dzis upralam chlopakowi ubrania,a w spodniach mial sluchawki

teraz nie dzialaja,nie zauwazylam,ze byly w jednej malej kieszonce.nic mu nie wspomnialam,a oczywiscie nie dzialaja(szumia) i pozniej wzial je zeby posluchac i pewnie zastanawial sie czemu nie dzialaja.mam to w nosie.hehe nie przyznam sie :D nie czuje sie z tym zle :D

Wow, świetna historia, opowiem ją jutro w pracy, będziemy mieli ubaw na cały dzień :) :O

no mnie rozbawilo jak je wzial i nie wiedzial,ze przeze mnie nie dzialaja :D

jeszcze by dodatkowo smierdziały , jak w nosie to tylko gile na nich

wow, ale z Ciebie krejzol

pierzes zchlopakowi rzeczy? :O a po slubie co bedziesz robiła? lizała mu rów ? :O :O

w sumie to moj przyszly byly :D piore bo mam manie czystosci i lubie miec wszystko czyste,co to cos nienormalnego?

przebieram cały dzień nogami czekając na chwilę wieczornej upojnojsci kiedy to mój luby przychodzi do domu spocony po 10 godzinach pracy i jezdzie w zatłoczonym autobusie, wrzuca koszulke do kosza na pranie, zamykam sie wówczas w łazience wyciągam ją i zajadając sie kawiorem wdycham woń jego potu i łoju