Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość La la Land

Jak można oddaćswoich rodziców do domu spokojne starości!

Polecane posty

Gość La la Land

Nie do pomyślenia :-O Obrzydliwe i chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie obrzydliwe i chore
jest zostawianie wymagajacych opieki rodzicow w domu gdy idzie sie do pracy zamiast oddac ich do domu spokojnej starosci jak rowniez rezygnacja z pracy gdy nie ma sie nimi kto opiekowac i w zwiazku z tym brak kasy na utrzymanie zarowno siebie jak rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna oczywiscie, ze mozna
bo lepiej zeby rodzice umrali i tygodniami gnili w lozku bo nikt nie mogl nimi sie zajac, podac jedzenia czy przebrac albo umyc. Lepiej w domu spokojnej starosci tam maja opieke. Ja swoich nie oddalam bo sa mlodzi, ale sadze, ze jesli beda niedolezni, a ja nie bede mogla sie nimi opiekowac to na pewno w takim domu wyladuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie obrzydliwe i chore
Ja bym wolala oddac niz zeby zmarli z glodu albo braku opieki,ale rozumiem, ze Ty wolalabys sie szybko swoich pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy jakich kto ma rodziców i czy ma warunki żeby sie nimi zajmować. Poza tym nie można nikogo oceniać bo każdy sam wie czy da radę sie zajmować swoimi rodzicami czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nieludzkie jest trzymanie staruszków cały dzień w domu bez opieki żeby tylko dostać sie do ich emerytury :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La la Land
To sie powinnas zwolnic z roboty kretynko! W mlodosci to oni sie zwalniali zeby dbac o ciebie! A pielegniarke mozna zatrudnic do domu ale widze ze jestescie za glupie aby to wymyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La la Land weź pod uwagę że dzieckiem zajmuje sie tylko kilka lat tak bez przerwy a poza tym dziecko jest małe, ciekawe czy dałabyś radę sama przebrać i wykąpać 100-kilowego dziadka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie obrzydliwe i chore
To Ty chyba jestes za glupia, zeby zrozumiec, ze kiedy zwolnie sie z roboty, kretynko, umrzemy z glodu. Chyba masz sponsora i dupskiem zarabiasz, ze nie wiesz, ze trzeba pracowac, aby przezyc, idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie obrzydliwe i chore
Moi rodzice nie zwalniali sie z pracy. Mialam opiekunke. Wiec, oni tez beda mieli opiekunke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mniej więcej to samo co oddać dziecko do żłobka czy do przedszkola. Musisz pracować, to dajesz kogoś kto sam się sobą zająć nie potrafi pod opiekę innych. Jak ktoś ma kasę i warunki w domu, zawsze może pielęgniarkę do starszej osoby zatrudnić, ale nie każdy tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia pipkoo
Zwolnic sie z pracy by zajmowac rodzicami, a wlasne dzieci beda chodzic glodne i zaniedbane, bo wiekszosc czasu beda spedzac u chorej mamy czy taty. Nie bede miec pieniedzy, bo zwolnie sie spejcalnie dla nich z pracy. Ty jestes popierdolona z takim mysleniem. W domu opieki tez maja pielegniarki i sto razy lepsza opieke niz dochodzaca pielegniarka od czasu do czasu. Jesli Twoi rodzice zwalniali sie z pracy bo mialas taki kaprys by byli przy Tobie to bylas rozwydrzonym i glupim dzieckiem. Bo dla mnie rodzice nigdy sie nie zwalniali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tragedia naszych czasów - pracujemy więcej, mamy mniej czasu dla bliskich, a jednocześnie żyjemy dłużej choć nie zawsze w pełni sił i zdrowia do końca dni. Wiem jak jest ciężko pogodzić pracę, własny dom, szkołę dziecka i opiekę nad starszą osobą.Byłam do tego zmuszona przez 3 miesiące jak prababcia złamała rękę.Po tym czasie ciągłego biegu (dodatkowo nie jestem zmotoryzowana), latania z jednego miejsca w drugie, jedzenia w pośpiechu, bo jeszcze trzeba to i to zrobić... byłam padnięta - spałam po 5godzin na dobę, by ze wszystkim zdążyć i niczego nie zaniedbać. Nie wyobrażam sobie takiego życia na dłuższą metę, a nie zawsze jest możliwość wzięcia tej osoby do siebie do domu ze względu na ilość miejsca. Mamy ograniczony wybór jeśli chodzi o opiekę nad schorowanymi wiekowymi członkami rodziny.Jeżeli wszyscy sprawni członkowie rodziny są aktywni zawodowo to czasami jedyne wyjście.Choć też mnie to przeraża, zwłaszcza jak czytam o aferach związanych z traktowaniem ludzi w tych domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z resztą pomyśl, czy ty byś chciała zamieszkać u swoich dzieci jak już będziesz stara i niedołężna. Ja osobiście bym nie chciała być dla nikogo obciążeniem i wcale nie liczyłabym na to, że dzieci będą się mną opiekować. A rodziców w domu opieki po prostu trzeba często odwiedzać, to wtedy ma się pewność, że nikomu się krzywda nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko chyba nie wiesz o czym piszesz - popytaj np.w MOPSie jakie są koszty wynajęcia pomocy dla osoby starszej (za dwie godziny dziennie 5dni w tygodniu, w trakcie których ta pani musiała zrobić zakupy, posprzątać, zrobić pranie i porozmawiać płaciliśmy 400zł). Koszty pielęgniarki są jeszcze wyższe, ponieważ to jest osoba wykwalifikowana, której obowiązkiem jest dbanie o przyjmowanie leków i często proste zabiegi medyczne czy rehabilitacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gasadajka17
Szukacie usprawiedliwienia dla swojej bezdusznosci i swojego lenistwa! Oby na starosc dzieci was oddaly i sie wami nie zajmowaly!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa, jakie autorka topiku ma doświadczenie w opiece nad niesamodzielnym, starszym człowiekiem, któremu trzeba podporządkować cały swój dzień - Nakarmić go, wykąpać, ubrać, podać leki, poradzić sobie, często, z brakiem kontaktu z taką osobą i ze zmianą pampersów. Nikt, kto nie doświadczył takiej opieki na własnej skórze nie powinien ani się wypowiadać, ani tym bardziej zakładać topików i oceniać w nich innych. Do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×