Żona chce się kochać tylko przed pójściem spać

Pracuję w sytemie zmianowym (łącznie z nockami) i mam trochę rozklekotany zegar biologiczny, a moja żona uważa, że od seksu jest tylko łóżko i pora przed pójściem spać. Ja natomiast jestem wieczorem tak zmęczony (np po 2 zmianie, ale nie tylko), że mi się nic nie chce i odpływam w ciągu 2 minut. Za to przez resztę dnia rypałbym się 3 razy, ale nie ona... woli oglądać telewizornie, albo plotkować z siostrą. Zero polotu i finezji, szkurwa mać. Co tu robić? Daje jej sygnały, a ona nic w ciągu dnia.

i nic na to nie poradzisz :-p

Zmien prace :D

Zasłoń zasłony w dzień i udawaj że jest noc :P

to poro\mawiaj z nią na spokojnie i powiedz jej że sex nie trzeba uprawiać tylko w nocy ale i w dzień i kiedy tylko nadaży sie okazja