czy lekarze mają prawo tak robić? mają prawo pokazywać moją cipkę całemu swiatu?

kochana trzymaj się:)

Słuchajcie ja tego jeszcze tak oficjalnie nie zgłaszałam, że sobie nie życzę, ale jak już pisałam rozmawiałam o tym z taką życzliwą pielęgniarką. No to ona mi powiedziała, że przesadzam, że to są lekarze i dla nich to nic nadzwyczajnego itp, a że studenci żeby byli dobrymi lekarzami muszą się uczyć. Wiecie, ja nie mam nic do tych studentów. Niech sobie na moje poparzenia patrzą, ale wówczas jakby mi pozwolili zasłonić chusteczką części intymne. :(

też mam 17 lat, na twoim miejscu chybabym im w ryj dała, jakby mi tą chusteczkę okrywali!! przecież to nawet nie zasłania centymetra poparzonego ciała :o chorzy ludzie

jak będziesz miała majtki to obejdzie się bez zgłaszania, bo potem jeszcze gorzej będą do Ciebie nastawieni. Okropne jak traktują ludzi.

mówie ci, poproś mamę, żeby ci przyniosła takie majttki od bikini, które można zawiązać po bokach... nie daj się poniżać tym szmatom

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Muszę już uciekać, bo za chwilę mama u mnie będzie :) Wpadnę później i napiszę co z tego wszystkiego wynikło. :)

kiedy znów cię odsłonią, spokojnie i głośno zapytaj: "dlaczego pan odsłania moje miejsca intymne? nie mam tam poparzeń i nie ma potrzeby odsłaniania tej części ciała, prawda?". Wiem, że to trudne, nawet bardzo, ale założę się, że więcej czegoś takiego nie zrobią. I nie łudź się, że studentów to nie jara - sratatata, to są młodzi mężczyźni, świeżacy w zawodzie, myślisz, że czemu tak szyje wyciągają, jak akurat Twoje krocze jest na widoku? Twoja mama też mogłaby zainterweniować w tej sprawie.

trzymamy kciuki:)

dokładnie, trzeba walczyć. w dodatku jakis stary dziad, ordynator szuka tylko okazji, zeby sie popatrzec na takie mlode dziewczyny :o odrażające

ja kiedyś też miałam żenujacą sytuację jak robili mi ekg serca, leżałam na plecach cyckami na wierzchu, niby była tam kutryna ale ta zjebana pielęgniarka nie raczyła załsonić tej zasłony i ciągle ktoś tam właził i jeszcze robiąc mi ekg urządzała sobie ploty z jakimiś facetami (raczej to nie byli lekarze, może praktykanci) a oni patrzyli na moje cycki :O Moja koleżanka miała taką sytuację ze po badaniu ona chciała sie ubrać a lekarz jej jeszcze chciał zmierzyć ciśnienie i powiedział zeby jeszcze sie nie ubierała. I tak z gołymi cyckami musiała siedzieć bo on jej ciśnienie mierzył. Dodam że to było w prywatnej placówce

Mnie jak robili ekg, to nie kazali zdejmować stanika. jedynie go odpiąć.. także piersi miałam zasłonięte.

Leżysz w szpitalu i oczywiscie te wszystkie wypowiedzi piszesz z telefonu !

Bardzo, ale to bardzo Ci współczuję. Lekarze mimo wszystko powinni zrozumiec Twoją sytuację, nie dawaj się. Będę z Tobą myślami cały czas, Pozdrawiam.

kurde jak sie leży w szpitalu dłuzej to można sobie prynieść własny laptop , czy netbook, co to za problem

a ja na Twoim miejscu zalożyłabym sobie piluche terową

Bo w szpitalach kradną !

Chce mi się wyć!! To był jakiś koszmar. Najpierw pogadałam z mamą. No i akurat nikogo poza nami na sali nie było, więc poprosiła lekarza i rozmawiała z nim przy mnie. Najpierw było o studentach. Trochę się dąsał, ale w końcu stanęło na naszym. Co do majtek to powiedział, że absolutnie nie, że rany są za wysoko, by trzymać tam jakieś niesterylne materiały. No to ja się zapytałam, czy chociaż na czas obchodów mogłabym się zakryć jakąś STERYLNĄ gazą bądź ligniną. No to powiedział, że zobaczymy, ale że raczej tak skoro mnie to tak bardzo krępuje. Jeszcze między czasie zajrzał mi pod kołdrę i tak perfidnie przyglądał się mojej cipce.. Potem weszła ta taka życzliwa i miła pielęgniarka(ale jak się okazało kompletnie głupia) i lekarz tak po prostu zdał jej relację z naszej poufnej rozmowy. My chciałyśmy to załatwić w sposób dyskretny, a teraz sobie będzie cały personel plotkował na mój temat. :( Ta pielęgniarka też mi zaczęła tłumaczyć w taki delikatny, przyjazny i przyjemny sposób, że to są lekarze, że oni podchodzą do tego profesjonalnie itp(to samo co lekarz gadał na początku) No ale na koniec tak dowaliła, że aż moja mama się uniosła! Powiedziała mniej więcej coś takiego. "Oni patrzą jedynie na twoje rany naprawdę, a tego typu rany nie wyglądają zbyt apetycznie by wtedy myśleć o 'tych' sprawach" Zdębiałam! Co za idiotka, co za konowały w tym szpitalu siedzą??? :(

Zagladnal pod koldre bo masz rany na udach a ty od razu ze ci na c*pke patrzyl. Nie mozesz tego wiedziec. Bez histerii.

Nie zawinął mi tej kołdry na twarz, tylko uchylił i dokładnie widziałam. Poza tym sprawdzał możliwość założenia luźnych majtek to chyba mi się na stopy nie patrzył? Zresztą to akurat jest mało istotne.

a jak inaczej miał sprawdzić, czy jest możliwosc założenia majtek jak nie zaglądając pod kołdrę? Oni mają kilkudziesięciu pacjentów dziennie, więc nie pamiętają co do centymetra położenia ran każdego. A racji trochę mają, bo jakbyś od niesterylnych majtek dostała zakażenia, to bankowo matka pozwałaby szpital. Oczywiście ze studentami to trochę przegięcie, bo powinnas była wyrazic zgodę, ale (zwłaszcza jeżeli to szpital akademicki), czesto daje się zgodę do podpisania podczas przyjęcia, razem z innymi dokumentami i zdarza się, że ludzie podpisują nie czytajac. Jezeli twoja matka nic nie podpisała to jak najbardziej masz prawo odmówić wizyty studentów. Lekarze natomiast zazwyczaj chodza w grupie, bo nikt nie pracuje tam całodobowo przez dwa tygodnie, i jak jeden leparz pójdzie do domu, to jednak fajnie, aby ten drugi, co przyszedł na kolejną zmianę, wiedział co ci jest, prawda?

Nie dziwię Ci się, że się krępujesz, bo większość z nas myśle czułaby się tak samo. Lekarz rzeczywiście wg mnie zachował się nietaktowanie, szczególnie z tym opowiadaniem całej historii pielęgniarce. Oni mają do tego bardziej luzackie podejście, bo wiadomo to nie on ma wszystko odsłonięte. Ale mogliby się czasem wykazać większą dyskrecją i wczuc się w Twoją sytuację.

A poza tym nie przejmuj się tym, że personel będzie plotkował. Wątpię żeby tak było. Co w tym dziwnego, że człowiek sie czuje skrępowany? Raczej Cię zrozumieją a nie oplotkują, botu nic złego ani głupiego nie zrobiłaś:)

Odpowiednia dieta przyspiesza gojenie poparzeń i nie tylko.ZWłaszcza polecam na to dużo związków cynku.

katolickie zawstydzone nagościa wychowanie, też mi istotność że cipkę widać, weź się zastanów dlaczego tak wielką wagę do tego przywiązujesz wygląda na jakieś prowo bo nikt normalny w szpitalu się takimi pierdołami nie przejmuje tylko swoim zdrowiem taką cipkę jak twoja ma jeszcze 4 mld pozostałych kobiet na świecie, podobnie jak nosy ręce uszy i brzuchy wyluzuj

to po uj się w ogole ubieramy jak na dworze jest cieplo. przeciez wszyscy maja miedzy nogami to samo :o

sam jesteś kołtun

niesteryjne ateriały.. dobre sobie. uprane majtki zmienia się codziennie, a oni serwują ci na te rany szpitalne prześcieradła! co za cham!

mam dla ciebie rozwiązanie, ale mnie olśniło! :) http://www.zeberka.pl/art.php?id=13134 jaka szkoda, ze wczesniej na to nie wpadłam :(

cafirka co u ciebie,jak zdrówko?

:D