Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN

która torba lepsza do szkoły na ksiazki ?????

Polecane posty

Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN

mam pytanie - która lepsza dla licealistki torba? ja mam swój styl i przyjaciolka sie ze mna niezgadza. Moze wy sie wypowiecie? Ja mam styl podobny do hippie, lubie sztruks, kolory ziemi itp., dlatego podoba mi sie torba nr1 Ona mi znalazla torbe nr 2, mowiac, ze powinnam byc bardziej dziewczeca. Ktora wy byscie wybraly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk
to dziadwosto na ksiazki? chyba 1 zeszyt ochydne obie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
no ta 1 jest duża przecież a plecaki to obciach, to dobre w gimnazjum :/ tyle ze ja wąlsnie lubie takie torby przez cale ramie, co je sie tak na ukos zakłada, a nie tak na jedno tylko jak lalunie. Taki mam styl i nic go nie zmieni. Lubie takie duze torby, luźne ciuchy, ciemne kolory. ale własnie moja przyjaciołka, która kiedys tez tak miala, zaczęła nagle nosic spodnice itp (chociaz kiedyś tak jak ja - tylko spodnie) i próbuje mnie przerabiac na plastika chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
upp musze cos wybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przeslij ...
a ty masz sie zamiar lansowac w tym liceum ? jak to zeszyty to obciach, a w czym bedziesz notowac ;/ bosh kolejna kretynka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
nie mowie, ze zeszyty to obciach, tylko plecak na dwa ramiona to obciach prosiłam tylko o opinie: torba 1 lub torba 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfffffffffffffff
ta nr 1 zdecydowanie lepsz, tamta za mała, mozesz kupic ale lepsza bedzie ta2 po szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie grazynka
nr 1, tamta druga to dla jakiejs pretensjonalnej dziewczyny drechola :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieczka
jesli juz ktoras z nich musisz miec to nr 1 zdecydowanie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flow
taaa w dobie gimnazjum - prawie wszystko jest obciachem. mam dla ciebie rade. moze zasuwaj do szkoly z kosmetyczka tylko a ksiazki niech za ciebie nosi jakis frajerzyna- kujon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
uppp zaraz sie aukcje koncza mysze wybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotayyy
zdecydowanie 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
nawet niebrzydka ta wittchen ale zobacz jej cene:/ ja mam 50zl kieszonkowego (z tego kupuje sobie podpaski, kosmetyki, jedzenie w szkole) a matka mi nie da - mowi, że na plecak mi da, ale na torbe nie, bo mi sie skrzywi kręgosłup. Ona nie rozumie, że juz nie jestem dzieckiem. U mnie w klasie tylko jedna dziewczyna (gruba i kujon) nosi plecak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co,ja w liceum tez wolal
am torby przez ramie i do tej pory je lubie,a mam teraz 30 lat:) jak juz chcesz nosic taka torbe,to przynajmniej kup sobie porzadna,z lekkiej skory,bo takie materialowe to o duupe rozbic.Wez pod uwage tez to,zeby pas,ktory przkladasz przez ramie,byl odpowiednio szeroki,bo inaczej bedzie ci sie wpijal w cialo.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo wrzesieNNNNNNN
mama mowi ze moze mi robic kanapki do szkoly, ale ja nie chce, bo ona robi zawsze z duzą iloscia margaryny (a ja nie lubie margaryny, a bez nie zrobi - bo jej zdaniem inaczej kielbasa czy tam ser sie nie beda trzymac, taka rozciapkana margaryna - najtansza - bleee) i zawsze z suchego chleba (kupuje najtanszy po przecenie - nawet swiezy jest niesmaczny, a ona kupuje juz czerstwy, ale uwaza, ze swiezy jest niezdrowy. No i w ogole u mnie w domu jest najtansze najobrzydliwsze jedzenie wiec juz wole wydac swoje kieszonkowe i kupic cos smacznego chociaz w szkole, bo na obiad znowu jakies paskudztwo - jak np. jest promocja na mieso, to ona kupuje np. 10-15kg, dusi to (zawsze w ten sam sposob) i 2 tygodnie dzien w dzien jemy to samo. Idzie sie porzygac. Nigdy nic nie zmienia - zawsze tak samo gotuje i to samo. Wiec chociaz w szkole zjem cos dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×