Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic ?

przejebal wszystkie pieniadze

Polecane posty

Gość co robic ?

nie wiem co mam robic ?! od poczatku, mam 2 letnie dzecko, od wrzesnia idzie do przeszkola, ja do pracy, wczoraj poklucilam sie z moim mezem, zaraz po wyplacie, przewalil na maszynach wszystkie nasze pieniadze, nie mam za co zyc ! do przyszlego miesiaca ! co ja mam robic ? juz nie daje rady, mam ochote, chyba najwiekasza w swoim zyciu skoczyc z okna :( juz nie daje rady ... co ja mam robic ?! ja juz nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgdgdf
po 1 odwyk męża bo pewnie uzależniony od maszyn (inaczej rozwód, powiedz mu to wprost) po 2 szukaj pomocy u rodziny swojej/męża po 3 jest jeszcze możliwość wzięcia jakiegoś kredytu, nie wiem 1 tys zł (jeśli Was stać by go później spłacać i macie zdolność kredytową) nie łam się takie już chłopy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
Na terapię go wyślij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na maszynki to hmmm - ciężko - wpadł w nałóg znam osobę co w maszynkę wwaliła na raz 3tysie - dla mnie to głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproś do domu rodzine i
GŁOŚNO wszystkim opowiedz jaki masz problem !:O Nie żartuje -ale o takich sprawach trzeba mówić bo to choroba taka sama jak uzależnienoie od wódki ..:O Współczuje -moja kolezanka po 9 latach zostawiła męza -zabrała dzieci -rozwiodła sie własnie przez hazard...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
spokojnie, kolejnym razem się odkuje, może nawet dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dwa wyjscia ,albo kopnac go w doope ,bo nic ci po nim ,bedziesz musiala go jeszcze utrzymywac,albo calkowicie przejac kontrole nad jego finansami,dysponujac gotowka,bo nic ztgeo nie bedzie ,jest zwyklym hazardzista z dlugow w zyciu nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JjJJJjJjJjJjJJ
Jest uzależniony czy to raczej jednorazowe? Jeżeli jednorazowe to cóż. Pożycz od kogoś pieniądze. A co do męża to ja prawdopodobnie, jeżeli byłoby to jednorazowe i widziałabym, że on się przejął też tym i podłamał to bym raczej nie dołowała go bardziej tylko spróbowała z nim pogadać jak rozwiązać problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinciaaaaaaaaaaa
Brat mojej mamy,moj chrzestny powiesił się przez maszyny.. GRał grał, nawet gdy konczyly sie pieniadze, a wtedy pozyczał, brał kredyty.. Jak sie okazało po śmierci zostawił żonie i dwojce malutkich dzieci 170tys długu, a mojej babci 70letniej kobiecie 50tys bo ta naiwna miała nadzieje, ze rpzestanie. Mam uraz do maszyn jak cholera:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njggffiiiiissssssss
Odejdz od niego dziewczyno i to predko dobrze ci radze.Narobi dlugow i do konca zycia bedziesz za niego splacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednorazowo nie przepuszcza si
całej wypłaty he he :D widac ze facet wsiąkł w ten interes i bedzie wiecznie jej wmawiał ze zaraz sie odkuje ,za dzień dwa ,za miesiąc ,tydzień a bedą bogaaci! Taa problem ma dziewczyna i faktycznie powinna o tym głośno powiedziec całej rodzine ON JEST UZALEŻNIONY-jeśli czegoś z tym nie zrobicie to zacznie wynosić z domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego trzeba mieś szczęście , dobrą rękę i znać się na tym - mój brat raz zarobił w 30 minut 2500zł ale też sporo stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najszybciej musisz zrobić
rozdzielność majątkową !!!masz dziecko i musisz o nim myslec ... Pójdzie mąż do banku i zacznie brac kredyty małe np 1 tys ,potem 5 tys i OBOJE bedzieci musieli spłacać bo komornik przyjdzie do twojego domu Moja siostra sie obudziła własnie wtedy kiedy sie okazało ze mężuś usiłował zastawić mieszkanie 😠 ...ich wspólne .Poradziła sobie z większością ale komornicy do dzis pukają ...:O :O 3 lata po rozwodzie 12 LAT POSZŁO W KANAŁ -Bo nie zdawała sobie sprawy jak poważna to choroba i myślała ,że wyciągnie go z tego ...taa naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfd
taa dwuletnie dziecko do rpzedszkola buahahahah wymysl lepsza bajeczke...jak juz to żłobek...a teraz nowe prowo zakladaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
nie daj mu jesc przez meisiac powiedz nei ma kasy starciłes ja na grach wiec niech ci maszyna da jesc upierze ugotuje olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
dziekuje Wam za odp, piszecie, zeby powiedziec jego rodzinie, nistety nie moge tego zrobic, jesli dowie sie jego brat, polamie mu rece, a jak juz mu je z gipsu wyciagna to znajdzie mnie i moje dziecko no i nas pozabija, jego brat to psychol, nienawidzi hazardu, prawdopodobnie to sie ciagnie juz dluzej, nigdy jawnie mi sie nie przyznal do tego, ze gra, ale ja wiem, bo slyszlam od jego znajomych itd :/ z reszta widzialam jaki byl szczesliwy jak wrocil do domu, nie wiem dlaczego, to troche paradoks, moze dlatego, ze mi na zlosc zrobil, nie rozkminie tego czlowieka nigdy, chcialabym odejsc, ale to bedzie sraszne trudne :/ kurwa nie wiem, chyba potrzebuje kogos kto mnie za fraki wydrze z domu, spakuje i powie co mam robi teraz, bo ja juz kompletnie sie pogubilam, nie wiem co mam robic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
@dfdfdfd nie mieszkam w PL bajeczko ! poza tym po prostu sie przejezyczylam, do zlobka idzie kurwa jaki wlk problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
jego mama jest starsza ososba, po wylewie, zawale, spralizowana troche, z reszta z tego co zauwarzylam, to nie przejmuje sie zbytnio losem swoich dzieci, pewnie by mi powiedziala takiego sobie wybralas, z takim zyj, albo cos podobnego :/ wiec nie ma sensu, ewentualnie zadzwonilabym do jego brata, ale to juz bedzie ostateczna ostatecznosc, bo on go polamie na kawalki :/ boje sie w chuj, ale wiem, ze musze cos zrobic, bo tak jak dziewczyny pisza, nie ma sensu z hazardzista, nie raz juz do niego mowila, ze ma z tym skonczyc, bo to nawet nie byla rozmowa, unika tego tematu jak ognia, ale tym razem to przeszadzil :/ trzebabylo sie ogarnac jak przejebal pieniadze na wyprawke, jak dziecko mialo przyjsc na swiat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzu
JAK CI TAK CIEZKO TO CZEMU NIE ODEJDZIESZ???????????????FORUM CI POMOZE??????????KOPNI STAREGO W DOPE I ZACZNI ZYCIE OD NOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazardzistyk
jasne kopnij w doope a za chwilę znajdzie sobie kolejnego nałogowca :P problem to ona ma przede wszystkim sama z sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
Do czasu wejścia w życie zmiany przepisów regulujących problematykę małżeńskiego prawa majątkowego (tj. do dnia 20 stycznia 2005 r.), rozdzielność majątkowa ustanawiana była z uwagi na zagrożenie, że jeden z małżonków będzie musiał odpowiadać za długi współmałżonka. W chwili obecnej takiego ryzyka w zasadzie nie ma, chyba że współmałżonek wyrazi - z reguły na piśmie - zgodę na zaciągnięcie jakiegoś zobowiązania przez swojego partnera (np. zgodę na zaciągnięcie pożyczki przez męża). Jeśli zgoda zostanie wyrażona, wierzyciel (np. sprzedawca) będzie mógł zaspokoić swoje prawa nie tylko z majątku osobistego dłużnika, ale z całego majątku wspólnego małżonków. Gdyby jednak takiej zgody nie było, zajęta może zostać tylko niewielka część majątku wspólnego, tj. wynagrodzenie za pracę dłużnika lub inne dochody przez niego osiągane oraz kilka innych praw. Reszta majątku wspólnego pozostanie nienaruszona. Z kolei wcześniej, przed zmianą, nie istniała instytucja "wyrażania zgody" w takim sensie jak obecnie, dlatego np. za zaciągnięte przez męża pożyczki, bez zgody a nawet wiedzy współmałżonki, odpowiedzialność ponosił dłużnik majątkiem osobistym, ale również taki dług obciążał cały majątek wspólny. Współmałżonek dłużnika nie mógł więc w prosty sposób (przez wyrażenie zgody bądź nie) bronić się przed odpowiedzialnością za długi swojego partnera. wlasnie na necie wyczytalam, moze i dosc, przynajmniej o to sie nie bede martwic na razie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hazardzistyk
rozdzielnosc majątkowa sądowa to podstawa jak i alimenty na dziecko. Ten facet nie umie racjonalnie zyc a kasa jest wywoływaczem musisz zabezpieczyc siebie i dziecko a jemu pozwolic poniesc konsekwencje. Hazard jest inny niz np alkohol po nich długo nie widać nałogu sa za to takimi manipulantami że mozna obudzic się z długami nawet na 200 tysiecy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
@hazardzistyk coz ... dzieki za linka, popatrze, ale dlaczego od razu mowisz, ze zaraz nzajde sobie nastepnego hazardziste ?? i ze mam problem sama ze soba, moze troche mam, ale na pewno juz nigdy nie wpakuje sie w zwazek z takim kims, z reszta w ogole nie wpakuje sie w zwiazek juz pewnie, ewetualnie sam seks, nic wiecej, moze kiedys ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic ?
no chyba nie czytales tego co napisalam wyzej, tzn wkleilam ;p od 2005 roku nie trzeba miec w takich okolicznoscich rozdzielczosci majatkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega narobil dlugow na
180tys. zdefraudowal nawet pieniadze firmowe bo chcial sie odkuc. sprawa w sadzie, policja, ogromny dlug dla calej rodziny, dyscyplinarka w pracy, wilczy bilet. dramat po prostu.. dzialaj poki nie jest za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam, mi tam, mi tam
a moim zdaniem, to sama jestes sobie winna. Sama napisalas, ze trzeba bylo sie ogarnac jak przejebal kase na wyprawke, wiec problem trwa juz co najmniej 2 lata ( tyle lat ma dziecko). Wydaje mi sie, ze b. dobrze zdajesz sobie sprawe z tego, ze on jest uzalezniony ale ciagle sie ludzisz, ze przestanie. Pewnie obiecuje ci, ze z tym skonczy? i potrafi poplakac sie na zawolanie? :O Powiem ci tak: jestes wspoluzalezniona i dopoki sama sobie tego nie uswiadomisz, to bedziesz w tym tkwic i brnac w to bagno. Uwierz mi, nie bedzie lepiej, bedzie tylko gorzej. Powiedz jego bratu i nie przejmuj sie tym, ze go polamie- skoro ty nie masz wplywy zadnego na meza, to moze brat bedzie mial. I pomysl sobie, ze to dla waszego dobra. Albo po prostu odejdz i nie mecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×