Mala jest chora czy moge isc z nia na dwor??

Corka ma 2 lata bylam z nia dzis u lekarza przepisala na kaszelek pulneo syrop i sol fizjologiczna na katar. Moje pytanie brzmi czy moge z nia dzis wyjsc?? Lekarka powiedziala ze lepiej nie:/ przeciez cieplo jest. Np do lasu tam nie ma wiatru

jak nie ma gorączki to mozesz, ale jesli twoje dziecko ejst alergikiem, widzisz ze jest osłabione albo gorączkuje to niech siedzi w domu. Pelno pylków jest wiec moze jej nasilac katar i kaszel. Moi też mi wląśnie chorują i mimo ze to wirus to jednak alergia mocno nasila u nich objawy choroby dlatego ja wolalam z nimi przesiedzieć te pierwsze dni infekcji w domu, mimo lądnej pogody.

dzizassssss.........lekarka powiedziala, ze nie, ale mamusia za dyche woli przyleciec na kafe i poradzic sie innych...kuzwa kobieto, to po cholere bylas z dzieckiem u lekarza? skoro jego rady masz gleboko gdzies?na drugi raz jak dziecko bedzie chore przylec na kafe i niech ci doradzaja matki polki,rownie tępe jak ty:O zbawi cie ten dzien albo dwa w domu?

Jest ciepło i jeżeli tylko nie ma mocnego wiatru to niech udrażnia nosek i gardło na świezym powietrzu!! Ja tak zawsze za radą lekarza robię. Nie wystawiaj dziecka na mocne słońce bo je osłabisz, poza tym pamiętaj by jak tylko może to niech stale coś pije, najlepiej wodę mineralną z sokiem dla niemowląt bogate w witaminę C , możesz też podawać witaminę C w kroplach na przykład cebion albo juvit C po 5 kropli dziennie. Trzymanie dziecka w domu nie ma największego sensu skoro jest lato.

Jak najdłużej na dworze!!!! Wszystko zalezy na jakiego lekarza się trafi, mój zaleca przebywanie na dworze jeżeli dzieciak nie ma gorączki więc jeżeli jedni zalecają że tak a inni że nie to ja wybrałabym tych pierwszych lekarzy.

czy ty jak jestes chora to masz ochote i sile lazic po dworze? masz wtedy ochote na spacer w pełnym słoncu?na bieganie? tak?kurcze dziecko jest chore to mozna dac mu jeden dzien wytchnienia,niech siedzi w chłodniejszym domu,pooglada bajke,zje cos dobrego:O

i jeszcze jedno- wloklas dziecko do ekarza w niedziele! wiec podejrzewam,ze faktycznie twojej corce cos dolega i nie jest to malutki katar!

tyle ze ona chce isc na dwor:) ma tylko kaszel i katar. Nie ma goraczki

rob jak uwazasz, tylko potempretensje miej tylko do siebie:O u nas dzisiaj jest straszny upał, samej nie chce mi sie wychodzic i chorego dziecka bym w zyciu nie ciagnela na spacer....jest mnostwo mozliwosci zeby dziecku rozrywke w domu zapewnic:O

skoro lekarz powiedział, ze ma siedziec w domu TO SIEDZ W TYM DOMU GŁUPIA BABO!!!!

Świeże powietrze dobrze małej zrobi. No, chyba że jest bardzo osłabiona i wolałaby w łóżku poleżeć. Ale jak to zwykły katar i kaszel to jak najbardziej mozna wyjść.

chamico czy musisz odrazu obrażać autorkę? Po twoim poziomie śmiem twierdzić że sama jesteś głupią babą .

To ty jestes z małą, widzisz jak ona się czuje, w jakim jest stanie no i wiesz co masz za oknem. Musisz sama zdecydować. Nie wiem co malej jest, ale jeśli to jakieś problemy z górnymi drogami oddechowymi, albo zapalenie krtani to ja bym jej na serio nie brala bo to co lata w powietrzu jej podrażni drogi oddechowe i zacznie ci sie dziecko dusić. No ale jak nie ma tragedii (a skoro dostała tylko pulneo to chyba nie jest źle?) i widzisz ze malą energia roznosi to ją zabierz na spacer, ale nie w pełnym słońcu i pilnuj zeby nie szalała na maxa.

w dupie mam co tam sobie sądzisz:D:D:D nie podoba sie pustaku, nie czytaj i spadaj:D

no cos ty? tylko do lasu?idz na calosc,zabierz mala na basen, nad jezioro...o,albo lepiej zabierz ja na plac zabaw do innych dzieci, niech sie zaraza od twojej!! zgadzam sie z wpisami wyzej, głupia matka z ciebie i juz!!!

małgosia www no tak w lesie najwyzej grzyby pozaraza:) Idz sie lecz kretynko:D :)

do litosci:O:O, co ty dziewczyno za głupoty wypisujesz a i jeszcze się puszysz wyzywając :D. Ja uważam że skoro mała dobrze się czuje to nic tylko na spacer z nią! I od spaceru na pewno jej się nie pogorszy.

evelinciaaaa, półmózgu nie do ciebie pisze to skoncz!! a kretynka to twoja matka, bo nikt normalny takiego debila jak ty by nie wychował:D

a nie sadzicie, ze lekarka lepiej od was wiedziala jak ma sie dziecko i dlatego poradzila, zeby z mala nie isc na dwór?

Lekarki są rożne M. zachorowała wiec poszłam z nią do lekarki na dyżur, osłuchała ją i stwierdziła ze to zapalenie oskrzeli, antybiotyk koniecznie bo charczy w oskrzelach. Zrobiłam myk i pojechałam na 2 dyżur całodobowy :P Tam inna ja osłuchała stwierdziła że nic dziecku nie jest gardło blade i herbatę z malinami jej dac i tyle. Zadzwoniłam na kom do naszej pediatry i jej móie ze mala ma zapalenie krtani ale lekarki z duzuru mają inne koncepcje, kazala ja przywieść, osluchala- zapalenie krtani. (troche sie tym interesuje, a mlodzi duzo choruja a zapalenie krtani jest niesamowicie charakterystyczne bo jest przy nim taki "szczekający" kaszel stąd wiedziałam, a lekarki? olały) tak więc na prawdę mozna na rożnych ludzi trafić i trzeba wszystko wypośrodkować!

uwarzaj zebys ty debila nie urodzila kiedys. Wiec zwazaj na slowa patologiczna babo

uwarzaj?uwarzaj?????????????? hahahahah:D:D:D:D:D:D polecam słownik!!!!debilu do kwadratu:Di pozdrów mamusie i zapytaj jaka szkole specjalna skonczyla i jak sie takie pojeby jak ty wychowuje??:D:D:D