Prawdopodobieństwo ciąży?

Dziewczyny cykle mam 28-29d.Ok 14 dc powinno wystąpić jajeczkowanie.Miałam bóle owulacyjne 15dc.współżyłam własnie 14 dc bez zabezpieczenia.Partner oznajmił ,że nie jest pewien czy wyskoczył na czas.daje tylko 70% słowa ,ze tak.Wiem ,że to głupie posunięcie,ale byliśmy na niezapowiedzianym wyjeździe i prezerwatyw nie było mozliwości kupić-typowe odludzie. Jakie mam szanse ,ze nie będę w ciąży?:(

chyba

to nie matematyka. :O Skoro to dni płodne były plus niepewny i nie wiadomo czy zdążył to szansa na ciążę jest. A jaka to nikt ci nie wyliczy. Czekaj do okresu i rób test.

Początkowo powiedział ,ze nie zdążył.....Gdy zobaczył moją minę i to jak na niego wrzasnęłam oznajmił no chyba nie zdążyłem i dał 70%-eh.

a sperma gdzie trysnęła? W tobie czy na zewnątrz. W sumie wystarczy tylko niewielka ilość i ciaża gotowa. Dlatego takie przerywańce to nie antykoncepcja.

hmmm...70% a nie przypadkiem 67,3%...kurwa, debile sie biora za seks a potem wypisuja brednie na forum wypierdalaj tepa sikso

chce być już ojcem dlatego taki numer zrobił. Gratuluję faceta! :-)

Właśnie prawdopodobnie pierwsze tryśnięcie było we mnie:(A reszta już po za. Wiem ,że to nie antykoncepcja,ale o tym wspomniałam wcześniej.I nie jestem debilem.................Zaufałam partnerowi i to był mój błąd.

współżyjąca z finałem w okresie okołoowulacyjnym ma zaledwie 25 % szans na ciążę więc nie panikuj, masz spore szansę by w ciąży nie być;)

Więc będę spała spokojnie.Poczytałam ,ze mimo starań tyle par nie może doczekać sie potomka to dlaczego mi miało by się to przytrafić za pierwszym razem:D

I to bez pełnego finału w środku(jak to piszą inni)

no to trochę taka rosyjska ruletka. A co do par które się starają a ciąży nie ma to tak to czasem jest że ten co bardzo chce to nie może a ten co nie chce trafia w 10-tkę. I to za pierwszym wydawałoby się wręcz nieprawdopodobnym razem. To tak zwane prawo ironii losu. Czego ci oczywiście nie życzę. :) Cóż pozostaje ci czekać do terminu okresu. :) Jeśli okres przyjdzie to na przyszłość masz nauczkę.

Chyba musiała bym mieć Mega pecha:)

Pech nie pech. U mnie z tych TYLKO 25% robi się już drugi trymestr :D

Proszę cie nie strasz mnie...........Juz sie uspokoiłam a tu masz....

Ja nie straszę. Piszę prawdę. Zresztą mogę ci wkleić to, co przed chwilą napisałam na innym topiku o tych moich 25% :D Na ciążę nie ma reguły.

Poproszę:)

Mierzyłam temperaturę, prowadziłam obserwacje, ale na zasadzie ciekawości, jak działa mój organizm, czy i kiedy mam owu i unikania ciąży. No ale jak zakładałam ostatnią nie-ciążową kartę cyklu z napisem "Odkładamy poczęcie dziecka", to sobie pomyślałam "to pewnie będzie na odwrót". I było Wiedziałam, że tego dnia wg temperatury mam prawdopodobnie owu i to się potwierdziło. Ale sama byłam mega zdziwiona, że poszło za pierwszym razem, bo przecież... mam tyle, a tyle lat, mamy tylko 25% na zajście, bo jak to tak od pierwszego razu, bo bo bo... No i jeszcze do dzisiaj robię często wielkie oczy, że tak wyszło. Cykle miałam 32 dni, a owu w 16.

To trochę dałaś mi do myślenia. ale w Twoim przypadku zabezpieczałaś się w jakis sposób?

Ten jeden raz był na całość, bo fajnie było i tak poszło... A tak to stosunek przerywany (2 lata skuteczny, nie wierzę w bajki o ciążach - facet ciamajda i nie wyciągnie i taka ciąża z przerywanego) i obserwacja organizmu.

Wszystko rozstrzygnie się za 6 dni.@ mam jak w zegarku więc czekam cierpliwie:)Choć przyznam ,że staram sie nie myśleć az tak bardzo jeszcze teraz.

Hehehe, no to pewnie niedługo zaczniesz w miarę zbliżania się okresu.

panikować zacznę dopiero w dniu w którym nie pojawi sie @

To idź na betę przed okresem ;)

Nie...........Poczekam..mam nadzieję ,ze z własną korzyścią:)