Problem z szefem

pracuję w sekretariacie i często miewam bóle głowy od dłuższego czasu. Zauważyłam też że te bóle nasilają się odkąd mój szef zmienił perfumy, wcześniej były delikatne i nie drażniły nosa, teraz nie daje się wytrzymac ich zapachu. Jak tylko przychodzi to głowa mi pulsuje i mam wrażenie że zaraz pęknie!! Nie pomaga wtedy nic zupełnie, ból się utrzymuje strasznie długo, a później wszystko mnie drażni..za głośny telefon, za jasne światło ze świetlówki... Nie wiem co z tym zrobic, czy mogę być na nie uczulona?poprosic go o zmiane? Ale to chyba nie wypada.. Pomóżcie błagam!

MOZE KUP MU JAKIES PERFUMY KTORE CI NIE SMIERDZA I POWIEDZ ZE BYLO BY CI MILO JAKBY ICH UZYWAL :D

haha mruzka dobrze mówi ;d

masz dwa wyjścia ,musisz mu powiedziec albo otwieraj okno .Zapewne to migrena która może byc od niektórych zapachów szczególnie zbyt intensywnych,ja też tak mam że od niektórych zapachów ,szczególnie silnych mdli mnie i dostaje gwałtownego bólu głowy a ci kretyni wyżej co ci zamiast radzic smieją sie to sa tepcy

Wiesz co? To może być migrena. Z tego co wiem, to silne zapachy, hałas, mogą wywoływać ataki migrenowe. Ja mialam ataki po tym jak najadalam się sera... ale poszłam do lekarza i po badaniach, żeby wykluczyc uczulenie pokarmowe, zdiagnozował migrene, dał mi recepte na sumamigren i kazal prowadzic dzienniczek migren, tzn zapisuje teraz co jem i pije żeby wiedziec co zle dziala na moja glowe. Idź do lekarza ogólnego albo prosto do neurologa żeby ci zrobil badania. Wtedy będziesz wiedziała na czym stoisz. A co do szefa? Chyba bym się bała powiedzieć mu żeby zmienił perfumy bo przez nie boli mnie głowa.

haha nikt chyba nie odważyłby się powiedziec szefowi by zmienił perfumy