przespałam się z przyjacielem

od 20 lat mam przyjaciela, znamy się od najmłodszych lat. Ja mam 27, on rok młodszy. Mam męża. Wczoraj przespałam się z przyjacielem. Z jednej strony żałuję bo okazałam się zwykłą zdzirą, z drugiej nie chcę żeby on był już tylko moim przyjacielem...

Powiesz o tym mężowi?

a bedzie wozeczek?

Miałam podobnie tylko ,że u mnie przyjaciel miał żonę...Niestety straciłam przyjaciela:(

Nie powiem. Jestem egoistką. Wole mieć wyrzuty sumienia i żyć z tym grzechem niż powiedzieć prawdę.

Laura8401 miałaś mężą? Powiedziałaś mu?

kurew

Hardcore... od takich szmat jak ty tylko jest jeden rodzaj "kobiet" gorszy :/, ale depczesz mu po piętach.

"przyjaźń" między kobietą a facetem , to tylko "spędzony czas do momentu seksu lub jego braku" - czyli czas stracony

Nie gadajcie glupot... Sypiam z przyjacielem od 5 lat. I mam i przyjaciela, i kochanka jednoczesnie. To fantastyczne uczucie, bo jest i fajny seks, i jest o czym pogadac, i sie poradzic. I mozemy liczyc na siebie w kazdej sytuacji. Rodzinnej takze.

Ja w ten sposób zepsółem przyjaźń od pampersów znaliśmy się 18 lat :( nasi starsi razem pracowali zawsze po za domem siedzieliśmy razem pewnego wieczora no i buumm wyszło przespałem się z nia :( kilka dni nie wiedzieliśmy jak ze sobą rozmawiać ehh nie rozmawiamy ze sobą już 3 lata :( chociaż mnieszka koło mnie nasi starsi nadal razem pracują ciągle się widujemy ona nadal nie ma nikogo. Ale ja ku*wa ją kocham :(( przespać się z przyjacielem/przyjaciółką to koniec przyjaźni ;/