Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiolka173

Jak nauczyć roczne dziecko spać w łóżeczku?

Polecane posty

Gość fiolka173

Córeczka mi wczesniej duzo chorowała wiec zasypiala ze mna. Teraz mam problem, zeby w ogole ją do łózeczka włozyć bo okrutnie płacze... a nawet to nie płacz, tylko jakies wymuszanie bo to raczej krzyk. czasami mam dość i puszczaja mi nerwy. co robic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariannnnnna
takl tez robie i dostaje szału po godzinie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dwuletni syn śpi razem z nami :o ostatnio to tak ryczał jak miał sam zasnąć, że aż zwymiotował :o:o:o Także ja Ci nie poradzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka173
no i tak to wyglada z dziecmi. nie wiadomo co robic powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka173
juz mi sie buntuje:D rzuca sie po podłodze jak czegos nie dostanie a przy tym wydziera jakby ja ze skory obdzierali... stara sie po prostu nas ustawic..... ale ja sie staram nie dawac jej wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się drze i wpada w histerię to trzeba ignorować, po jakimś czasie jak się zorientuje, że wrzaski nie robią na nikim wrażenia to przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka173
albo sie zmeczy.. zwykle sie męczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarysiaMama
Ale jak nauczyć dziecko spania w łóżeczku?? może ktoś ma lepszy pomysł niż zostawić dziecko płaczące w łóżeczku przecież to serce pęka jak ono tak same płacze... Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam synka 19 miesięcznego
od dawna śpi sam w łóżeczku, zasypia w nim również sam, ma własny pokój nie znam innej metody, jak konsekwentne zostawianie placzącego, a własciwie wymuszającego krzykiem dziecka w spokoju, samego - na parę minut - potem przyjść, przytulić i znów "dobranoc" mój po paru nocnych akcjach spasował i teraz zasypia sobie sam; ale przyznam, że na początku było ciężko, budził go każdy szelest a wtedy płacz był nawet przez 40 minut i czasem również nie wytrzymywałam, w końcu nie jestem z kamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam synka 19 miesięcznego
Dodam jeszcze, że na początku włączałam dzieciom (mam jeszcze córkę, również zasypiającą w swoim pokoju) muzykę z radia, klasykę albo chilli zet, działała bardzo uspokajająco. Dodatkowo dzieci nie mają ciemno w swoich pokojach, synek ma włączone niebieskie oświetlenie diodowe, kolor niebieski działa wyciszająco. Światlo wyłączam, kiedy zaśnie. Przed snem pije butlę kaszki, do łóżeczka daję mu jakąś zabawkę, w zasięgu ręki ma również stoliczek grający i tak po wyłączeniu światła i "dobranoc" gra sobie jeszcze jakiś czas tym stoliczkiem, aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×