histeria po urlopie

czy to normalne, ze praktycznie po kazdym urlopie musze kilka dni dochodzic do siebie? nie chodzi o przestawienie sie na tryb praca i powrot do normalnosci, ale o sam fakt powrotu. juz przed powrotem do domu czuje niepokoj, a potem kilka dni po powrocie placze jak histeryczka jak tylko przypomni mi sie cos z wakacji.teraz to juz prawie tydzien chodze zmakaskrowana.co to jest?

normalne

ja nie placze po urlopie ale tez ciezko jest mi sie przestawic..jednak odpoczynek.luz totalny przestawiam organizm.

depresja pourlopowa

depresja pourlopowa? nie slyszalam o czyms takim, ale termin pasuje :) tylko, ze u mnie to jest wyostrzone do granic. nawet zabronilam komukolwiek przychodzic po mnie na lotnisko, bo wiedzialam, ze sie zalamie i jak zaczne beczec to nie przestane. ile cos takiego mosze trwac? im lepsze wakacje tym dluzej? czy tez to znak, ze moje zycie codzienne jest do dupy i zyje tylko od wakacji do wakacji?

mnie trzyma z 2 tyg..;-)

jestes niestabilna emocjonalnie