Jestem w szoku :( Czy ja jestem w tyle za murzynami?

Czy ja nie nadążam za tym co się dzieje? Czy jestem po prostu normalna? Gadam teraz z kolegą... i to co on do mnie pisze, to po prostu... wlosy mi się jeżą na głowie. Np. sadzi mi kwiatki typu: ze zamiast wejsc na sex czat(co oczywiscie juz robil) woli zadzwonic do kolezanki, zeby ona mu sie na skype rozebrala!!!!!!!!!!!!! WTF!!!!!!????? Ja się pytam!!! Mowi, ze ma takie 3. Z kilkoma sypia pare razy do roku!!!!!! DZiwi sie wielce, ze ja nigdy zadnego fiuta przez skype nie ogladalam... No i ogolnie uważa mnie za dziewczynę zacofaną :( Co się z tymi ludźmi dzieje :(?