Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlona

podróz pkp nocą?

Polecane posty

Gość marlona

Czy podróż pkp noca jest bezpieczna? Trasa bardzo długa, do tego dwie młode dziewczyny... Nie za bardzo chce marnować cały dzien na podróż, ale z drugiej strony wolałabym dojechać w całości. Zdecydowalibyście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
kurwa czy ktoś mi łaskawie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eorgeriogoegrno
Kiedyś podróż PKP nocą skończyła się dla mnie wizytą na posterunku SOK, rzucał się na mnie jeden, a ja tylko się broniłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosaniolakakakaka
niet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosaniolakakakaka
chyba że sie zamkniesz w kiblu i będziesz pedalować tym pedalem od sedesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
nie to nie. juz sie wszystkiego wywiedzialam, wiec ch wam w dupe i spier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jechałam wieeeeeeeeele razy i żyję ;) aczkolwiek jeden raz było dość niebezpiecznie... niemniej z reguły nocnymi pociągami jeździ wiele osób, wystarczy, że dosiądziecie się do kogoś, lub siądziecie blisko przedziału konduktorskiego i już. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
Lookrecja akurat twoje wydumania mnie nie interesują. opusc moj topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
ja jeździłam często pociągami w nocy, siądźcie sobie jak najbliżej pierwszego wagonu (tam są konduktorzy) i nie śpijcie żeby was nie okradli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosaniolakakakaka
jestes taka agresywna, ze sama stwarzasz zagrożenie, marlono :) Popedałuj sobie na klopie, moze stres zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longisia
Nie jest tak źle, zachowujcie się normalnie, nie prowokujcie, nie wdawać się w zadne gadki z podróznymi i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
No i na bank nie będziemy spać, w naszym wieku jedna noc bez snu mozna wytrzymac ;P jeszcze raz dzięki za rozwianie moich wątpliwości (chociaż częściowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogolkonka
Jeżdżę tylko nocą z krakowa do Torunia i jest normalnie, jak chcę spać to torebkę lub plecak z wartościowymi rzeczami biore pod główkę i śpię. radzę tylko wam być rozsądnymi dziewczynami, czyli wszystko na dystans no i komórka w razie co w pogotowiu, ale jest bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhsdgnb
PUSCCIE MI SYGNAŁA - ZGUBIŁEM TELEFON : 696 825 793 NIE CHODZI MI O WASZE NUMERY, BO I TAK NIE WIEM DO KOGO NALEŻĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbf
najgorzej wspominam przesiadkę w nocy w Katowicach na dworcu... ale na szczęście nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
No my mamy pociąg bez przesiadek, 2 kl., TLK o ile dobrze pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina xz
never! kilka razy wyjeżdżałam z wawy tak około 21, półtoragodzinna podóż i miałam nieprzyjemne zdarzenie. To o tej porze jest niebezpiecznie a co dopiero w nocy, az mi ciarki po plecach przeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina xz
Katowice też źle wspominam, ale to już chodzi o dworzec i miasto ze tam jest niebezpiecznie zwłaszcza w nocy Jeśli chodzi o pociągi to najlepiej wlaśnie usiaść w przedziale zaraz za konduktorami, no i najlepiej żeby jakaś płeć żeńska jeszcze była w tym przedziale, do facetów bym się bała dosiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
Kurcze, co jest z tymi pociągami, że ludzie się boja jeździć! Najlepiej to jakbysmy nie jechały same tylko z grupą, ale niestety.... No i myślę, że jestesmy na tyle rozsądne, że do grupy młodych facetów się nie dosiądziemy. Sama nie wiem. Ostatnio moja ciotka jechała z 2 nastoletnich dzieci i nic, żadnych doświadczeń po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tata raz jechal
to dwa typki kazali oddac mu swoj telefon i zaraz wysiedli z pociagu i tyle go ich widzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhsdgnb
PUSCCIE MI SYGNAŁA - ZGUBIŁEM TELEFON : 696 825 793 NIE CHODZI MI O WASZE NUMERY, BO I TAK NIE WIEM DO KOGO NALEŻĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
jakbym pokazała im moj telefon to pewnie by mnie wysmiali. Jedyne cenne rzeczy, które mam zamiar wziąć to śpiwór, jedzenie i ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfsdsdf
Często wracam pociągiem do domu o godzinie ok. 21, albo o 23. Z tym, że jadę tylko godzinkę i jestem na miejscu, a potem przesiadka w samochód, pięć minut i jestem na miejscu. Jedyne nieprzyjemności to jak wsiądzie jakiś śmierdzący pijak. Okropny smród. Najważniejsze nie komentować niczego i nie kłócić się. Niejeden zginął pchnięty nożem za zwracanie uwagi. Nigdy nie wiadomo czy nie trafi się na jakiegoś świra. Zawsze można się dyskretnie przesiąść. Ja wracam sama, a jak będziecie we dwie to tylko lepiej. Ale trzeba uważać na swoje rzeczy, bo rzeczywiście jak złodziej będzie miał okazję to jestem pewna, że torebki sobie nie pożałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina xz
nie musisz mieć cennych rzeczy, a i tak będziesz się bać Powiem co mi sie zdarzyło. Stoję sobie na dworcu centralnym w wawie na peronie, patrzę na rozkład, nagle czuję że ktoś stoi za mną po stronie mojej torebki, odwracam sie jakiś koleś w spodniach dresowych. Bez żadnego bagażu ani niczego innego. Na peronie nie było ludzi, poszłam na początek w nadziei że ktoś będzie. Ucieszyłam sie widzę kobietę, podchodże bliżej poatrze jakaś zaćpana narkomanka. Nagle zobaczyłam tego samego kolesia, przyszedł za mną. Na peronie może stał jeszcze jakiś facet. Za kilka minut przyjechał pociąg, wsiadam, koleś w dresie wsiada. W pociagu szukam przedziału w którym siedzi ktoś "normalny", nie było przeszłam kilka weszłąm w końcu do pustego, patrzę koleś w dresie z dworca wsiadł ze mną :O Prawie miałam kupe w gaciach. Wyrwałam stamtad na sam początek pociągu, usiadłam w przedziale za konduktorami i przejechałam w strachu 1,5 godz. Konduktorzy nawet nie wyszli sprawdzić biletów :O Jeszcze gorszą przygodę miałam w Katowicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tata raz jechal
wez opowiedz, to normalne straszne co piszesz, ja czasem boje sie jak wracac poznym tramwajem do domu a co dopiero pociagiem w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlona
Wszyscy o tych Katowicach piszą, dobrze, że akurat tam sie nie wybieramy. Na dworzec mamy eskortę 4 osób, potem na miejscu również nie wysiadamy same. Najgorzej własnie w pociągu, obysmy miały szczęscie co do przedziału!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekPodroznik
Witam. Jestem milosnikiem kolei i odpowiem na wszelkie pytania dotyczace Polskiego pkp i jadzy pociagiem w dzien czy w nocy. A teraz opowiem o swoim hobby. Co wekkend kupuje bilet podroznika max na pociagi TLK, IC EIC I EIP. Jezdze praktycznie caly czas po calej Polsce. Na dworzu jestem tylko wtedy kiedy mam przesiadke. Przez wekkend zrobie okolo 2.5-3 tys km. To sa cudowne chwile dla mnie. Mam swoje ulubione trasy, niektore maja po 8godz ale jest i taka co ma 12. Nigdy nie wykupuje kuszetek tylko w przedzialach badz w nieprzedzialowych. To jest wspaniale jak jestes nad morzem o zachodzie slonca a rano widzisz gory. Ktos kto kocha jazde pociagiem wie o czym mowie, a ten co nie wie niech 1 wekkend poswieci i sprobuje. Bo taka pasia warto zarazac. Moja stacja docelowa jest stacja poczatkowa i zawsze robie tak zeby przejechac jak najwiecej km. Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×