co sadzicie o niepelnosprawnych

?

?

Na ogół mi jest ich szkoda, ale nic złego o nich nie myślę.

że mieli pecha:(

że tylko geny / przypadek sprawił że są niepełnosprawni los mógł paść na każdego szkoda mi ich, wolałabym żeby nie było cierpienia na świecie

a zwiazalbys sie z niepelnpsprawnym/?

Jesli chodzi o niepełnosparwnych fizycznie to są tacy sami ludzie jak pozostali, tak samo czują i tak samo myślą. Mają tylko uszkodzone ciała. Gorzej jest z tymi niepełnosprawnymi umysłowo. Ale to też ludzie, mimo że przysparzają otoczeniu nielada problemów. Kochajmy ich wszystkich. :)

Oni wcale nie oczekują od nas wspołczucia ani litości. Oni chcą abyśmy traktowali ich normalnie.

współczuję im barier architektonicznych :O

nigdy o tym nie myślałam czy bym się związała, ale pewnie tak bo zawsze pociągał mnie umysł, ciało na drugim miejscu

niełnosprawność niepełnosprawności nie równa uważam że niepełnosprawni intelektualnie nie powinni mieć dzieci, małżeństwo - też nie - pracuje od kilku lat z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. osoba niepełnosprawna ma takie same prawo do życia jak inni, inny nie znaczy gorszy to tacy sami ludzie jak my tylko mają przed sobą więcej przeszkód (architektonicznych i nie tylko)