Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cztery sroki

saksofonista potrzeby na ślub

Polecane posty

Gość cztery sroki

witam, poszukuję saksofonisty, który zagra podczas mszy św + przed kościołem podczas składania życzeń. znacie jakiegoś dobrego :) , podrzucicie namiar? ślub odbęcie się w Pruszkowie pod Warszawą. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saksodon jest instrumentem
ZAKAZANYM do użytku w Mszy św. ze wzgędu na "pościelowo-rozrywkowy" rodowód tego instrumentu... Bo tez i saksofon skojarzy sie w czasi emszy raczej z... nocą poślubną ;) niż z sakramentem - no nie chce być inaczej ;) nei ta sfera, nie ten kontekst tu jest dowód: Instrukcja Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II punkt V. 29. Poza organami wolno używać w liturgii innych instrumentów z wyjątkiem tych, które są zbyt hałaśliwe lub wprost przeznaczone do wykonywania współczesnej muzyki rozrywkowej. Wyłącza się z użytku liturgicznego, zgodnie z tradycją, takie instrumenty, jak fortepian, akordeon, mandolina, gitara elektryczna, saksofon, perkusja, wibrafon itp. Pod kosciołem albo w czasie wesela saksofonista może już zagrać, i nie będzie żadnych kontrowersji. A na mszę lepiej zaangażować skrzypka i/lub śpiewaczkę. A podstawą ZAWSZE jet dobry organista - kompetentny zarówno w kwestiach muzycznych, jak i liturgicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery sroki
ojjj to dzięki za oświecenie. nawet o tym nie wiedziałam. skrzypiec ani śpiewów operowych właśnie nie lubię zbyt mocno. saksofon to mój ulubiony instrument, wymarzyłam go sobie na ślub, ale skoro jest zakazany ;) to pozostanę po prostu przy organach. w moim kościele są wielkie piękne organy brzmiące bardzo dostojnie i robiące wrażenie. na pewno nie zaproszę śpiewaczki, bo nie wiem dlaczego zarówno mnie jak i mojego narzeczonego taki rodzaj śpiewu wywołuje mocne rozbawienie i stracilibyśmy całą powagę :) właściwie to nie dziwie się, że zakazali grać na saksofonie podczas mszy. ten instrument kojarzy się milej niż wszystkie inne :) btw. znalazłam kilka ogłoszeń saksofonistów - którzy grają podczas mszy. ciekawe że ich nie wyrzucają z kościołów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna_studentka
do saksodon jest instrumentem Z którego roku jest wspomniana Instrukcja Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II punkt V. 29? Zastanawiam się czy to stary dokument, czy stosunkowo "świeży"? Może zamiast saksofonu wybierzecie flet poprzeczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery sroki
może.... nie znam tego instrumentu.... poszukam jeszcze jakiegoś zamiennika. ale łatwo nie bedzie przebic saksofon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety saksofoniści
udają, że nie wiedza, że ich instrument nie powinien pojawić się na mszy ;) skoro "Młodzi chcą" a dla księdza liczy się tylko, jak dużą kase dostanie, to i anarchia się szerzy ;) a co do śpiewaczki - uwierz, że jeśli trafisz na profesjonalistkę, to nie będzie to miało nic wspólnego z "wyciem" zapodawanym przez przejrzałe damy z dużym biustem ;) http://www.youtube.com/watch?v=U1nneKI5VVQ instrukcja episkopatu jak na razie jest dukumentem obowiązującym - nie opracowano żadnej "nowelizacji"; a w ramy aktualnei obowiązującej wchodzi m. in. punkty: I. 10. Wszystkie śpiewy przeznaczone do użytku liturgicznego mają mieć aprobatę Konferencji Episkopatu Polski, albo przynajmniej Władzy Diecezjalnej. Nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim. II. 15. Zabrania się wykonywania w ramach liturgii piosenek religijnych których tekst często nie jest w ogóle religijny, a muzyka z reguły posiada charakter świecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Elk
Wiem, że temat już wygasł, ale jako saksofonista nie mogę pozostawić tego bez odpowiedzi. Przepraszam, ale saksofon jest bardzo szlachetnym instrumentem a mówienie o nim w ten sposób świadczy o dość wąskim rozeznaniu w temacie. Notabene ma on swoje korzenie w muzyce klasycznej i sądzę, że w oprawie muzycznej ślubu może się sprawdzić równie dobrze jak śpiew, skrzypce, flet poprzeczny czy organy. Jednakże saksofon to niełatwy instrument, i zapewne nie każdy potrafi grać tak pięknym dźwiękiem, jaki chcieli byśmy usłyszeć podczas tej ważnej uroczystości. Szkoda, że wielu ludziom saksofon kojarzy się jedynie z chałturą. Proszę np. posłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=udO-LJPPtJ0 To tylko jeden przykład muzyki saksofonowej. Bynajmniej nie jest ona "zbyt hałaśliwa"... Moim zdaniem "instrukcja episkopatu" jest, delikatnie mówiąc, żenująca a muzyczna oprawa ślubu powinna raczej zależeć od młodej pary: wszak to przecież ich uroczystość! Zgadzam się, że muzyka na ślubie powinna być wykonywana z należytym szacunkiem i z klasą, ale czyż saksofon nie jest pełen szlachetności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjazd na SAXY
chcesz se zjebać wesele? :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saksofonisto to zrozumiałe
że będziesz bronił "swojego" instrumentu, i nikt też nie napisał tutaj, że saksofon to instrument "zły", "brzydki", czy jakikolwiek inny i nikt tu nie sugerował, że dźwięk saksofonu to coś niestosownego czy uwłaczającego i oczywiste jest, że dobry muzyk potrafi wydobyć z saksofonu wyjątkowo piękne dźwięki podano tylko, że zgodnie z instrukcja Vaticanum II oraz Episkopatu Polski, i zgodnie z mocno rozrywkowa proweniencją instrumentu - saksofon jest zabroniony jako instrument w czasie liturgii = Mszy św. POD kościołem, w czasie składania życzeń - dlaczego nie?? dość wspomnieć, że Jan Garbarek nagrywając słynne "Officium" (piękne improwizacje dinspirowane chóralną muzyką liturgiczną a cappella) - nagrał to jako wizję czysto artystyczną, koncertową - do liturgii się z tą (cudną!!) improwizacją nie pchał często nagrywający muzykę inspirowaną religią znany saksofonista Piotr Baron na mszach swojej muzyki quasireligijnej nie grywa - grywa PO mszach, lub na koncertach parasakralnych warto zainspirować się jego postawa - a prawa aktywności artystycznej nikt Tobie, saksofonisto, nie odmawia!!! znaj proporcją, mocium panie, i wszystko będzie tak, jak należy, zgodnie z litera prawa (w tym kanonicznego ;) )...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzuk52
Od wielu lat prowadzę zespół i nieraz grałem na mszy z saksofonem.,gitarą,akordeonem, takze nasza Orkiestra Dęta często gra przy kazdym wiekszym świecie { pasterka, Boze Ciało, Wielkanoc............ Fakty sa takie ze żaden instrument absolutnie nie jest zabroniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepiesz bzdury muzyku
bo odpowiednie przepisy Episkopatu Polski są tu zresztą przytoczone... jak nie wierzysz, zerkniej w net, jest dostepny pełen tekst instrukcji o muzyce w liturgii a orkiestra deta - tam nie tylko saksofony grają, tylko cały zespół instrumentów, a trąbka np. jak najbardziej jest dopuszczalna ale co tu wymagać poziomu, wiedzy czy wyczucia od muzykusa weselnego - jasne, że dla takiego dozwolone jest wszystko, co przyniesie trochę sianka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzuk52
W tych sprawach sie nie wypowiadaj jak nic nie wiesz o mojej osobie. Nic bedę przecież prowadził dyskusji z Idiotą która wie lepiej ode mnie co robiłem co robę i co widziałem. I nie mów mi z jakich instrumentów składa sie orkiestra dęta bo sam grałem i uczyłem muzyki przez lata zawodowo- chłopczyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mezatka.
Pewnie ,ze orkiestry i zespoły z perkusją nawet graja w kosciołach sama widziałam, przepisy sobie a zycie i potrzeby sobie. Chwalic Boga mozna kazdymi sposobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mezatka.
Pewnie ,ze orkiestry i zespoły z perkusją nawet graja w kosciołach sama widziałam, przepisy sobie a zycie i potrzeby sobie. Chwalic Boga mozna kazdymi sposobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joolaa28
Do kiepiesz bzdury. sa nawet zespoły katolickie, klerykańskie, zakonne które graja głosna muzyke włacznie z perkusja. A siano to ty masz w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czym innym jest
sakrorock na koncercie parareligijnym - nawet i w kościelnym wnętrzu czym innym jest liturgia = Msza św., w tym i ślubna, czyli sacrum absolutne - tu gitara elektryczna i saksofon nie mają prawa wstepu inna sprawa, że księża niedbaluchy, którzy chcą przywabić owieczki do kościoła za wszelką cenę, sprowadza na mszę i gitarę, i saksofon, i nawet striptizerkę - bez troski o to, ze popełniają błąd graniczący ze świętokradztwem w efekcie ludek wychowany na mszy zamienionej w kiepski teleturniej z rąbanką zamiast muzyki - pożąda TVefektów również na slubie... i zawsze będzie pokrzykiwał że "jest nowoczesny" i "papież lubił" lubić może i lubil, ale czy w bazylice św. Piotra odprawił rock-saxo-mszę??? NIE NIGDY i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swoją droga co to znaczy
"klerykańskie"??? może hamarykańskie, w habicie uszytym z flagi USA?? w jakim słowniku znalazłaś to przedziwne słóweczko??? ;) amerykańskim??? :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, msza była
na festiwalu w Opolu i w kościołach jako koncerty parasakralne nie jako msza = liturgia w kościele... i tu cały problem & pies pogrzebany - to co "fajne" i "misie podoba" (misie to w ZOO) niekoniecznie pasuje do danej sytuacji, i niekoniecznie jest "na miejscu"... skoro tacy wszyscy nowocześni i chcą mieć na ślubnej mszy rocka, bębny i saksofony, to dlaczego np. nie zawiodą sobie w czasie oczepin "Z tej biednej ziemi, z tej łez doliny"??? Skoro w kościele zapodali rock-dyskotekę, to w czasie wesela niech odstawią kościółek, trzeba wszak równowagę w przyrodzie zachować!!! :-p Tylko że na wesele w kościele to wszyscy "nowocześni" chętni, a na kościółek na weselu to już nie. To może czas robić samo wesele bez ślubu, i wtedy możemy rockować, msza to przeżytek przecież!!! Prawda??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z orkiestry trębacz
Głupota tez zakazana a wielu ich ma tym forum pokazuje. Sama grałem nie raz na mszy z orkiestrą dęta czytaj na mszy nie na koncercie. I to ksiądz prosi nas o granie i nie za siano jak jakis nieuk napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wśród księży nie brakuje
ignorantów, nie brakuje i niedouków - a jak jeszcze przyzwyczajony do fałszujących trąbali z pobliskiego dużego zakładu pracy, to ich bierze, żeby trąbali w czasie procesji Bozego Ciała etc. a że to kiczowate, to jedno, że niektóre z instrumentów nie powinny się pojawić w czasie liturgii - to drugie co innego trąbka w repertuarze liturgicznym, wtedy wszystko jest zgodne z przepisami KK, a że przy okazji piękne i radosne, to tylko wisienka na torcie: http://www.youtube.com/watch?v=l78-L_RPvRc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trebacz z orkiestry
Do wyzej. Co ty wiesz o zyciu. Ani granie na trąbce ani na saksofonie nie jest zabronione bo to nie jest grzechem. Ale do tego trzeba miec rozum a nie google i głupotę. Mówisz o nieuctwie?????? to mówisz o sobie. Grzechem jest seks przed slubem. zazdrośc, kłamstwo........Wiesz cos o tym??????? A może uważasz,ze jesteś czysty??????? Bez google nawet nie znasz ani siedem grzechów głównych ani przykazań. Taki z ciebie fałszujący " mędrzec" Jezeli nie raz grałem na mszy to znaczy ze mozna, za dobre uczynki i uczestnictwo we mszy po przez granie nie spowiadam się bo nie popełniam żadnego grzechu. jeszcze nieraz zagram na mszy. Ty nie!! bo nie potrafisz, na tyle nie stać cię. Pozdrawiam Muzyka52, i wszystkim muzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granie na saksofonie na mszy
JEST ZABRONIONE Poczytaj sobie Instrukcję Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II, punkt nr V. 29 I nie żołądkuj się, gdy nie masz racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trębacz z orkiestry
Zabronione są twoje kłamstwa na forum, .Wiem gdzie grałem i na czym gram. Ale nikomu nie zamierzam tłumaczyć. Udawanie jasnowidza jest zabronione. I nie wypluwaj żółci jak nie widziałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trębacz z orkiestry
Zabronione są twoje kłamstwa na forum, .Wiem gdzie grałem i na czym gram. Ale nikomu nie zamierzam tłumaczyć. Udawanie jasnowidza jest zabronione. I nie wypluwaj żółci jak nie widziałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech....ludzie,ludzie
Skąd wy jestescie i w jakiej ciemnocie żyjecie, ze nie widzieliście ani trąbki ani saksofonu w kosciele.A czy w ogóle tam chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.... ludzie.ludzie
Skąd wy jestescie i w jakiej ciemnocie żyjecie, ze nie widzieliście ani trąbki ani saksofonu w kosciele.A czy w ogóle tam chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×