Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rosenrosen

Już sama nie wiem DLACZEGO NIE CIERPIĘ JEGO RODZINY!!!!!!!!

Polecane posty

Wyrzućmy z siebie to, co musimy w sobie dusić, bo nie zawsze możemy powiedzieć swojemu mężczyźnie jak bardzo dobija nas obecność jego matki albo rodzeństwa... Ja osobiście będę tutaj wylewać wszystko co mnie wkurza.. Trzeba wytknąć im wady i tak! nikt nie jest doskonały, ale.... bez przesady z takim czymś ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie kogos naprawde kocha
to kocha sie tez jego matke, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem młoda, mój chłopak też- ma 19 lat i ma siostrę 16 lat ode siebie młodszą! nie znoszczę małych dzieci, ropieszczona jak nie wiem co, niby nie ma się co dziwić... jestem dosc niesmiala osobą kiedy rzyszlam do niego pierwszy raz matka nawet mnie nie zagadala tylko po pol godziny z krzykiem wyslala chlopaka do sklepu po mleczko, ktore potrzebne bylo na rano i mozna to bylo zrobic wtedy, tym bardziej, ze wiedziala ze ja jestem. no i jak go wygonila to i mnie tez.. zaczela mnie zagadywac dopiero po 8 miesiacach naszego zwiazku i to dopiero po tym jak moja mama zaczela sie do niej przymilac.. nie wiem po co? ;/ jak zapytalam sie chlopaka co sie jej odwidzialo to powiedzial ze moze stwierdzila ze juz mozna.... :| to wczesniej nie wolno bylo? :D ale zal :| najgorzej wnerwia mnie to ze moj chlopak ma jak w raju jak przychodzi do mnie czego ja niestetynie moge powiedziec o nim. moi rodzice i siostry sa dla niego bardzo mili, a ja tam jak wymienilam jakies zdanie z jego matką to dotyczyly tylko jego albo jego siostry. w ogole nie byla ciekawa jaka ja jestem? czegos innego sie spodziewalam... uff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kocha sie tez jego matke, tyle w temacie - skoro mój lubi galaretę z kurczakiem, a ja nie, to chyba powinniśmy się rozwieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjhngymgtkjuyg
rosen Jestem młoda, mój chłopak też- ma 19 lat i ma siostrę 16 lat ode siebie młodszą! nie znoszczę małych dzieci, ropieszczona jak nie wiem co, niby nie ma się co dziwić... jestem dosc niesmiala osobą kiedy rzyszlam do niego pierwszy raz matka nawet mnie nie zagadala tylko po pol godziny z krzykiem wyslala chlopaka do sklepu po mleczko, ktore potrzebne bylo na rano i mozna to bylo zrobic wtedy, tym bardziej, ze wiedziala ze ja jestem. no i jak go wygonila to i mnie tez.. zaczela mnie zagadywac dopiero po 8 miesiacach naszego zwiazku i to dopiero po tym jak moja mama zaczela sie do niej przymilac.. nie wiem po co? ;/ jak zapytalam sie chlopaka co sie jej odwidzialo to powiedzial ze moze stwierdzila ze juz mozna.... :| to wczesniej nie wolno bylo? ale zal :| najgorzej wnerwia mnie to ze moj chlopak ma jak w raju jak przychodzi do mnie czego ja niestetynie moge powiedziec o nim. moi rodzice i siostry sa dla niego bardzo mili, a ja tam jak wymienilam jakies zdanie z jego matką to dotyczyly tylko jego albo jego siostry. w ogole nie byla ciekawa jaka ja jestem? czegos innego sie spodziewalam... uff! -------------- To przychodźcie do Ciebie, a unikaj chodzenia tam. Tamta kobieta traktuje Ciebie jako wroga, który zabierze jej syna. Tak mają teściowe - nie wiem dlaczego. Cacają się niektóre z synami. Ale nie wszystkie. Matka Twojego chłopaka jest jeszcze sama niedojrzała emocjonalnie, stąd zachowała się nieodpowiednio - od razu powinna Cię spytać o kilka rzeczy, zapoznać się. To że ma 2 dzieci o niczym jeszcze nie świadczy. Takie jest życie. Jeszcze wiele rzeczy Cię w nim zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×