Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość garsonka w groszki

Pytanie do meżczyzn żonatych i w stalych związkach..........

Polecane posty

Gość garsonka w groszki

CZy jestescie zadowoleni ze swojego życia seksualnego a jesli nie to dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garsonka w groszki
nie ma tu takich???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek...34
nie jestesmy zadowoleni bo nudno sie robi po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja odpowiedz odzwierciedla opinie 90% męskiej światowej populacji. Lubimy seks z naszymi stałymi partnerkami, ale ciągnie nas do innych kobiet. Do seksu z innymi. Tak jesteśmy zaprogramowani. Jesteśmy zadowoleni, ale niema to jak seks z nową osobą, ten dreszczyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garsonka w groszki
chodzi mi bardziej czy kobiety z ktorymi jesteście spełniają wwasze oczekiwania w łóżku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, zeby oczekiwac czegoś w łóżku, trzeba samemu coś umieć.I żeby nie było, jestem kobietą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrSmooth
8 lat związku, niedługo ślub i jest co raz gorzej. Mam wysokie libido w przeciwieństwie do swojej partnerki i czuje się niezaspokojony. Najgorsze jest to, że po ślubie będzie pewnie gorzej. Sex raz na tydzień jak jest okazja bo jeszcze nie mieszkamy razem, a każde inne miejsce niż poza domem odpada że względu na strach partnerki. Najgorszy jest brak zainteresowania i brak inicjacji z tej 2 strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobny problem jak kolega wyżej, i z stąd się wzięło moje zainteresowanie BDSM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko pisząc
zero zainteresowania.. zero inicjacji.. ale pisząc to teraz oczywiście narażamy się wszyscy (faceci) na opinie, że jesteśmy kochankami do niczego, bo bardzo możliwe, że nasze żony siedzą na kaffe właśnie i pałają nieopisaną żądzą i niewiarygodną umiejętnością przyciągania partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie
ja mam tak samo 1,5 roku po ślubie i raz na dwa tygodnie, ciągle ją boli głowa, coś mówi o dziecku wtedy to już chyba rękodzieło artystyczne mi zostanie... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to jednak szczęście mam :D Uwielbiam nasz seks i niespecjalnie mnie ciągnie w kierunku innych. I tak były by słabsze :P 10 lat razem, od 5 mamy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w tym samym klubie
10 lat po ślubie i jest coraz gorzej. Raz na tydzień musi mi wystarczyć. Jestem w takim wielu że dużo młodych dziewczyn szuka przygód. Więc będziemy korzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
Jesli w stalych zwiazkach macie sex raz na dwa tygodnie, to co wtedy robicie - zdradzacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek...34
A my juz w zwiazku 12l wiec troszke czasu minelo i...jest nudno..moja pani niebardzo ma ochote na szalenstwa jak wczesniej...oral juz poszedl calkiem w odstawke a o analu to pomarzyc moge wiec mamy raz w tygodniu sex taki...na przezycie ...porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim dean
Ogólnie seks zaspokaja ale nie jest porywający i my faceci tez mamy w tym udział.W stałym zwiazku jest praca albo gorzej - jej brak , dzieci, sprzatanie warunki lokalowe nie zawsze sprzyjajace itp, wiec siła rzeczy nie ma tego co bez związku. Jak jest seks to sest OK( nie narzekam, ostry seks plus oral itp) ale brakuje swiezosci, plus zaczyna w pewnym wieku nie wypadac , co tu duzo gadac.... jest sporo do zrobienia ale zgadzam sie z opinia ze facet/kobieta dobrze zerzniety/ta regularnie ma znacznie mniejsze checi do zadawania powyzszych pytan czy szukania przygód.....nie ujmujac nic "urokowi" przygód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krztyn_rozumu
Jesli chodzi o żonę, jej wygląd, inicjatywę, zabawy łóżkowe to nie mam prawa narzekać. Czas jednak robi swoje i po iluś tam latach ten dreszczyk emocji i adrenalina mijają. Dodatkowo dziecko/dzieci wywracają pewne sprawy do góry nogami i bliżej do seksu w zamknietej łazience niż na stole w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×