znajomi do kawy...czy istnieją?

Mam 18 lat i jestem osobą która nie posiada paczki znajomych jedynie jedną koleżankę "od serca". Nie mam też faceta....moje życie to jedno wielkie siedzenie na tyłku prócz pracy i nauki oczywiście.... chciałabym kogoś poznać ale nie znajomych z którymi mogę tylko iść na imprezę ale takich ludzi z którymi mogę napić się kawy, porozmawiać. Nie oczekuję od razu całej gromadki wystarczy 1 osoba na początek....aczkolwiek nigdzie nie mogę takiej znaleźć, bo albo spotykam ludzi którzy tylko chcą imprezować itd albo ich przeciwieństwa czyli "nos w książkach wiecznie"....co mogę zrobić?

może poproś tą koleżankę "od serca"?

ona też nie ma takich znajomych, lecz jest w lepszej sytuacji bo ma chłopaka który zajmuje w jej życiu miejsce nr 1

Czasami zastanawiam się czy nie zachowuje się zbyt poważnie w stosunku do swoich rówieśników i czy to nie jest problemem. Ale mam udawać bardziej dziecinną? bez sensu

może ktoś coś mi podpowie?

małe duze miasto?

małe....;/

? odnawiam

a próbowałaś poznać kogoś od siebie przez neta ?

pogadać przez gg i spotkać sie gdzies na miescie ?

raczej nie bo nie bardzo wiem jak to zacząć

?

okolice Łodzi

to ci nie pomoge bo za daleko.

no własnie...czasami mam wrażenie że żyję w poza zasięgiem ludzi....a Łódź to jakaś dżungla

odnawiam....?