mam ochote wyrzucic tesciowa z domu

co za baba, przyjechala na kilka dni, a ja juz chce ja wypiep....wkurza mnie mocno, rzadzi sie bardzo( to nie jest nasze mieszkanie, tylko mojej mamy, ktora teraz wyjechala na 2tyg.) nie cierpie jej, co robic???

nikt nie pomoze???

te kilka dni wytrzymasz...gorzej jakby to tak juz na stale mialo byc...zycze cierpliwosci

nie wiem czy dam rade, juz mocno polkocilam sie z mezem o nia!!!! nic ja nie obchodzi, najbardziej irytuje mnie,ze chodzi w butach, mowilam,ze sa ciapy, a ona wraz w brudnych buciorach...

witaj ja mam gorzej, bo mieszkam ze swoją!!! wku**ia mnie na potęgę, ale czasem się dzieckiem zajmie, więc nie jest źle! drogi mężu rusz dupę i buduj nasz mały domek szybciej! kochająca żona

dasz rade..z mezem sie nie kloc bo to nic dobrego nie wniesie a moze pogorszyc sprawe. wez to na przeczekanie wiecej nic nie zrobisz...zajmij sie czyms to tesciowej nie zauwazysz

moj maz oczywiscie nie widzi nic zlego w tym,ze chodzi w butach, ale spratac to po wszystkich musze ja....

z mezem sie juz poklocilam i to powaznie. Jestem w 5 m.c. i tak sie zastanawiam jak sie dzidzius urodzi to na ile znow przyjedzie, przeciez ja ta babe zastrzele, rzadzi sie i panoszy nie w naszym domu, druga synowa tez ma ja po dziurki w nosie!!!!!!!

przestan sprzatac :) kilka dni wytrzymasz...wyjdz na kawe z kolezankami,zakupy kino cokolwiek aby odwrocic swoja uuwage od tesciowej :)

ale o co ci chodzi? co ona ci takiego robi? nie chcesz chyba powiedziec ze to o te buty tylko tak sie wpieniasz?

5 mc takze frustracja i irytacja jest usprawiedliwiona... :)wrzuc na luz i sie nie stresuj

nie, nie chodzi tylko o buty, tak jak wspomnialam, mieszkamy u mojej Mamy, krorej chwilowo nie ma bo wyjechala. a ta piiizzzda lata i zaglada w kazdy kąt, trzesie sie, lata gora, doł,do tego nie mozemy z mezem pogadac na osobnosci bo przychodzi i pyta..."a co?? no szlag mnie ytrafia!!!!!!!!!!

...

wg mnie to ty nie masz sie do czego przyczepic i szukasz jakis pierdol lata w gore i w dol, proooosze cie Zwrocila ci w czyms uwage, skrytykowala? Na czym polega te rzadzenie?

to ja wyjeb

Poza tym glupia kobieto, pewnie nawet nie poprosilas jej o sciagniecie tych butow i biedna kobieta nawet nie ma pojecia, ze za jej plecami wylewasz tony jadu przy mezu i na internecie :D

tak, skrytykowala mnie,ze ogorkow nie zebralam, ze powinnam sie zainteresowc,Pizzda glupia

:D wspolczuje twojej tesciowej, mezowi zreszta tez

a tak w ogole, to dlaczego nie zebralas tych ogorkow?

:O

kuijja--- gdybys dobrze przeczytala to wiedzialabys, ze powiedzialam o ciapach, niech nalozy, masz problemy ze zrozumieniem???

wlasnie co ta sa te ciapy? :D mieszkacie na wsi? i dlaczego jeszcze nie zbralas tych ogorkow?

ciapy- to kapcie

no i jak zareagowala na to jak poprosilas ja a zdjecie tych butow?

moze pomyslala, ze proponujesz jej z grzecznosci ? :D

przeciez autorka napisała, że to nie są jej ogórki, idiotko, ona mieszka nie u siebie!!!!

To czyje sa te ogorki o ktore tyle halasu jest? Ciapy mnie rozwalily :D Gdzie sie tak mowi? Pierwszy raz slysze, to jakis regionalizm?

Jakby ktoś mi zaproponował nałożenie 'ciap', to też bym nie nałożyła :D

napisala, ze mieszkanie jej mamy ale chyba tam mieszka nie? no to ogorki moglaby zebrac

oblej ją kwasem . Podaje nazwe h2so4