobie, pomaga praktyka duchowa, jakakolwiek, tzn. w zależności od wyznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyTata
Obawiam się że czas podobnie jak praktyka duchowa niewiele zmieni> Ja po prostu już nie mam dla kogo żyć odkąd moja córeczka powiększyła grono aniołków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyTata
Sorki to nie miał być uśmiech na końcu mojej ostatniej wypowiedzi tylko ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka 961478
nie żyje się dla kogoś, to głupota, dlatego człowiek cierpi jak sie z kims rozstaje czy ktoś umiera, jestesmy tu na chwilę, twoja córka straciła to ciało ale jej dusza jest juz gdzieś...ty jestes jescze tutaj i powinienes po prostu żyć a nie rozpamiętywać (to nie znaczy, nie pamietać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyTata
to podszyw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnyTata
Żyje, ale nie mogę się z tym pogodzić. Wiem że jest jej na pewno lepiej niż na tym ziemskim padole ale mimo wszystko chciałbym żeby była tu ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×