Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W.O.K.

Głodówka Tłuszczowa

Polecane posty

Gość W.O.K.

Witam :) Od jutra zaczynam dietę nazwaną z angielska "Fat Fast", a jest to po prostu głodówka tłuszczowa. Jest to ekstremalna dieta low-carb, z tym że spośród źródeł insuliny, prócz węglowodanów, wykluczamy także proteiny (których ponad połowa zamieniania jest na glukozę, jeśli spożywamy je ponad wymagane ok. 1g/kg masy ciała). Jestem facetem, mam 19 lat, 180cm wzrostu i 68kg wagi. Jak widać nie mam nadwagi, a zależy mi na pozbyciu się reszty tłuszczu. Przerywam jednak jakiekolwiek ćwiczenia, bo głodówka tłuszczowa składa się w 100% z tłuszczu, brak glikogenu i białek sprawiłby, że zacząłby spalać mięśnie. Dla osób niewtajemniczonych w działanie tłuszczu na organizm przy wykluczeniu węglowodanów i znacznym ograniczeniu białek odsyłam do książki Atkinsa "Dr Atkins' New Diet Revolution", niestety tylko po angielsku (z tego co mi wiadomo na obecną chwilę). Ta pół-głodówka trwać będzie tydzień, będę spożywać jedną kostką masła pełnotłuszczowego dziennie (4 posiłki na dzień). Zamierzam notować spadki wagi i zachęcam do wspólnego przeprowadzenia eksperymentu :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Możliwości urozmaicenia jest bardzo niewiele, można spożywać głównie masło, smalec, orzechy makadamia, majonez, mieszcząc się w granicy 1000-1500 kcal. Przy takim żywieniu traci się więcej tkanki tłuszczowej niż w przypadku całkowitego odstawienia pokarmu (ogółem jednak traci się mniej, gdyż nie ulega degradacji tkanka mięśniowa i mniejsza jest ilość utraconej wody).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutki frutki
Ty sie dobrze czujsz? jak mozna zjesc kostke masła? fuuu rozwalisz funkcje trawienne ale twoja sprawa powodzenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Zapewniam Cię, że można zjeść kostkę masła i się nie porzygać. Ale lepiej rozłożyć to na kilka razy. Trzeba pić bardzo dużo wody, gdyż lipoliza jest wtedy najbardziej wzmożona. Opiera się to na podobnych naukowych podstawach co dieta Atkinsa, Dukana, Lutza, Kekwicka itd. Nie namawiam nikogo do tej diety, gdyż jest faktycznie bardzo monotonna i łatwo ją znienawidzić. Testuję ją, bo to najlepszy sposób na przejście w ketozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutki frutki
ale czy to jest zdrowe?!?!?!?!? a jak potem bedziesz z tego wychodził? nie sądzisz że taką ilością tłuszczu obciążysz organy wewnętrzne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
W epoce przed powstaniem rolnictwa ludzie jedli znacznie większe ilości tłuszczu. Do niedawna o wiele więcej tłuszczu jedli współcześni nam Eskimosi, Innuici, Masajowie. Wychodzić z tego mam zamiar poprzez stopniową zmiane proporcji, dodawanie białka, ograniczoną ilość węglowodanów przy podobnej liczbie kalorii. Zresztą nie jestem w 100% przekonany co do tej metody, ale wydaje mi się logiczna, najwyżej przerwę po dwóch dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Masło polecam jeść prosto z lodówki, roztopione może być zbyt mdłe. Masło śmietankowe (te o mniejszym skoncentrowaniu tłuszczu) ma bardzo dobry smak, ale na pewno szybko się znudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutki frutki
no to uważaj na siebie i powodzenia bede zaglądać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Dzięki, ja będę aktualizować topic ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego lata
moze się nie znam, ale Ty chyba ważysz za mało jak na faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Mój facet waży ledwie 1kg więcej od Ciebie i jest patykiem. To jaki Ty masz tłuszcz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Wszystko zależy od proporcji tkanki mięśniowej do tłuszczowej, mięśniowa jest cięższa. Co prawda każdy mi mówi, że jestem szczupły, ale mam trochę fatu na brzuchu :o Głodówka tłuszczowa miała być od jutra, ale już od trzech dni przygotowuję się do niej ograniczając liczbę węglowodanów do 10-20g dziennie (zjadam je w postaci brokułów, mimo to mam zatwardzenie :o). Kupiłem Keto-Diastix, paski do mierzenia zawartości glukozy i ketonów w moczu. Ketony występują u cukrzyków, ludzi głodujących i alkoholików, są oznaką lipolizy (pozyskiwania energii z tkanki tłuszczowej). Rano pasek był różowy (brak ketonów), przed chwilą sprawdzałem znowu, jest krwiście czerwony, tkanka tłuszczowa się stapia, mimo że zjadłem jakieś 2500kcal, z tym, że jakieś 70% pochodziło z tłuszczów. To mój dzisiejszy jadłospis: - masło 100g - brokuły 250g - kawałek wołowiny - ser żółty 260g - parę plasterków (raczej tłustej) wędliny - tłusta kiełbasa (zamiast keczupu majonez) Dlatego jak na razie zachęcam osoby z nadwagą do stosowania diety niskowęglowodanowej, z optymalną ilością protein i dużą ilością tłuszczu. Oczywiście ostateczne potwierdzenie uzyskam wchodząc na wagę (za mniej więcej tydzień), to że spalam tkankę tłuszczową nie oznacza, że jej ilość nie przyrasta. Oczywiście plan odnośnie głodówki nadal aktualny :P Charakterystyczne dla takiej diety jest to, że nie odczuwa się głodu w postaci apetytu na jedzenie, jedynie pustkę w żołądku po przetrawieniu pokarmu, to dwa różne rodzaje chęci na jedzenie. Przepraszam za chaotyczne pisanie, ale jest już dość późno i planuję złożyć chude członki na łóżku :D Pozdrawiam :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutki frutki
mam dziwne wrazenie, ze to jakaś prowokacja sa diety gdzie głównym nośnikiem energii jest tłuszcz, np optymalna ale zeby jesc go aż tyle to chore:o krzywde sobie zrobisz dziecko powinieneś przytyć a nie schudnąć, ale przytyć zdrowo, tnz rozbudwać masę mięśniową a jak tego nie chcesz to ćwicz, żadnej fałdy nie będzie zaraz nastolatki sie naczytaja i beda wcinać rozwalą organizmy ehhh mimo to bede zaglądać bo jakoś sie martwie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Witam :) O 12 zjadłem 30g masła, następnie planuję jeść to co 3h, czyli 15, 18, 21, na tym koniec. Pomiar moczu wskazuje ketozę. O 21 idę na imprezę, niestety na sucho, po 1. alkohol bez węglowodanów (więc i bez pirogronionu odpowiedzialnego za jego metabolizm) może bardzo zaszkodzić, po 2. gdy pijesz alkohol, organizm przestaje żywić się tkanką tłuszczową (ustaje lipoliza) i wykorzystuje etanol, 1g etanolu = 7kcal. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W.O.K.
Dziękuję za miłe słowa :D🖐️ Paski do mierzenia glukozy i ciał ketonowych w moczu można kupić w aptece za grosze, one sprawdzają, czy organizm jest na metabolizmie cukrowym czy tłuszczowym, pomocne dla diabetyków. W świetle opinii jaką posiadają tłuszcze taka dieta może się wydać laikowi absurdalna, ale stoją za nią naukowe fakty, jedząc tłuszcz drastycznie obniża się poziom hormonów odpowiedzialnych za przetwarzanie wolnych kwasów tłuszczowych w trójglicerydy, apetyt, przyrost tkanki tłuszczowej itd. Zjadłem dziś jakieś 600kcal i nie czuję najmniejszego głodu, wręcz zauważam to co odnotowuje Atkins w swojej książce, lekką euforię, spokój, dużą ilość energii. Wynika to z poziomu noradrenaliny sprowadzonej do dolnej granicy normy poprzez brak węglowodanów. No i waga leci w dół, Keto-Diastix bordowy. Polecam następujące książki (wszystkie autorstwa lekarzy i osób z tytułem naukowym, prócz G. Taubesa): Robert Atkins "Atkins New Diet Revolution" Wolfang Lutz "Życie bez pieczywa" Michael Eades "Protein power" Gary Taubes "Good calories, bad calories" ta ostatnio to posiadająca kilkaset stron rozprawa naukowa opisująca badania nt. metabolizmu człowieka oraz tzw. "teorii lipidowej". Niestety muszę kończyć, zgłoszę się jutro :D Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O żesz ty..
ale powiedz czy to jest prowokacja??? Serio sie pytam. P.S. Widze ze posty zgloszone do usunięcia serio usuwaja....jaja...myslalam ze to pic na wode. Sorry za tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O żesz ty..
A co np z poziomem cholesterolu, z którym wiekszosc osób z nadwaga ma problem? Czy to go nie podwyższy jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutki frutki
przy 600kcal obojętnie z czego by one nie pochodziły to się bedzie chudło, szczerze mówiąc wolałabym jeść jabłka niż masło:o generalnie troche czytałam i jak ktoś chce jechać na tłuszczach to trzeba zapomniec o węglowodanach jesli ktos nie jest w stanie to lepiej sobie darować ketoza to ovczywoscie objaw głodówkowy, ale trzeba pamiętać że jak sie źle z tego wyjdzie to będzie porażka na maksa:o tak samo jak po dietach niskokalorycznych książki przestudiować warto, ale trzeba swój rozum mieć i pomyśleć czy jest to dla mnie odpowiedni sposób żywienia, tyle teorii ilu naukowców, a najlepiej obserwować organizm 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie 🖐️ Wczoraj zmieściłem się w 1500kcal, trochę dużo, ale wieczorem zacząłem odczuwać wielką pustkę w żołądku i zjadłem trochę masła. Jest bardzo dobre w smaku ;) Paski wskazują ketozę, są znacznie bardziej czerwone niż gdy byłem na diecie 1000kcal złożonej z węgli. Wysoki cholesterol jest wynikiem uszkodzonych arterii, głównie przez wysoki poziom cukru i nieustanne wydzielanie insuliny przez trzustkę. Nie jedząc węglowodanów wraz z cholesterolem zwiększa się ilość białek LDL, które transportują cholesterol do wątroby. Udowodniono to na przykładzie grupie badanych, którym kazano odżywiać się ogromnymi ilościami jajek i niczym poza tym przez wiele tygodni. Tłuszcz nie jest szkodliwy, jeśli stanowi jedyne źródło odżywiania i jest na bieżąco wykorzystywany do pokrycia zapotrzebowania energetycznego tkanek. Spożywając cukier powodujemy, że tłuszcz przestaje stanowić źródło energii i przekształca się w trójglicerydy. Poza tym cholesterol jest niezbędny, wchodzi w skład wszystkich hormonów, serce z kolei odżywia się wyłącznie nasyconymi kwasami tłuszczowymi, unikając tłuszczu za wszelką cenę osłabia się organizm. Te wszystkie informacje wyczytałem we wspomnianych wyżej książkach. Oczywiście ta głodówka niesie za sobą spore niedobory, zacząłem dziś łykać magnez, bo parę razy zabolały mnie mięśnie. Myślę, że dłużej jak 3 dni na takim odżywianiu nie pobędę, tylko przejdę na pierwszą fazę Atkinsa, jak wcześniej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipko23425223
chyba padł... HAHAHAHHAAHHAHAHAHAHHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooo?
W.O.K., przecież masło to sam tuczący tłuszcz i cholesterol... to już lepiej pij 200 ml oliwy z pierwszego tłoczenia dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooo?
zresztą dałem się nabrać... hehe, kolo nas wrabia, jest samotny, nie ma przyjaciół ani znajomych, to chce, żeby jego temat się kręcił w internecie i wymyśla jakieś głupoty ;) w 260g żółtego sera jest mnóstwo węglowodanów i białka oprócz tłuszczu w kiełbasie i wędlinie też mnóstwo białka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×