Da się nauczyć matmy w 10 dni???

Mam poprawkę matury, z pierwszego terminu miałam 14%. Wiem, żałosne, ale ja jestem humanistka zdecydowanie raczej niż ścisły umysł, więc nie jest to tak, że jestem jakimś nie ukiem. Nic nie rozumiem z tej matmy, zero. Dam radę się 1 10 dni nauczyć?? Poprawka jest 23 sierpnia, zaczynam od jutra. Strasznie się boję że nie zdam i szanse na wymarzone studia przepadną.

Matmy tak szybko się nie nauczysz :O

nie uk:D

ja mam 23 z chemi i ucze sie juz od ponad mies. Mam wrazenie ze nic nie umie. za to z mamty rozumiem. pomoc ci cos na szybko ?:)

sorry, ale co robilaś przez resztę wakacji? I przez trzy lata liceum? Sorry, ale nie wiem czy da się całego materiału z matmy nauczyć, ale próbuj, tylko szkoda, że tak póxno się za to wzięłaś.

domyślam, się, że o poprawce dowiedziałaś się wczoraj????? :-O

w liceum jechalam z maty glownie na 2 , ale zdalam na 44% ;/ glupie tlumaczenie '' a bo jestem humanistka...'' czemu sie wczesniej nie uczylas do poprawki?????

Zależy jakie to dzieniny matematyki

czy ta cztery lata techników, nie wiem co kończyłaś

no np. nie wiem jak rozwiazać takie coś: ykwadrat-4y=-3 Nie umiem i już. Wiem, że y jest niewiadoma w tym równaniu i wiem ile ma wyjśc bo sprawdzalam w odpowiedziach styłu ksiązki, ale nie mam pojecia jak to rownanie sie rozwiazuje.

W liceum baba się na mnie uwzięła i przez nią miałam same pały i dwóje. Wogule ona była jakaś psychiczna, wyżywała się na mnie i gnębiła. Ledwo zdałam. Poza tym dla mnie ważniejsze były przedmioty humanistyczne, uczyłam się bardziej polskiego, historii i wosu niż tej głupiej matmy. Chcę iśc na dziennikarstwo albo na filologię, a tam mi matma nie jest do niczego potrzebna. W wakacje byłam chora, a potem wyjechałam i nie miałam się kiedy nauczyc.

piersza klasa liceum?

Jak by ktoś mi rozwiazal to równanie to bede wdzieczna

ty ani nie umysł ścisły, ani nie humanistka - tylko zwykły tłumok

a tak WOGULE to jakie są twoje wymarzone studia??

ja ci juz rozwiazlam, zaraz dam ci:) tylko przepisze:)

ale zeby byc filologiem czy dziennikarzem potrzebna jest znajomosc gramatyki i ortografii

a sorry nie doczytalam :) ja sie dostalalm na filolofie w pierwszej turze ;D btw angielska, polska czy jaka?

Pisałam już, że dziennikarstwo albo filologia angielska, bo znam dobrze angielski. Tylko, że po filologii bede nauczycielem, a mi się bardziej marzy dynamiczny zawód, w którym zawsze coś się dzieje. Tylko ta cholerna matma stoji mi na przeszkodzie, jak nie zdam poprawki to na wymarzone studia bede mogła pójśc dopiero za rok:(

autorko mniemam ze polska?

A ile powinno wyjść to 'y'? Bo chyba zrobiłam, ale nie wiem czy dobrze

Ja znam gramatykę, a co do ortografii to jestem dyslektyczką, mam stwierdzoną dysortografię. Wiem, ze robie błedy, ale teraz się śpiesze jak pisze i nie mam czasu sprawdzać. Przepraszam za błędy. fdenrgjhb będę wdzięczna za rozwiązanie.

"Stoi", kobieto.

słaba coś humanistka, takie byki robisz :P "nie ukiem", "stoji"

y ma wyjsc 1

teraz to kazdy zwala na dysortografie dyskalkulie dysgrafie adhd kiedys po prostu mowilo sie na to po imieniu- nieuk, debil

Pisałam, że mam dysleksje stwierdzoną, wiec już sie nie czepiajcie tak tych bledów, po za tym dużo ich nie robie. Od razu też uprzedzam, ze w pracy tez mi dysleksja nie bedzie przeszkadzac, bo dobrze pisze, a teksty bede pisac w wordzie i sprawdzac auto korektą.

humanista nie pisze, ja mam stwierdzoną w poradni, więc już się odczep jak nie masz nic sensownego do napisania. Jak taki jestes madry to mi rozwiaz równanie.

Jesteś humanistką, doprawdy? humanista (łc. humanus ludzki) 1. nauk. specjalista w dziedzinie nauk humanistycznych, zajmujący się zawodowo m.in. kulturą, językiem, literaturą. 2. znawca kultury i literatury antycznej. 3. nauk., hist. przedstawiciel humanizmu (1); uczony okresu Odrodzenia. 4. przen. osoba dbająca o wartości ludzkie, godne życie człowieka. To który z podpunktów tej definicji do ciebie pasuje... Poza tym jak można nie zaliczyć egzaminu do którego ma się wszystkie wzory - czyli odpowiedzi przed sobą... "Chcę iśc na dziennikarstwo albo na filologię, a tam mi matma nie jest do niczego potrzebna" Matma tam ci może nie będzie potrzebna. Ale logiczne myślenie już tak i to na każdym etapie życia...

CHoćby do ocenienia ile możesz się nauczyć przez 10 dni :D:D