Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdrdza

Czy wybaczylybyscie? Czy ten zwiazek ma szanse?

Polecane posty

Gość zdrdza

Mi i mojemu facetowi jak dotad ukladalo sie swietnie, bylismy szczesliwi jak malo kto. Uwazalam, ze w naszym zwiazku jest wszystko co potrzeba: szczerosc, zaufanie i przyjazn. Zawsze czulam jak bardzo mnie kocha... Jakis czas temu moj facet poszedl na wieczor kawalerski. Nawet sie niczego nie obawialam kiedy tam szedl. Tak sie zlozylo, ze ktos zaplanowal aby pojsc do burdelu... Na miejscu wiem, ze jedna z prostytutek proponowala mojemu facetowi taniec erotyczny lecz on odmowil. Jednak po jakims czasie cos sie wydarzylo. Prostytutki siedzialy na kolanach u jego kolegow i w pewnym momencie moj facet zlapal jedna z nich za piersi. W domu mi wszystko opowiedzial. Strasznie sie na nim zawiodlam. Stwierdzilam, ze nie zakoncze tego zwiazku tylko dlatego, ze nadal jest ze mna szczery (jego koledzy stwierdzili, ze jest cipa poniewaz mi powiedzial i go wysmiali. Sami najchetniej w ogole nie mowiliby nic swoim kobietom) Strasznie to wszystko przezylismy. Moj facet przez tydzien w ogole byl nie do zycia. Nie spal, nie jadl, plakal itd. Pozniej jakos przeszlo i z pozoru teraz jest tak jak dawniej jednak obawiam sie, ze to moze powrocic. Np raz bylam zla to on od razu zaczal powracac do tamtej sytuacji. Stwierdzil, ze jestem zlosna z jego powodu i ze na pewno chce go zostawic. Bardzo obawiam sie, ze ten zwiazek moze nie przetrwac lub ze z czasem moge przestac go kochac, ze przez ta sytuacje nasza milosc wygasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ile masz teraz lat???
to cipa nie facet :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsffsdfsdfs
twój facet to cipa, nie spal, plakał? hahaha :D uspokuj się, to wieczór kawalerski... obejrzyj kac vegas, to dopiero :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa ma racje
w zyciu nie bylabym z facetem ktory ma kolegow co chodzą do burdelu, trzeba miec we lbie nasrane zeby planowac z takim przyszlosc, albo byc desperatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezcie piszcie zwięźle
za chuuja mi się nie chce tego czytać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgggggg
wy dwaj na poczatku zamknac japy i na badania hiv kurwiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsffsdfsdfs
pozatym racja, beznadziejny wieczór kawalerski. ciekawe ktora frajerka wychodzi za frajera, ktrory mial tam sie bawić hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i o jezuuu jak on mogl... nie wybaczaj... boze co za zdrada.... hahaha ej biedny ten koles jak ma taka ksiezniczke ... nawet bawic sie nie moze- pierdola ci opowiada wszystko a ty wielka dama obrazona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż w ramach "rozrywki" chadza po agencjach i maca prostytutki po cyckach? Gratuluje poziomu zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
jezuuu, taki facet to skarb, w koncu szczerze ci wszystko wyznal, bo gryzly go wyrzuty sumienia o glupia piers! Zrozum, moze on to nawet zrobil, bo wszyscy faceci zachowywali sie o wiele smielej i moze pod wplywem atmosfery i tego ze nie chcial odstawac od reszty "stada" chwyc ja za te pirs, moze nawet bardziej dla jaj? Daj spokoj chlopinie, ciesz sie ze masz takiego szczerego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuijja
drugi raz ci sie juz nie zwierzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziom zabawy jna pewno nie najlepszy, bo po co do burdelu. Ale złapanie za cycka, to nie zdrada, nie przesadzaj. Nastrój chwili i tyle. Pewnie już drugi raz nie pójdzie, bo widzi jak jest Ci przykro. Daj spokój, obserwuj tylko, czy się to nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrażam sobie, zeby mój mąż miał w ogóle WEJŚĆ do burdelu,m bo niby w jakim celu by go tam zaniosło? Macania po cyckach tez bym nie zdzierżyła. A wieczory kawalerskie w agencjach to szczyt głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak was czytam to
czy wy jesteście normalni??????????? uważacie że wieczór kawalerski w burdelu jest ok?? Jesteście żałośni. Jak się tu pojawi wpis, że jakaś laska ma kochanka - męża innej to od razu ja wyzwacie od kurw i szmat, ale spędzanie kawalerskiego w burdelu i obnacywanie prostytutek jest ok. Bo co bo jeszcze nie był po ślubie??? Żałosne rady Dziewczyno facet sie przyznał i jest z Tobą szczery a to ważne, z reguły faceci to pierdolnięci dziwkarze, którzy nie przyznają się do swoich wyczynów, więc akurat za to należy mu się szacunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oOo0o0oOo
są inne formy rozrywki ktore mozna wykorzystac na wieczorze kawalerskim. Ci co sobie ubzdurali ze na takim wieczorze musza byc kurrwy striptizerki czy inne gowno sa po prostu dziiiwkarzami twoj takze skoro sie na to zgodzil nikt go tam sila nie ciagnal mogl sie wykrecic gdyby chcial i tam nie isc proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was czytam to-> widac ty nie czytasz ze zrozumieniem - bo zadna z nas nie pochwala takiego wieczorka w burdelu.... chociaz same tez bawimy sie na wieczorach w malo "kulturalny" sposob... najw. jest zaufanie i nie robienie z igly widly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oOo0o0oOo -> jest cos takiego jak zaufanie !!! i moj maz moze np. chodzic na takie meskie imprezy jak wieczor kawalerski i nie przzykuje go do grzejnika w domu... bez przesady ! ps. skad u was zaraz taka wyobraznia- ze zdradzi... h,mmm widac same macie cos na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak was czytam to
Żono swojego męża.... przecież piszesz że to nic takiego " oj wielka zdrada... jezuu " Masz dosyć wyszukane podejście do zwązków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was czytam to-> to ze on poszedl na wieczor kawal. - pewnie sam nie wybieral i nie organizowal miejscowki itd... po czym tak jak inni bawil sie I NIE ZDRADZIL itd. bo jak widac kocha... to co to za wielki problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oOo0o0oOo
dla mnie dziwne sa kobiety dla ktorych zdrada to dopiero wsadzenie ptaka do cudzej piipy. Jesli facet widzi cos fajnego interesujacego w wieczorze z dziiwkami to juz jest cos nie halo moze kogos zaskocze ale nie kazdy facet traktuje kobiety jak obiekt do seksu i na widok cycka sie podnieci i narobi w galoty dlatego jesli kobieta sie szanuje to nie bedzie widziala nic fajnego w tym ze jej mezczyzna jest w ogole zainteresowany uczestniczeniem w jakiejs ''zabawie'' w ktorej biora udzial dziiwki. Jak juz z reszta napisalam sa inne formy rozrywki ale pewnie malo ktora z was slyszala o tym, ze faceci spedzaja ten wieczor po mesku a nie jak banda gowniarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oOo0o0oOo
nie i jakos nie uwazam ze cos trace bo dla mnie to nic fajnego raczej to ujmujace poziomu niektorym osobom ale oczywiscie szanuje twoje zdanie i twoja postawe do zycia wyrazam tylko swoje odrebne poglady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oOo0o0oOo -> a ja uwazam ze wszystko jest dla ludzi i trzeba korzystac z tego i sie bawic.... wiadomo w granicach ... ktorych to mysle parnter autorki nie przekroczyl bo to wlasnie ją kocha !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oOo0o0oOo
moze i tak... jednak ja po prostu mam inne podejscie za bardzo szanuje drugiego czlowieka zeby go tak przedmiotowo traktowac dlatego tez tak wlasnie to widze i uwazam, ze faceci ktorych taka forma zabawy ''kreci'' sa niczym, skoro maja takie podejscie do kobiet no nie wiem ja sobie nie wyobrazam zycia z kims takim.... ale jednoczesnie uwazam, ze kazdy powinien sam wiedziec jakie ma granice i w ktorym miejscu zaczyna sie dla tego kogos zdrada dla jednych bedzie to wlasnie sam seks dla innych pocalunek dla jeszcze innych flirt. Po prostu kazdy czlowiek wie do jakiego stopnia jest stanie wybaczyc/tolerowac i wg tych pogladow powinnismy dopasowywac do siebie partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrdza
Co do miejsca w jakim mial byc wieczor kawalerski to moj facet o tym nie wiedzial. Na poczatku byli w innym lokalu. Dopiero pozniej tam poszli i byli tam krotko okolo 0,5-1h. Moj facet nie chcial tam isc. Wczesniej mi opowiadal, ze jeszcze zanim nie byl ze mna w zwiazku to jego kuzyn chcial go tam zaciagnac, ael on nigdy tam nawet nie chcial wejsc. Nie chce go za bardzo usprawiedliwiac ale musze jeszcze dodac, ze byl bardzo pijany (po powrocie do domu nie trafil nawet do naszego mieszkania tylko do sasiadow) Nie zrobilam mu zadnej awantury. Przyjelam ta wiadomosc bardzo spokojnie, po prostu bardzo sie zawiodlam. Nie spodziewalam sie czegos takiego po nim i on to wie. Probowalam sobie wowic, ze to nie bylo nic wielkiego ale wtedy on sam mowil, zebym tak nie twiedzila bo to co zrobil bylo bardzo zle, ze wyrzadzil krzywde sobie i mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×