Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewtwr

duchy

Polecane posty

Gość ewtwr

przezyliscie kiedys jakies spotkanie z duchem, a moze wasi znajomi? jesli macie jakies straszne historie to podzielcie sie nimi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajqooo
Kiedys polozylam sie spac, sama,bezmeza. Lezalam buzia do sciany, ale milam dziwne uczucie , jak by za moimi plecami cos bylo. Kiedy usnelam,poczulam ze ktos mnie szturcha w plecy.NIe zwrocilam wiekszej uwagi na to. Za chwile znowu to samo. Myslalam ze to moj maz wrocil do lozka, i mowie ..przestan.. a tam cisza,zero ruchu. Kiedy sie obrocilam nie bylo nikogo. Lezalam przez chwile na plecach i gapilam sie w jedno miejsce w pokoju..mialam wrazenie ze tam ktos stoi i sie patrzy na mnie..balam sie tego bardzo.Tej samej nocy, moj maz usnal na kanapie ogladajc film. Rano mi opowiedzial dziwny sen..ze ktos go szturchal w plecy..i dmuchal naniego..i myslal ze to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmjdmg
Ej wejdźcie szybko na temat na pierwszej stronie "przeżyłam szok-czy to zjawa?"znacie się na zdjęciach z duchami? Niezłe to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajqooo
taka fotke moge tez wam jutro wkleic..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violka fiolka
OMG!😭😭weźcie nie straszcie na noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtwr
dawajcie wiecej histori

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolov
Podbijam. No właśnie ktoś na tamtym topiku pytał o nawiedzone domy w Tczewie. Ktoś zna może temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdg
dawno temu,pewna statrsza kobieta szla kolo cmenatarza. Ulica byla cicha i nie bylo tam ruchu. W pewnym momencie uslyszala stukot kopyt..tylko ze na ulicy nie bylo nic! A stukot sie zblizal coraz blizej i blizej..po chwili zobaczyla czarna postac przed soba, postac ta ni emiala stop..tylko kopyta. Zniknela gdzies za morem cmentarza. Jak ta pani mowila ..przeszla przez mor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehiaoaa
no...jak spadalam z drzewa to jakis mnie zlapal... DUCHY SA DOBRE SERIO...POMAGAJA LUDZIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajqooo
oki...dawno temu umarla moja kochana babunia. Raz od tej pory przysnilla mi sie w nocy. Byl to sen jak jechalysmy razem na karuzeli i babcia wyciagala do mnie rece, chciala zebym ja chwytcila..i obudzil mnie jakis dzwiek.Obudzilam sie i zaswiecilam swiatlo, ramka ze zdjeciem moim i babci lezala na ziemi . Puzniej kolezanki mam mi powiedziala ze jesli ktos zmarly wyciaga rece w snie , znaczy to ze chce ciebie sciagnac do siebie :]...wiecej babcia mi sie nie snila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selerownia
ojj ten program o tej dziewczynie jest straszny... jeju jeju te głosy ;( załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
kiedyś ciocia mi opowiadała dość dziwną sytuację jaka jej się przytrafiła. Opiszę najzwięźlej jak się da. Zmarł jej bliski przyjaciel, poszła na cmentarz-był wieczór i szarówka. Przy wejsciu na cmentarz podeszła do niej kobieta i spytała czy moze iść z nią bo sama się boi chodzić po cmentarzu. Ciocia się oczywiście zgodziła. Poszły we dwie-okazało się ze groby swoich bliskich mają obok siebie. Po krótkiej modlitwie przy grobach wracały do wyjscia z cmentarza-tamta kobieta baaardzo dziękowała mojej cioci ze mogła z nią iśc bo raźniej, bo sama by chyba nie weszła. Pożegnały się. Moja ciocia poszła w swoją stronę a tamta...wróciła spowrotem na cmentarz... nie wiem co Wy o tym sądzicie...moja ciocia była przerażona. Ja nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekleklexd
moze zapomniala parasolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicza relacja_V
Pamiętam jak kilka lat temu w radio słuchałem nocą audycji o wampiryźmie(wprawdzie to nie o duchach ale było intrygująco)...temat przewodni tej dyskusji miał za oparcie zdarzenie jakie właśnie kilka lat temu miało miejsce w Berlinie. Pewna kobieta w metrze zaatakowała podróżnych...pogryzła dotkliwie kilka osób...była w totalnej ekspiacji. Świadkowie daliby głowę za to że była pod wpływem prochów. Krzyczała...coś o krwi i o tym że nie wie co się dzieje ale jej zapragnęła. Podobno zwineli ją na obserwacje ale później już tego temat nie drążono w mediach bo najprawdopodobniej była chora psychicznie) Miało to jednak miejsce nieco wcześniej przed eksplozja tzw pop wampiryzmu promowanego np w Sadze Zmierzch.Dyskutowali na ten temat z redaktorem jacyś naukowcy między innymi co do tego jak rozumieć istotę mitu o wampirach w historii. Podjęto też wątek seryjnych zabójców itd itp. W pewnym momencie zadzwoniła na antenę kobieta z Krakowa. Opowiedziała ciekawą historię. Mianowicie w okresie początkowym stanu wojennego późnym wieczorem już niestety po tzw godzinie policyjnej wracając do domu skądś tam została zaczepiona przez młodą kobietę. Wyglądała Ona po prostu w sposób budzący grozę. Rozczohrane gęste stercząće włosy...blada w poszarpanym ubraniu. Ta kobieta zapytała ją którędy do jakiejś niby kamienicy gdzie sprzedaje się krew bo ona ją pije a nauczył ją tego ktoś tam(bełkotała) i wtedy autorka tej wypowiedzi zobaczyła nadjeżdżający samochód. Powiedziała że tak jak w tym okresie bano się milicji tak ona w życiu się na jej widok tak nie ucieszyła. Podobno było tak że ta młoda kobieta podeszła do tych policjantów w kabarynie zaczęła coś gadać....zaczęła wkładać im do środka ręce i podobno jeden z tych milicjantów jej przywalił pałą dosłownie(w sumie sam nie wiem czy bym nie zrobił podobnie:O)....ta babka co to opowiadała mając blisko do domu śmignęła ale sama nie wie co było dalej. I kto by pomyślał że takie motywy już były w tamtym czasie. Pewnie to była jakaś psychoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
może...ja nie wiem. Tak mi to przedstawiła ciocia jak napisałam-no może trochę więcej podawała szczegółów ale nie chciało mi się rozpisywać. Ona była przerazona bo widziała ze ta kobieta naprawdę bała się sama wejść na ten cmentarz. A potem takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atest..o
Postaci wampiryczne są mocne..fakt...a co do tej historii z cmentarza to czy Twoja Ciocia nie próbowała jej zatrzymać na zasadzie-hej dokąd Pani idzie skoro się tak Pani Boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
nie, nie próbowała. Po prostu sparaliżował ją w tym momencie strach i szok jednocześnie. Z drugiej strony- myśląc tym tokiem- tamta kobieta też mogła jeszcze zatrzymać moją ciotkę na chwilę jeśli naprawdę musiała wrócić po coś czego ewentualnie zapomniała i poprosić zeby wróciła z nią.Ja tak przynajmniej myślę skoro tak strasznie się bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekleklexd
no dziwne bardzo ;/ i najgorsze ze nie ma do tego jakiegos jasnego wytlumaczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
jak zawsze w tego typu sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
człowiek może się tylko domyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
Bo to był DUCH BOOOOOO!! Ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfleiojdohodihiahcdhsi
podszyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtwr
czekam na wiecej wypowiedzi;) milo sie czyta... lekki dreszczyk mnie oblecial;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soliy
A mi taka Pani to opowiadała że jak porządkowała późnym wieczorem grób to nagle dookoła pojawiła się taka mgła i cmentarz zupełnie był pusty...zapanowała taka martwa cisza a z tej mgły wyłonił się.......olbrzymi nietoperz....ta Pani się wtedy strasznie przestraszyła....ten nietoperz miał czerwone oczy i kły...i Ona się tak na niego patrzy a On na nią i w pewnym momencie ten nietoperz przemówił ludzkim głosem (jak Linda)...no co się kur...patrzysz? Mnie tu nie ma! I se poszedł. A ta pani wróciła taryfa do domu.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boogie*.
:P kurcze nieźle te historię. Przyznam że dawne nie czytałem takich dajcie jeszcze jakieś! Powiem wam że dzieją się rzeczy w ludzkim życiu bardzo dziwne ale ludzie czasem po prostu nie chcą o tym opowiadać bo obawiają się iż uzna się ich za nienormalnych...bardzo wiele jest takich doświadczeń i z tym zjawiskiem jakie określa się jako duchy czy tzw zjawy lub ufo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Follet
Ja opowiem wprawdzie nie do kona o duchach ale... No wiec moja ukochana babcia zmarla kilka lat temu... Bylysmy ze soba bardzo zwiazane emocjonalnie.. Na kilka dni ptzed smiercia po przebudzeniu mialam silne przeczucie ze musze do niej jechac.. Nie wiedzialam po co ale wiedzialam ze musze i koniec.. Jakby mnie cos tam pchalo .. Pojechala Pkzegnala sie ze mna i za kilka dni zmarla. Nigdy mi sie nie snila pomimo ze nieraz ja prosilam o to .. I w poniedz tydz temu pierwszy raz od smierci przysnila mi sie jakby mnie przed czyms ostrzegala .. Rano mowie do swojego chlopaka ze cos zlego sie stanie ze ktos umrze( nie wiem skad to wiedzialam) i na drugi fzien rano zmarla druga najblizzsza mi osoba mona przyjaciolka najukochansza ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Follet
Sorki za literowy pisalam z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×