Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zryta psychicznie

jak przekonać mamę by odeszła od ojca terrorysty?

Polecane posty

Gość zryta psychicznie

ja juz niedługo się wyprowadzam z domu ( kupilismy z narzeczonym mały domek) ale w nim zostaje moja mama z bezrobotnym, terrorystą awanturnikiem ( nie pije jednak). Nie che zostawiać jej samej ale sama tez nie chce dalej "umierać psyczhicznie" w tym domu. On nie pracuje, mama owszem i niezle zarabia - jak ją przekonać że powinna od niego odejść bo zniszczył nam wszystkim życie to teraz niech sam "gnije". boje się że jak odejdę to dalej będą awantury i zrobi jej jeszcze jakąś krzywdę ( a wiadomo) tyle że nikt wtedy nie zareaguje bo mnie juz nie będzie. Mama tłumaczy to tak" ee tam, ja mam juz z górki bylebys ty ułożyła sobie życie" . Dodam że mama ma 58 lat więc jakie znowu z górki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
cieżko by jej było utrzymać dwa domy, bo skoro ojciec nie pracuje to mu na pewno przysądzi sąd alimenty od matki. Poza tym, 58 lat to faktycznie z górki, jedyne wyjście jakie widzę, to żeby mama olała humorki ojca i żyła swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liselotte
dziecko, ułóż sobie życie i nie przejmuj się mamą! Gdyby NAPRAWDĘ jej ojciec przeszkadzał - odeszłaby. Tym bardziej że zarabia. A że marudzi jak to jej źle - niech dalej marudzi. W ŻADNYM WYPADKU NIE BIERZ Z NIEJ PRZYKŁADU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
alimenty od mamy? Przecież od jest zdrowy, w wieku produkcyjnym, może iść do pracy ale mu sie nie chce, nawet nie szuka i tak juz 10 lat! mamy mi szkoda ale najbardziej boję się że kiedyś w afekcie zrobi jej krzywdę. Nie raz słyszałam coś w stylu że ma zdechnąć albo że ją zabije. To psychol. Ja jak na swoje 25 lat jestem zryta psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rozumiem twoj bol, bo moja mama ma tak samo ale musisz zrozumiec, ze to jest dorosla osoba, sama decyduje o swoim losie i nie mozesz jej niczego kazac opcjonalnie zaproponuj jej terapie u psychologa, moze jak uslyszy to samo od osoby z zewnatrz, to sie otrzasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
dzieci sa za nią , rodzina jest za nią a ona nic. Tylko zwala częściową wine na swoich teściów że wiedzieli jakiego mieli syna więc robili wszystko żeby się go pozbyć z domu dlatego jej sprzyjali i "gładzili grzechy". Tylko jej rodzice jacyś dziwni - nie dopingowali żeby się rozwiedli bo "co ludzie powiedzą". Prostota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala nie wiadomo skąd
nie chce być wam kulą u nogi dlatego zostaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
ale jaką kulą - my juz pracujemy, mamy swoje rodziny, mieszkania, on niezle zarabia - jaką kulą? Kulą to jest on!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala nie wiadomo skąd
no wiesz -te kawały o teściowej i wogóle:D po prostu nie chce wam przeszkadzać bo uważa ,ze swoje przeżyla a młodzi powinni być sami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
tzn ona czasem mowi że liczy że ja ją "przygarnę" ale puszcza mi oko wtedy więc chyba żartuje. Nie, ona od niego pewnie nie odejdzie nigdy. Zastanawiam się tylko jak ja mam sobie z tym poradzić. Z tym że mam ojca który zrujnował mi psychikę a odbija się to dopiera teraz w dorosłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala nie wiadomo skąd
porozmawiaj z nią szczerze , powiedz jej o tym co ty czujesz i czego sie obawiasz i ,że trudno będzie ci rozpocząć własne życie ze świadomością ,że jej być może dzieje się krzywda , powiedz ,że bardzo chcecie( ty i mąż/partner) aby zamieszkała z wami. Ona potrzebuje zapewnienia , że naprawdę bardzo tego oboje chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to niestety
u mnie rodzicie niby sie dogaduja, tata nie jest psycholem, ale co jakis czas zawsze musi byc awantura, bo oczywiscie w jego mniemaniu mama go obrazila w towarzystwie. moj ojciec ma strasznie wysokie ego, generalnie fiola na pkt obcych-dla nich jest milutki, ale sztywny, zmienia sie, a w domu normalnienieje, ale tez wszystkie krzywdy z zew przynosi do domu i przerzuca na mame. rozpamietuje sprawy sprzed 20 lat(jak boga kocham), ktore dotyczyly mojego taty i brata mamy i w klotni nakreca sie wlasnie nimi, ze to jedna krew i, ze oni wszyscy chca mu dosrac i w afekcie naprawde boje sie o mame. chcialabym zeby sie rozwiedli, co z tego, ze zwykle jest dobrze, jak przychodza dni kiedy on nie panuje nad soba? kiedys juz ja ciagnal na balkon, ze chce ja zjebac z niego:( ma takie epogeum, a poznije znow wszystko normalnie jest i nawet zagaduje, zaczepia mame. nie wiem co robic, bo boje sie wyprowadzic z domu:O na razie nie planuje, ale za jakis czas-jak najbardziej, ale nie zostawie mamy samej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala nie wiadomo skąd
matki niestety ,ale kochają mimo wszystko:(tych starych zgredów:( bo w pamięci mją wciąż jaki on był fajny za młodu:)a poza tym uważają ,że znany wróg jest dla nich lepszy od niepewnej przyszłości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
do tego mam mieć ślub w przyszłym roku więc ze względu na sytuacje nie chce wesela ale mój psychiczny tatus oczywiście chce wesele na 100 osób. Pozer pieprzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
o i dzis sie dowiedziałam że rodzinka nie godzi się na moje zamieszkanie pare miesięcy przed ślu8bem - bez ślubu , super:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
dziś juz z nim nie mieszkam a on nagle chce utrzymywać ze mną kontakty..ciężka sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zryta psychicznie
mamę wzięliśmy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×