POMOCY!!! DLACZEGO TYJE???? NIE JEM WIECEJ A TYJE!!!!

Witajcie. W ciagu ostatnich miesiecy zauwazylam, ze przybieram na wadze - z 58kg zrobilo sie 61-62kg. Postanowilam sie wiec troche ograniczyc - mniej chleba jadlam, do obiadu zadnych ziemniakow, na kolacje juz tylko cos malego. Ale nadal tyłam, zrobilo sie 64-65. przestaalm w ogole jesc kolacje i przeszlam na diete ok 1000-1200kcal. I teraz jest już 66-67kg. Jesli chodzi o ruch, to mam go tyle samo co zawsze. Jem też to co zawsze i jak zawsze - teraz mniej. Ale dalej tyje. Nie mieszcze sie w swoje ubrania. Zawsze byłam ciut okrąglesza, ale bylo ok - teraz juz wyglądam bezkształtnie. Mam 24 lata. Zbadałam tarczyce, ale wynik jest w normie. Boje sie, że przytyje strasznie, Nigdy tyle nie ważyłam. Od kilku dni jestem na ostrzejszej diecie - mysle ze moze to byc ok. 800 kcal. Ale nie chudne, tyje juz bardzo powoli, prawie wcale. No ale chyba to nienormalne, nic nie jesc prawie, zeby nie tyc. Rozumiałabym, gdybym zmieniła tryb zycia - ale mam taka sama prace jaka miałam, ruchu nawet więcej - bo latem sila rzeczy wiecej sie robi niż zimą (mam ogród walsny i duzy dom - sporo roboty). Problemy zaczełay sie gdzies w maju-czerwcu.

może w ciązy jesteś?

spowolnil ci sie metabolizm..tez obecnie mam tak samo..od wrzesnia przechodze na diete..moze chcesz sie przylaczyc?

nie, w ciazy na pewno nie jestem, chyba ze niepokalane poczecie :D na zadnej cud diecie nie bylam, w ogole nie bylam na zadnej - teraz jak zaczelam tyc, to sie odchudzam, ale efekt jest zadne, a nawet odwortny. U nas (male maisteczko) do lekarza sie idzie jak sie jest naprawde chorym. Jak sie przyjdzie z byle czym to lekarz mowi "nic pani nie jest". Np. moj znajomy kiedys wrocil z Kijowa - była wtedy epidemia ptasiej grypy, wszyscy w maseczkach chodzili. i on wrocil z ciezka grypa, a nigdy nie chorowal - a w tv mowili, ze jak sie wrocilo z meisjca, gdzie byla ptasia grypa,trzeba sie przebadac itp. Poszedl u nas do lekarza, a ten mu kazal lykac rutinoscorbin i sie wygrzewac.

jedz 5 malych posilkow w wyznaczonych porach..wyrownasz metabolizm..

dziekuje za odpowiedzi no do wrzesnia na pewno nie moge czekac, bo wtedy juz pewnie bym 80kg wazyla. Staram sie nie przechdozic na diete jakosciowa czyli np. dukana, bo to niezdrowe. Czesciowo oczywiscie ograniczam wegle, ale ogolnie raczej ilosciowo niz jakosciowo robie. Co do owocow - cos tam musze rpzegryzac, a chyba sa najlepszym wyjsciem. Dzis na sniadanie zjadlam 2 jajka na twardo, na 2 sniadanie - kawalek arbuza. Zostal obiad, na ktory bedzie zupa. co do cukrzycy - kilka miesiecy temu mialam badany cukier i byl bardzo dobry - predzej za niski niz za wysoki, ale w normie. Myslicie, ze mogl mi sie tak nagle zmienic?

zwyczajnie zmienił Ci się metabolizm. Jeszcze kilka lat temu obżerałam się i nic nie tyłam..Minęlo kilka lat, i teraz żeby jakoś wyglądać codziennie chodzę na fitness do tego trzymam masakryczną dietę- ok.600-700kcal max. Gdyby nie to od razu tyję z 6kg. Mój organizm po prostu ma takie skłonności do pulchności i koniec. ćwicz!! Jeśli to nie problemy zdrowotne to tylko to Cię uratuje.

Alkoholu prawie nie pije, jak juz - wytrawne wino (niski IG). Depresji zadnej nie mam. Jak zaczelam tyc to wlasnie jadlam 5 malych posilkow zeby schudnac - mialam je o stałej godzinie. No ale nie pomogło. Na sfd wyczytałam, żeby spróbowac 3 posilków dziennie - zeby organizm odpoczal od trawienia. Tam pisali, że ponoc teraz juz powoli dietetycy odchodza od zasady 5 posilkow. Ale to kilka miesiecy temu czytalam.

Też mam ten problem i jak Ty autoreczko źle się z tym czuje,chciałbym jakiś rad... Co jest lepsze(zdrowsze) karkówka czy schabowe?

A co do napojow slodzonych, gazowanych - nigdy ich nie piłam, teraz juz nawet zwykłych soków 100% nie pije - tylko wode (herbaty nie lubie). Nie jem nic niezdrowego (sama gotuje). Ok, zbadam sie na ta cukrzyce - co powinnam sprawdzic oprocz poziomu glukozy? PS co do hormonow i dni cyklu, to biore pigulki anty wiec nie wiem, czy to ma znaczie... od pigulek nie tyje na pewno - biore jedne i te same juz 6 lat prawie i dopiero niedawno mam problemy z wagą. PS wiem, ze nie ma co narzekac tylko trzeba cos robic - wiec ja robie, tylko zastanawiam sie, czemu tak sie dzieje. Wiadomo, swiat jest niesprawiedliwy i zamiast narzekac tzreba wziac sie w garc - ale miałam nadzieje, że jest jakis prostszy sposób :-)

otulona_snem - dzieki, że mi pomagasz. ale ja juz bylam na diecie 1000-1200kcal (nie liczyłam tak dokąłdnie) i tyłam!

Wróciłem niebawem z apteki kupiłem taki środek drenafast,może spróbuj tegoż specyfiku poleca magister farmacji

czytałam o tabsach na necie - ja biore yasminelle - i ponoc od tych 4 generacji sie nie tyje, raczej chudnie. One w ogole nie zatrzymuja wody (a nawet sa moczopedne). Jak mam 7 dniowa przerwe to jestem 5 razy bardziej glodna, wezme tabletke,m minie 3-5h i nagle przestaje mi sie chciec jesc. Tzn chce mi sie, ale nie az tak. Odstawic tabletek nie moge. Kiedys z braku kasy zmienilam na tansze, brałam je miesiac i przytylam 5kg (kilka lat temu), wrocilam do yasminelle i waga tez wrocila

i jeszcze rok temu (a bralam yasminelle) chudlam latwo i szybko - np. tygodniowy wyjazd w gory, duzy wysilek, malo jedzenia - od razu bylam chydsza ze 2kg. Czy jak kiedys mi zabraklo kasy na jedzenie i 2 tygodnie bylam na przymusowej diecie - tez chudlam, mimo ze bralam tabsy.

no dobra, ale jak bez tabletek uprawiac seks? nie wierze prezerwatywo mi inym takim

ja po yasmin grublam i to jak na drozdzach... :(((

hmmm jak bede u ginekologa to pogadam z nim na ten temat. Dzieki za odp. Choc to ciekawe, zeby tak nagle tabletki przestaly mi sluzyc skoro ciagle bylo dobrze.

ja przeszlam na nuva ring,ale niewiele sie zmienilo,teraz uzywamy prezerwatyw,ale w sumie wyszlam za maz i jakby byla wpadka to tragedii nie ma

Od jakiego czasu bierzesz tabsy? Być może tycie jest reakcją na ich stosowanie. Z reguły ten efekt pojawia się od razu, ale zdarzają się przypadki,że po dłuższym stosowaniu organizm dopiero reaguje. Może zmień tabsy? Ja przytyłam w miesiąc 7kg. Po zmianie i zwiększeniu wysiłku fiz.waga wróciła do normy (nawet nieco poniżej).

170 cm, cale zycie 55-56 kg, az tu nagle, bez zmian w zywieniu i trybie zycia 60, 63, 66... Nie wiem co było przyczyna - jedna z nich moze byc zwyczajne zwolnienie metabolizmu (miałam ok 20-22 lat jak to się stało, w liceum mogłam jeść wszystko i byłam szczupła). Drugie to yasminelle - też brałam, utyłam może 3-4 kg podczas brania i drugie tyle po odstawieniu (mimo ograniczonego jedzenia) :O Te gówna rozregulowują cały organizm i tyle. Rzuć tabsy w cholerę, ćwicz i jedz mniej (ale bez przesady, nie schodz ponizej 800 kcal w zadnym razie). Kiedyś się musi uspokoić :O Lepszej rady niestety nie mam

Widzę, że pomysł już ktoś podsunął :) Organizm może reagować różnie.Kilka lat temu zaczynałam od Cilestu.Było super 2-3 lata, ale zaczęły się pojawiać wahania nastroju - doszło nawet do stanów depresyjnych.Hormony robią swoje.

no pisalam, tabsy (yasminelle) biore ok 6 lat. kilka lat temu na krotko zmienilam je na novynette, ale po nich utylam masakrzycznie, wiec wrocilam do yasminelle i bylo ok.

no i yasminelle mi swietnie naprawiaja cere - mam po nich gladka jak pupa niemowlaka. a jak mam przerwe 7 dniowa - zaraz syfy mnie obskakują, przed braniem tabsow tez mialam tradzik. Boje sie, ze jak je odstawie zmienie sie w potworka na twarzy :-( no ale nic, pogadam z ginekologiem.

a co myslicie o tym ,zeby na wlasna reke odstawic tabletki, zrobic przerwe na miesiac, dwa a potem do nich ewentualnie wrocic? choc chyba balabym sie w ogole uprawiac seks. Wpadka teraz bylaby koszmarem...

otulona - ja mam własnie takiego fajnego gina, który nie pracuje tak, zeby tylko kase wyłudzic - dal mi na to dowod pare razy, zreszta wszytskie moje kolezanki do niego chodza i on naprawde stawia dobro pacjentki nad zysk - i tak ma ich tyle, ze kasy w brod.

najpierw pisze, ze sie nie pieprzy i ze niemozliwa ejst ciąża, a potem pisze ze jednak uprawia sex, to ja juz nic nie kumam z tego :O pewnie po tych tabletkach wlasnie tak utylas, albo jestes chora na cukrzyce czy tarczyce a znając to jak dzis lekarze dbają o pacjenta, to mogli po prostu tej choroby nie wykryc. ja tam jestem sporo starsza od ciebie i od lat juz waze 50 kg przy 170 cm, ale ja nie biore i nigdy nie bralam zadnych swinstw typu pigulki anty i nie mam zamiaru. I wierz mi wole to robic z prezerwatywą niz niszczyc sobie cialo i zeby dupa mi rossla dla kogo? dla jakiegos obrzydliwego ruchacza? czy warto? NIEEEEE

wiem,ze niedoczynnosc tarczycy powoduje nagle tycie.

nie wszystkie tabletki anty powoduja tycie, ja biore yasmin i jestem calkiem szupla

akurat tablety biore dla siebie (on by sie nie obrazil jakby bylo dziecko) i jestesmy na tyle dojrzalym zwiazkiem (planujemy slub) ze nie sadze aby mnie zostawil :-) ale dzieki za nawet taka rade. czyli mowisz, zeby poczekac na krawwienie po dostawieniu, czyli taki jakby cykl... i juz przy pierwszym krwawieniu brac znow tabletki? zanim zaczelam brac, mialam bardzo nieregularny okres - raz co 30, raz co 45 dni. A slyszalam, ze po odstawieniu nawet kilka m-cy nie wraca. ale chyba spróbuje.

Dziewczyny, pisałam wyraźnie: wczoraj przebadalam sobie TSH, FT3 i FT4 i mam tarczyce zdrową! i nigdzie nie pisalam, ze seksu nie uprawiam - tylko ze w ciazy nie moge być (bo biore pigułki) i musiałoby nastapic cudowne poczecie zeby byla w ciazy