Kontrola opiekunki do dziecka

Ostatnio z mężem zatrudniliśmy opiekunkę, chciałabym móc w dyskretny sposób ją kontrolować, no wiecie; czy nie obchodzi się z dzieckiem źle i czy nie grzebie w naszych rzeczach bo mam niestety wrażenie że robi coś takiego, nic nie zginęło jeszcze i nie mogę niczego udowodnić ale mam przeczucie że coś jest nie tak. Mąż wszystko bagatelizuje. Zastanawiam się jak można zrobić coś takiego, żeby sprawdzić dyskretnie co robi pod naszą nieobecność, nie chcę instalować całego monitoringu :) ale żeby jakoś ustawić kamerę z laptopa żeby w przekazywała albo nagrywała co ona robi. Co o tym myślicie?

to nielegalne. Sama chciałabyś być podglądana przez pracodawcę bez twojej wiedzy? To nie big brother.

jak nie masz zaufania to nie najmuj opiekunek ,bo z kazda jedna cos bedzie dla Ciebie nie tak:)

jak chsesz ja nagrywac, to musim miec jej zgode

zatrudnilas nielegalnie napewno to juz masz problem i teraz jeszcze chcesz ja nagrac? ja bym cie zglosila na policje! jak sie nie podoba to nie wynajmuj opiekunek jak masz takie problemy z sona, ze podejrzewasz wszystkich;/ mąż ma racje, że nic z tym nie robi, bo co ma robic...;/

Wy wszystkie jesteście szurnięta albo nie macie dzieci!! Ja się wcale nie dziwię autorce, że martwi się o DOBRO jej dziecka! "jak nie masz zaufania to nie najmuj opiekunek" - no tak, niech siedzi z dzieckiem w domu i zdycha z głodu! "zatrudnilas nielegalnie napewno to juz masz problem i teraz jeszcze chcesz ja nagrac? ja bym cie zglosila na policje!" - jakie w kurva wszystkie przepisowe!! szkoda że tylko na forum i w teorii :o z nagrywanie jej nie jest tak prosto - jakby sie dowiedziała, rzeczywiście mogłaby Ci narobić nieprzyjemności. Z tą kamerką internetową nie jest zły pomysł, najwyżej się wytłumaczysz, ze przed wyjsciem z domukożystałaś i zapomniałaś wyłączyć. :P Może spróbuj zrobic jej kilka razy niezapowiedzina wizytę. Zwolnij się z pracy i wróć niespodziewanie wcześniej, albo wyslij koleżankę, czy sąsiadkę, że niby myślała że masz wolne i przyszły do Ciebie. Ja uważam za całkowicie normalne sprawdzanie kogoś komu powierzam własne dziecko! W jakim wieku masz dziecko? A ta opiekunka to jakoś przypadkowa z ogłoszenia czy ktos znajomy?

ja tez bym chciala sprawdzic taka opiekunke na miejscu autorki po tym co sie neiraz dizeje to bym miala wielkie obawy moze jakies male kamerki zainstalu poszukaj na allegro

cos takiego http://allegro.pl/super-mini-kamera-kolorowa-z-mikrofonem-kk-007a-i1751452363.html

dyktafon wlaczone gdzie zostaw

Sama kiedyś za czasów studiów zajmowałam się dziećmi i przede wszystkim podglądanie jest nielegalne! Jeśli zorientuje się, że jest nagrywana może Was pozwać a wtedy macie nieciekawą sytuację. Ja zorientowałam się, że coś jest nie tak kiedy słyszałam uwagi mamy dziecka, żeby coś robić tak a nie inaczej. Odeszłam z dnia na dzień, bo nie zyczyłam sobie podglądania i załatwiliśmy sprawę polubownie, chociaż powiedziałam im co o tym sądzę, wzięłam kasę za przepracowane dni i tyle mnie widzieli. Jeśli opiekunka będzie się czuła u Was źle, to uwierz mi że odbije się to przede wszystkim na jakości opieki nad dzieckiem.

po pierwsze najmujac opiekunke dla dziecka mamy jej rekomendacje ,podpisujemy umowe ,gdzie jest ustalona pensja za wykonywana prace,wiec nie wiem po co kamera??? a jesli chodzi o branie opiekunki na "gebe" to juz jest nieodpowiedzialnosc rodzicow ,ze byc moze ryzykuja najmujac kogos kogo nie znaja .

dyktafon dobry pomysł! chyba lepszy niz kamerka. Ale autorka nam gdzieś nawiała

bajka na dobranoc ale co jej da umowa jak np grzebie w dokumentach ? lub nie zajmuje sie dzieckiem

ja robiłam niezapowiedziane wizyty lub dzwoniłam pytałam gdzie i co robią i podjechałam autem

nie proponuje Ci tego ---> weź pod uwagę to że nie wszystkie opiekunki są godne zaufania. Chyba lepiej sprawdzić i poczuć sie jak kretyn jak okaże sie że jest w porządku, niż nie sprawdzić i dać skrzywdzić dziecko. Są dwie strony medalu. Ciebie wkurzyło to że Cie sprawdzają i miałaś do tego słuszne prawo, ale pomyśl że nie każda opiekunka postępuję "właściwie". I chyba lepiej wkurzyć opiekunkę ;) niż narazić dziecko. Takie jest moje zdanie. Chociaż takie "podglądactwo" rzeczywiście nie jest w porządku. Ale tylko w stosunku do tych uczciwych opiekunek. Ale skąd pewność która jest uczciwa??

moja koleżanka zatrudniła opiekunkę i kobieta ją okradła. Ukradła jej sporo biżuterii (min. pamiątki rodzinne). Teraz takie czasy,że najlepiej zatrudniać kogoś z polecenia,z referencjami.

mówiąc szczerze w dupie bym miała to czy opiekunka sie obrazi czy pozwie ( a niech pozywa , prosze bardzo ) . Jezeli masz podejrzenia to sie nie zastanawiaj , być moze szarpie twoje dziecko , albo cały dzień sobie tv oglada . Znam przypadek że opiekunka dawała srodki uspokajające dziecku zeby spało i nie marudziło , i co w takim wypadku ? Mam ie przejmować że ona sobie nie życzy nagrywania, albo pytać ja o zgodę . Wolne żarty ...

ja tez bym sie nie przejmowała dla mnie najwazniejsze jest dizecko a skoro ona juz ma podejrzenia to niech to sprawdzi na allegro widzialam jescze inne tansze te kamerki moim zdanie warto kupic i zainstalowac ja bym nie miala wyrzutow sumienia w koncu chodzi tu oomoje dziecko, ktore jest małe i bezbronne

moze mowie tak teraz bo niedawno w mojej miejscowosci rodzice zdemaskowali taka wlasnie opiekukne było to nawet w TV, nagrali ja na kamere i było widac ja szarpie dziecko, podnosi za rece gory i rzuca, wrzeszczy, dzeiecko płacze koszmar

jeśli nie masz zaufania do opiekunki to ją zwolnij!! Dziewczyna ma się zajmowac Twoim dzieckiem- jesli masz przeczucie, że coś jest nie tak szukaj następnej.

psychole potrafią się dobrze zamaskować i sprawiać mylne wrażenie.

Jak chcesz być pewna możesz zakupić sobie jakieś urządzenie z ukrytą kamerką, są takie rzeczy do kupienia w sieci , np. zegarek z zakamuflowaną kamerką http://www.spy-shop.pl/minikamera-budziku-p-230.html itd.,

no pomysł w sumie dobry ale czy to nie będzie przesada? Takie rzeczy można legalnie kupić? chyba że faktycznie dyktafon tak jak ktoś radził. tylko z drugiej strony dyktafon nie sprawdzi się w sytuacjach gdyby coś ukradła...

Jeśli ustawisz jakąś tam kamerkę i poinformujesz nianię, że ona tam jest, i niania będzie zachowywać się poprawnie, tj. zgodnie z Waszymi oczekiwaniami, to chyba ok. Ważne żeby nie grzebała Wam w tych rzeczach, a nie dlaczego to robi czy nie robi. Trochę jak z fotoradarami w miastach: ważne jest to, że kierowcy jadą ostrożniej, a nie żeby wlepiać im mandaty. Mogę doradzić parę sztuczek detektywistycznych, które czytałam kiedyś w Kaczorze Donaldzie, np.: przyklej taśmą swój włos do spodu szuflady, tak, by został zerwany jeśli ktoś szufladę otworzy. Będziesz wiedziala, że niania grzebie. Lub nasyp do szuflady mąki, która natychmiast się rozwieje, gdy ktoś otworzy szufladę i nie da się odtworzyć wzoru, który usypiesz, żeby nie dało sie rozpoznać. Takie rzeczy.

nie no świetny pomysł - poinformowac opiekunke o założonej kamerze... przecież wiadomo że nie bedzie obserwowana przez niewiadomo ile tygodni , a nawet jeżsli przez 50 dni będzie nagrywana , a 51-go już nie, to moze wtedy pokazac swoją prawdziwa twarz.

zakladaj kamery i tyle to jest twoje mieszkanie i mozesz robic co chcesz ,co cie na policje zgłosi ?ty sobie nagrywasz fiku miku ze starym i tyle

moi znajomi założyli kamerkę, i to co zobaczyli co robi niania to była masakra. Pani przestała pracować jeszcze tego samego dnia

A dla mnie to chory pomysł. Pomyscie, jak same byście się poczuły w takiej sytuacji. Pracodawca montuje kamerke, nie informuje o niej, a jak coś to powie, że trudno, najwyżej pracownica się obrazi lub go pozwie, dobro firmy ważniejsze niż szary pracownik. Chamskie, prawda? A wy siedzicie za biurkiem i np. dłubiecie w nosie, poprawiacie stanik bo sie odpiał, bekacie, wyrywacie palcami włos z brody (wszystko z watku "co robicie gdy nikt nie widzi"). Chciałybyscie, żeby was szef w takich sytuacjach ogladal? Jak chcecie monitoring, to poinformujcie już w ogłoszeniu. jak komuś to nie przeszkadza i się zgodzi, ok. Ale bez zgody drugiej osoby jest szczytem chamstwa. Przy malym dziecku niania może się nawet przebierac w pokoju.

ramolu, nie mozna angrywac nikogo bez jego zgody. Dlatego w sklepach zawsze wisi informacja o monitoringu. Idąc twoim tokiem rozumowania moge sobie założyć kamerę w kiblu i łazience i podglądac gości, bo przeciez to mój kibel.

>>ramilou ona w swoim mieszkaniu może założyć i 5000 tysięcy kamer, ale... musi koniecznie poiwadomić opiekunkę, że kamery (minitoring) są i gdzie są. Natomiast jeśli gdzieś nie ma monitoringu, mama dziecka może zastrzec, że tam nie powinna wynosić dziecka i to będzie wtedy karalne. Ale, niania do dziecka musi wyrazić pisemną zgodę, że zgadza się na pracę w pomieszczeniach monitorowanychi że nie będzie wynosiła dziecka poza zasięg kamer... wtedy to jest legalne, jeśli będzie pracowała bez świadomości istnienia monitoringu, jest to bardzo karalne. Ona musi być świadoma, a żeby nie szodzić mamie dzieciątka, lepiej powstrzymać się od wskazówek "wolnoć Tomku w swoim domku" i rzetelnie mamę poinformować, że potajemne monitoringi są karalne, a jak nie ufa niani powinna zatrudnić inną lub zajmować się własnym dzieckiem osobiście bez obaw!