GLANY A STOPA ROZm.42!!

zamierzam kupić sobie glany dziesiątki (z rockmetalshop'u) i zastanawiam się czy one mocno powiększająoptycznie stopę, mam 176 cm wzrostu(;o) jestem bardzo szczupła a rozmiar stopy mam 42!!:( nie bd śmiesznie wyglądać??

Ja pierdole ,jak mozna nosic glany ( jak sie robi te zniesmaczona minke??)

Ja pierdole.....( jak sie robi te pierdolona minke????) Brudne metalowy z owlosionymi psitami w miniowkach w kratke i glanach .....

ja mam rozm 41 i noszę glany, zależy też na jakiej podeszwie wybierzesz (traktor czy taka gładsza) nie wygląda to źle, zależy do czego ubierzesz no i jak długą mają cholewę, super wyglądają do leginsów, długiej kiecki albo do dzwonów :)

podeszwa raczej gruba, cholewy hmmmm 10 dziurek w każym razie, ale jak pisałam jestem baaardzo szczupła;/

glany to najohydniejsze buty dla kobiet. Na pewno uroku nie dodadza....

pokombinuj z kolorem, ja mam klasyczne czarne i bordowe, takie postarzałe, zacierane czarnym, fajne, widziałam też niebieskie i żółte

moze twojego. 99% moich kolegow jak widzi laske w glanach, robi zniesmaczona mine. Sama bylam kiedys o krok od kupienia glanow, na szczescie nie bylo mnie stac (mialam 16 lat) i zanim uzbieralam, to juz zdazylo mi sie w glowie poukladac.

haha, a ja jestem po 30 i noszę cały czas i jakoś nikt sie nie bulwersuje

Moze i faceci na to leca ,ale tylko tacy ,co to nie omieszkaja zjesc kotka na obiad:D.

Chyba nie poukładało Ci się odpowiednio, skoro wybór butów uzależniasz od zdania kolegów.

malo tego, jestem przynajmniej oryginalna a nie jak laski wszystkie w to samo ubrane, japonki albo baleriny a dobre glany super izoluja i latem wcale nie poci się w nich noga poza tym, ze są super wygodne;

Moorland naucz sie czytac ze zrozumieniem

chuj ze stopą w glanach będziesz miała 180

Właśnie przeczytałam i wyszło na to, że raz - mężczyźni źle patrzą na glany, dwa - zmianę gustu uważasz za "poukładanie się w głowie", przy czym nie wiem co trzeba w głowie mieć, żeby ludziom buty oglądać :) pomijam już zdanie Nox na temat czy facetów kręci "dziewczyna w glanach" - jeżeli buty są wyznacznikiem atrakcyjności to ja kapituluje.

Zasciankowy* Jestem facetem nox i wiem ,jak reaguje na laski w glanach . Bynajmniej nie jest to podziw. Zazwyczaj w duchu sie smieje i pluje w twarz z przekasem.

co wy sie tak przejmujecie tym co pisze ta cała Noxi pierdoli od rzeczy bo ma chyba z 17 lat to można jej wybaczyć

Do tego co pluje z przekąsem - to się nazywa selekcja naturalna, w ten sposób wiadomo który facet ma pustko w łebku ;)

hehe moj tekst na temat, co mysla faceci o glanach, byl odpowiedzia na post martvej, ze facetow one rzekomo kręcą. a o tym, że sama mialam etap glanowy, napisałam tak o, w dygresji. Buty nie są wyznacznikiem atrakcyjnosci, ale moga jej dodac albo ując. I patrze innym ludziom na buty, co w tym dziwnego? lubie buty kupowac, ogladac... owszem, nie kazda kobeta chce byc piekna, wiec niektore nie nosza szpilek, tylko zwykle, wygodne buciki sportowe, albo inne. Nikt mi nie wmowi, że glany to wygoda - bo jakby wam o wygode chodzilo, kupilibyscie sobie tenisowki. Glany to jest styl zycia i niestety nie ejst to normalny styl, jak wszystko, co sie wiaze z jakas subkultora - czy to glany u noxelii, czy gacei z krokiem w kolanach u skejta, czy rożowa mini u pseudo barbie. Kazdy sie ubiera jak chce, ale mamy prawo o tym dyskutowac

Zależy - dla mnie glany/trapery są wygodniejsze od tenisówek (efekt chodzenia na platformach - płaska, cienka podeszwa jest dla mnie niewygodna). Nie jestem też pewna czy to musi od razu oznaczać styl życia czy subkulturę, można mieć po prostu taki gust. Proszę Cię, nie wciskaj mi na siłę przekonań podpiętych pod ubrania.

spódniczek nie noszę;p jestem punkówą;) i siętego nie wstydze i nie obchodzi mnie czy komuś siępodobam czy nie, ważne jak ja się czuje;]

tez nosilam keidys glany... a stope masz faktycznie dużą...

malkontentka23 ale perdolisz glupoty, jestem zwykłą osoba i noszę glany bo lubię i podoba mi się tak a nie wyznaję żadnej bzdetnej subkultury, jestem zwykłą "biurową panią" a do wszelkiego rodzaju sekt czy jak to zwał bardzo mi daleko!