już mam wszystkiego dość... naprawdę, nic tylko palnąć se w łeb

wszyscy wokół mają problem siostra mi smsy wysyła jaka to nieszczęsliwa tymczasem ma patologię na własne życzenie, - i co ja mam jej zrobić? jak pomóc? trójka dzieci, komornicy na karku, mąż którego wyzywa od debili na każdym kroku mama wkółko że nie ma pieniędzy, że jest zmęczona życiem, pretensje że nie dzwonię do niej a kto mnie zapyta jak ja się czuję, czy ja mam na chleb będąc 500km od rodziny, czy jestem zdrowa?? czy układa mi się z mężem? tak fajnie było by dostać sms- cześć siostra co u Ciebie?wszystko ok? ale nie, moja starsza siostra ciągle tylko nawija o swoich problemach i o tym abym jej podesłała na chleb nic tylko palnąć sobie w łeb

to nie jest śmieszne ja bym chciała żeby moja rodzina choć raz nie myslała tylko o swoim ale zwyczajnie, troskliwie spytali o mnie nie dośc, że choruję, jestem już po operacji i 2 bolesnych zabiegach, że nie układa mi się w pracy, że wciąz przeżywam samobójstwo mojego byłego chłopaka to jeszcze wszyscy wokół wymagają ode mnie abym im pomogła a jak ja mam im pomóc jak sama nie daję rady??? już mam tego dość

No są niestety tacy ludzie, ale chyba sama jej na to pozwoliłaś? Pozwoliłaś wejść sobie na głowę. Jakbyś parę razy odpowiednio ja skwitowała, to może by dała spokój.

a ja siedzę tu 500km od nich i się zamartwiam bo wiem, że ona z mężem ma problemy, wiem że chce go zostawić, że ma trójke głodnych dzieci wiem ze mama ma pusta lodówke bo żal jej wydawać pieniędzy na jedzenie-chociaż je ma i to więcej niż ja ciągle się zamartwiam, co wyrośnie z dzieci mojej siostry jeśli ona tak ich traktuje, co będzie jak komornik wygoni ją z mieszkania zawsze wymagają ode mnie pomocy a jak przyszło co do czego to nie raz dostałam od nich w tyłek co to za rodzina :( i jeszcze obraza wielka bo wolę do teściów jechać niż do własnej matki tak kurrr wolę, bo przynajmniej teściowa mnie poczęstuje czymś do jedzenia i ma posprzątane w domu a nie syf na każdym kroku i nie wypomina mi, że nie daję jej pieniędzy

trzeba o tym pomyśleć pozytywnie, europejczycy powinni się uśmiechać i myśleć w każdej sytuacji pozytywnie , czuć tą pozytywną energię. przecież zwolnisz jedno miejsce pracy, a i rodzinie metraż mieszkania się powiększy i więcej zupy w garze zostanie, pomysl ile pozytywów w tym

Boshe, K... to ty? Oby nie :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Wspolczuje, mam podobnie.