mąz zrobil z tego glupi problem........

doradzcie n ie wiem co robic bo: mąż chcial oddac mojemu kuzynowi duuuzo ubran w stanie idealn ym a nawet niektore nowe ktore dostal za małe (kuzyn jest mneijszy od meza;) i kuzyn je chetnie chce wziasc i powiedzial ze przyjedzie po te reklamowki w niedziele z mamą i swoimi braćmi do nas a moj mąż sie oburzyl ze po co mu jego matka i rodzinka cala!!!!!! zaczal mi problem robic ze chcial isc ze mną i z dzieckiem w niedziele nad jezioro ze ma byc u nas upał a ja problem z wyjsciem robie nad wode i ze bvedziemy z nimi w domu siedziec... w dodatku ma problem ze bedzie 6ludzi a nie 1 kujzyn a kuizyn musi wziasc matke bo ona auto prowadzi i juz.

i mi gdera że teraz żaluje ze mu te ciuchy ma dac bo od razu tyle osob bedzie, a ja mu mowie ze ciotka nie byla tu nigdy u nas, wiec upieke jedno ciasto zrobie herbake i soki i tyle, ze bedą po obiedzie bo tak zaznaczyla już sama. mowilam ze zresztą ona chce zobaczyc malutką ma rok niecaly. ze dała jej duzo zabawek klockow ciuszki wiec nie moge byc chamska i jej n iezaprosic

piszesz... po polsku umiesz?

zadzwon do kuzyna i powiedz mu ze obiecaliscie dziecku wyjscie nad jezioro, ale masz nadzieje ze na kawe zostana :)

zadzwon do kuzyna i powiedz mu ze obiecaliscie dziecku wyjscie nad jezioro, ale masz nadzieje ze na kawe zostana :)

hmmm, no ale to wygląda tak: dziecko od 9tej rano do 12stej śpi potem je obiadek i dopiero o 13stej wyszlibysmy z domu nad jezioro, a nie wyjdziemy w ytym dniu wogole bo oni mają przyjechac okolo 14stej wiec nawet jak o 16 pojadą to sie nie oplaca na 3godziny jechac.

zastanawiam sie co zroobic z gderaniem meza

ie dziecko nad jezioro ty ugosc kuzynostwo :)

ciotka przyjedzie raz na rok a on fochy ma bo jeziorka mu się chce. to jedźcie w sobotę, albo posiedźcie chwile w domu wypijcie kawkę i się wybierzcie wszyscy. mąż samolub:/