Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiaty w doniczce

kolka nerkowa-ciąża

Polecane posty

Gość kwiaty w doniczce

jestem w 19 tyg, i od dwóch dni szczególnie przed zasnięciem boli mnie po prwej stronie z tyłu w okolicy nerki, ten ból jest do wytrzymania ale jest taki skurczowo, dretwiejacy. Nie pomaga zmiana pozycji itp. Lekką ulge przynosi częste sikanie i no-spa. dzis przeniosło mi się to na przód, i boli przy poruszaniu się, jak siedzę to nie tylko jak chodzę. Ból jest umiejscowiony po prawej po nizej biodra w kierunku pschwiny. czy to jest kolka nerkowa?moze sie jakis kamien przesuwac? czy jakis ucisk macicy? powiedzcie m bi nie wiem czy isc do lekarza? do urologa czy do swojego gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do gina i powiedz
co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo jestem w 18tc bylam wczoraj u swojego ginekologa - przy okazji USG ogladania dzidzi zobaczył mi nerkę...nic nie pokojącego sie nie dzieje, ale przepisał mi no-spe , witamince C i furaginum. Mam tez bialko w moczu i flore bakteryjna - zapisał mi rownież globułki dopochwowe... narazie czuje sie lepiej ...chyba po tej no-spie. idz do swojego gin. bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23.08
witam Ja miałam ataki kolki nerkowej w 7 miesiący ciązy i uwierz mi że myślałam że rodze już. Ból niesamowity żadne leki nie pomagały po prostu same te ataki przechodziły, razem z bólem nerki towarzyszył mi bol pęcherza uczucie jakby Ci się chciało ciągle siku ale nie mogłabyś się wysikać. No i pewnego pięknego dnia miałam taki silny atak że znalazłam się w szpitalu leżałam tam 10 dni i nikt nic nie stwierdził , okazało się że dziecko uciska mi na tą nerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam
atak kolki w 6 miesiacu ciazy, bol chyba gorszy niz przy porodzie ;) Nie pomagaly zadne srodku,skonczylo sie na dwudniowym pobycie w szpitalu i podaniu silniejszych lekow. Radze sie skontaktowac z lekarzem zanim bedzie Cie bardziej bolalo, czego Ci absolutnie nie zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty w doniczce
no to nieżle sie przestraszyłam :( to zawsze konczy sie atakami i szpitalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam
nie wiem czy zawsze... mam nadzieje, ze nie. Ale radzilabym Ci skontaktowac sie z lekarzem, bo mnie na poczatku tez tak lekko bolalo i postanowilam poczekac, az przejdzie... no i skonczylo sie na wycieczce o 4 nad ranem do szpitala, bo wtedy juz plakalam z bolu... Moze zadzwon do Twojego gina i zapytaj , co on/ona by Ci radzil/a zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasa
u mnie skonczylo sie porodem wczesniaka w 35 tygodniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty w doniczce
tak zrobię, bo panicznie boję sie takich bóli, ostatnio miałam kolkę ale jelitową myślałam, że umieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga123
Witajcie. Mi właśnie w tej chwili przechodzi atak. W 21 tygodniu byłam 6 dni w szpitalu z okropnym bólem prawej strony pleców. Łzy leciały i nie dało rady oddychać. Diagnoza: kolka nerkowa, ucisk macicy na prawą nerkę. Od tamtej pory miałam prawie 2 tygodnie luzu. Teraz jestem w 24 tygodniu, od 3 dni mam powtórkę z rozrywki. No-spa 3 razy dziennie, przy mega bólu paracetamol i ciepły okład. To tyle co można. Ale właściwie i tak nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elis22
Witam, jeszcze rok temu zmagałam się z tym samym problemem.Zaczęło się od bólów podbrzusza od stopnia lekkiego do ogromnego(zawsze myślałam,że kolka nerkowa objawia się bólem nerki).Pojechałam do szpitała tam po wszystkich badaniach stwierdzili,że dziecko w macicy tak uciska na nerkę,że zrobił się zastój.Nazajutrz na urologii założyli mi cewnik prowadzący od nerki do pęcherza.Jjednak po trzech dniach trafiłam z bólami ponownie do szpitala.Okazało sie ze cewnik tzw "dJ"nie przyjął się i trzeba nakłuwac nerkę i założyć "nefrostomię".I tak tez od 4 miesiąca ciąży do rozwiązania chodziłam z workiem urostomijnym.Nie życzę nikomu,ale wiem,że to było najlepsze rozwiązanie jesli chodzi o bezpieczeństwo moje i mego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nini

Cześć jestem w 27 tygodniu i mam również zastój w nerce... boli strasznie. Pierwszy raz pojechałam w nocy do szpitala bo myślałam ze rodzę :) ale jednak to tylko to ! Naszczęście. Teraz ból łapie raz na jakiś czas... niestety wiem ze to mały tak się układa i wywiera nacisk. Czasem próbuje położyć się na drugi bok i mówię żeby się posunął :) czasem pomaga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×