Czy go szukać?

Znałam go kiedyś z widzenia , zaczepiał mnie, chyba mu się podobałam, ale to było z 2 lata temu. Dzisiaj widziałam go jak sobie siedział w restauracyjnym ogródku. Przechodziłam koło niego to patrzył się na mnie i powiedział mi cześć, a ja zamiast odpiweidzieć to uciekłam :( Myślę, że udałoby mi się kiedyś na niego wpaść, f\gdybym się postarała, czy wtedy nie ośmieszę się jak go zaczepie ?

Nie bądż dziskuską z plemiona dżidżu. Złap z nim kontakt i normalnie powiedz co do niego czujesz. Dziwne jest to że rzadko mówimy komuś o uczuciach....że te proste słowa przychodzą nam tak trudno

Walcz o swoje.

Wiem zachowałam sie jak dzikuska , jak ja teraz tego żałuje ! Myślę, zeby po prostu jak go spotkam to nawiąże z nim kontakt, pouśmiecham się tak ,żeby dać mu do zrouzmienia, że chcę z nim pogadać

Tak naprawde to ja Ci powiem co się stało: Własciwie nic poważnego się niewydarzyło tylko trema Cię zjadła

Proponuje Ci, ze jak mnie zobaczysz nastepnym razem, to pokaz mi swojego cycusia ;) i niech to bedzie nasz znak rozpoznawczy *

No tak ta trema :)

Następnym razem nie uciekaj popatr mu prosto w oczy i daj mu buzi :)

Dobrze, ze uciekłaś...bo to na pewno był zboczeniec, skoro się tak na Ciebie gapił :(

Nie, jest normalnym facetem i z tego co pamiętam to bardzo sympatycznym, na pewno nie jest typem macho :)

Przez 2 lata mógł się z niego zrobić drań...olej go...skoro tyle czasu miał i nic nie robił, żeby Cię poznać....masakra jakaś....

Jeśli się na Ciebie patrzył to prawdopodobnie chciał z Tobą pogadać. To jest normalne że jeśli z kimś wymieniamy kontakt wzrokowy to znaczy że jesteśmy tym kimś zainteresowani.

Nie widzieliśmy się , znaliśmy się z widzenia ,nie miał kontaktu. Zresztą nie twierdzę, że się zakochał we mnie , ja też w nim nie. Tylko fajnie byłoby pogadać wyjść na kawę.

Spotkaj się z nim nic nieryzykujesz

Powiedz mu to jak go odbierasz: że się go wstydzisz, że go bardzo lubisz, zapytaj czy chciałby się z Tobą częściej spotykać,

no nie wiem czy teraz to ty nie bedziesz musiałą wyjsc z inicjatywa. jak dlamnie jakas laska nie odpowie czesc to wiecej do niej nie mowie i tyle bo poco sie produkowac.

Pdz mu że nie wiesz dlaczego tak jest że przed nim uciekasz ... ale no tak już jest poproś go o zrozumienie

*powiedz

Powiem, że się zamyśliłam i jakoś tak wyszło. Mam zamiar , jeśli go spotkam i jeśli się np nie odwróci itd. to tak pół żartem zagadam, ze się ostatnio widzieiśmy i zobaczymy jak pójdzie dalej :)

Całkiem dobry pomysł na sam początek

A czy nie ośmieszę się , jeśli popytam trochę innych o niego ?