Panieński-kawalerski

CO sadzicie o czymś takim-Zostałam zaproszona na wieczór,ale muszę sobie za wszystko sama zapłacić(kwota za parę 150 zł).Nie licząc prezentu dojazdu...

Eee? Serio? Nie dość, że na wesele będziesz musiała dać to jeszcze na wieczór? Co za atrakcje są przewidziane?

nie poszlabym.. jesli zapraszaja na panienski kawalerski to niech sami placa!!

Atrakcji nie ma.To na wódkę,jedzenie,picie.Jak dla mnie to za dużo bo ja wódki nie piję(kieliszek symbolicznie)A mąż przecież aż tylu wódek sam pił nie będzie.No i tyle jedzenia.Mi wystarczy mała przekąska.Jak dla mnie przesada.Nie dawno był panieński znajomej,ale ona zaprosiła i sama wszystko opłaciła...

ja bym nie poszla;/ wstyd w ogole wołac 150zl;/;/ Ja robie panienski i od nikogo nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby wziasc kase a robie na małej sali! bo bedzie 25 dziewczyn. i przyszly maz tez robi kawalerski ale w domu na 15 osob i tez zadnej kasy nie bierze! wstyd ..

U mnie też jest tak, że na panieńskim w jakimś pubie, dyskotece...itp każdy płaci za siebie i wspólnie płacą za panią młodą :) taki zwyczaj, ja tak miałam a teraz po kolei chodzę do koleżanek tych które były na moim panieńskim i tych innych i zawsze sie składamy. Prezent też albo składkowy większy albo każdy swój. Co do noclegu to u mnie nie było takiego problemu bo wszystkie koleżanki były z mojego miasta a kuzynki spały u rodziny. Aaa i oczywiście panieńskiego nie organizuje panna młoda tylko koleżanki dla niej :)

Zgadzam się, nie idź, wybawisz się na weselu.

150zł? nie za dużo sobie życzą, na ile osób przewidziana ta impreza? U mnie jest tak że moje koleżanki absolutnie nie zgodziły się na to abym to ja przygotowywała panieński i wszystko szykują w tajemnicy. Podsłuchałam jedynie że składają się po 30zł więc nie uważam żeby to była wygórowana kwota. Później wychodzimy gdzieś w miasto i w ramach rekompensaty chcę im postawić wejściówki i alkohol. Myślę że to uczciwe rozwiązanie. Ja na Twoim miejscu bym nie poszła.

No właśnie mi też wydaje sie że to dużo bo nigdy nie składałam sie więcej niż po 100, i to już z prezentem.

A u mnie z kolei panieński i kawalerski to imprezy składkowe organizowane przez świadków. Świadkowa przed panieńskim zdobywa namiary do wszystkich dziewczyn i ustala wysokość składki. Młoda nie płaci. Inna sprawa, że my zrzucamy się po ok. 40zł, 70zł to jest max. Za to kupujemy jedzenie, alkohol i prezent dla panny młodej.