Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyskalam i stracilam :(

Czy jestem wyrodna matka??

Polecane posty

Gość 7827821
ale na co sie na siłę z nim chajtałas? Rozumiem, że się spotykaliście.... Mogłaś chyba poczekac np. z mieszkaniem razem do czasu aż córka wyjedzie na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
zyskalam i stracilam :( cały czas córka jest zła,a Ty i Twoj partner jestescei tacy dobrzy. Udaj sie do rodzinnego psychologa,bo zachowanie córki nie jest związane tylko z buntem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
Nastolatka 13 letnia to nei nastolatka 17 letnia.17 latka mimo jeszce buzujących hormonów jest już bardziej ustabilizowana emocjonalnie,wiec jezli w domu jest wszystko OK.to i 17 latka potrafiła by sie prawidłow znaleźc w nowej sytuacji.Aczkolwiek sytuacja nie jest juz nowa,tylko 3 letnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7827821
Nie rozumiem kompletnie myslenia mojej córki. Dlaczego nie mam prawa byc szczesliwa, miec kochanego męża przy sobie, tylko do konca zycia stara baba ,.Corka kiedys sie usamodzelni i przyszlo by mi mieszkac samej w imie wyrzekniecia sie mojego szcescia bo moje dziecko o tym tak zdecydowało? a ja rozumiem. Twoje małżeństwo z ta osobą to jednoczesnie prawie tak, jakbys zmuszała córke tez do zwiazku w kimś kogo wręcz nie cierpi. Bo ona tez jest w tej sytuacji smuszona do zwiążku i to bardzo bliskiego, na zasadzie domownika, porzybranego rodzica. Ja tez nie wytrzymałabym takiej sytuacji. a te agrumenty że córką nie powinn a byc egoistka kiedys jak zmuszano dzieci do wychodzenia za maz za określoną osobę gadano identycznie. Jak córko możesz byc taką egoistką, pomysl o rodzinie, nie mamy pieniędzy, ten kandydat jest taki dobry, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama13-latki
Miala czas do zaakceptowania,ale nie musiala go akceptowac.Nie akceptuje go i koniec.Ale powinna liczyc sie z matka i jej szczesciem. Zakladam ze jej nie dzieje sie krzywda ze strony matki ani partnera. Teraz kiedy zdecydowali sie na slub-jest to rownoznaczne ze wspolnym mieszkaniem,moze kolejnym dzieckiem.... Corka nie podala konkretnego powodu tak postawionego ,,wyboru matce'' wiec uwazam to za kaprys,chcec zwrocenia uwagi na siebie,zaznaczenia tego ze ona powinna byc wazniejsza od ,,nowego'' meza.... Z corka mam dobry kontakt.Nie jestem mezatka. Mam faceta od 3 lat. Corka nie we wszystkim sie z nim zgadza ,ale wiem,ze ja kocham,moze liczyc na mnie,i wiem ze nigdy nie postawilaby mnie przed takim wyborem. Bylam do tej pory z 2 facetami,i nie bylo problemu nigdy. Czesem sa zgrzyty,poskarzy sie na niego,ale pogadam z nim i z nia tez,czasem oboje ich opiernicze :) i jest ok. Ale jak bedzie w wieku 17 lat to w s umie glowy sobie nie dam odciac ,co bedzie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyskalam i stracilam :(
Milama nie udane pierwsze małzenstwo!! czy to oznacza ze juz cale zycie jestem na straconej pozycji i mam czekac do tego momemntu az kiedy córka wyrazi zgode abym z kimkolwiek się związała?? ja mam inne oczekiwania mezczyzny do mnie i corka ma inne oczekiwania , w tym związku mam nie sluchac swojego glosu tylko kierowac sie córki wybrankami , jakich mi znajdzie na męża??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama13-latki
7827821-pierdoly piszesz...... Jakie zmuszanie corki do ,,zwiazku'',bliskiego kontaktu z ojczymem....-to jest taka sama sytuacja jak corka przyprowadzi do domu meza i matka musi tolerowac ,,niechcianego'' ziecia..... Przestan.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama13-latki
To przykre ze corka w ten sposob odwraca sie od matki,ale corka tez wybralaby swojego meza a nie matke.... Taka jest kolej rzeczy..... i ani corka ani matka nie powinny dyktowac sobie nawzajem z kim maja sobie ukladac zycie. Co najwyzej doradzac. Ale nie dyktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
zyskalam i stracilam :( nieudane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyskalam i stracilam :(
mysle ze ona tak w polowie wrzesnia wroci do domu, jak nie wczesniej. Ja niekiedy sluchalam jak on potrafi traktowac swoją nową rodzine, zone i dzieci, ciekawe ile corka wytrzyma z nim pod jednym dachem.Nie bede zdziwiona jak jej sie kiedys oberwie , to do jej ojca nic nowego.Zobaczymy ile tam wysiedzi.Miesiąc to jest narazie nic, za jakis czas skonczy sie faworyzowanie i wyrozniaie jej i zacznie sie normalne zycie, obowiązki tam u niego, szkola,.. jestem ciekawa ile tam wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
zyskalam i stracilam :( radze Ci,udaj sie do poradni rodzinnej.Psycholog jest Wam potrzebny.Corka bez powodu nie buntuje się.Nie ma skutku bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczzzzzzzz
Niewdzięczna gówniara z Twojej córki jest i tyle. Oczywiście rodzinę ojca akceptuje, ale Twojego prawa do posiadania męża już nie? To prawda- poszła tam gdzie jej wygodnie, bo myśli, że ma 17 lat i będzie mogła robić co jej się żywnie podoba. Daj spokój. I tak wróci do Ciebie jak jej się dupa zacznie palić u ojca. Z ojcem kolorowo wciąż nie będzie. I przestań jej nieba przychylać, bo potem chodzą takie i myślą, że mogą wszystko. Ewidentnie brakuje jej dyscypliny, jest krnąbrna i rozwydrzona i to niestety Twoja wina. A Ty jesteś dorosła i możesz robić co chcesz. To ty decydujesz o swoim życiu a nie gówniara, co jeszcze życia nie doświadczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczzzzzzzz
45latekmmmamam - ty co masz 45 lat- sam/ sama się udaj do psychologa, bo pierdolisz jak idiota najwyższego szczeblu. Aż się rzygać chce, każde Twoje słowo poświadcza Twoją głupotę i niezrozumienie tematu. Jesteś przeciwko autorce i cokolwiek ona powie albo napisze i tak będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
piczzzzzzzz po 1 hestem kobietą,apo 2-niestety,w domu autorki nie dzieje sie dobrze,bo nastolatki nie buntują się bez powodu. Psycholog potrzebny tej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczzzzzzzz
45latekmmmamam - taaaa... w takim układzie w 90% domów nastolatek dzieje się źle, bo się buntują? Weź co za piedoły!!! Ja się buntowałam jak cholera, ciężko ze mną było- a w domu wszystko było ok. Więc jak to wytłumaczysz??? Nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
kobieto nie przejnuj sie, dziewczyna ma 17 lat - prawie jest pelnoletnia. To taki guwniarski sposob jeszcze nastolatki zeby pokazac kto niby rzadzi. Masz absolutnie prawo do zycia i do szczescia, dzieci i tak wylatuja z gniazda. Szkoda tylko ze corka okazala sie niewdziecznica albo potrzebuje wiecej czasu. A na pewno nie jestes wyrodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczzzzzzzz
Aaaa.. no i co takiego źle się dzieje u autorki- piją, biją, molestują, w piwnicy zamykają? Nic z tych rzeczy - po prostu gówniara się stawia, bo coś nie poszło po jej egoistycznej myśli. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
gowniarski - sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
piczzzzzzzz --nie porównuj swojego zycia do zycia córki autorki.Zauwaz,ze córka autorki nie miałalekkiego zycia ,wiec Jej bunt nie jest tylko zwykłym buntem nastolatki rozwydrzonej. Gdyby corka autorki naparwdę maiął oparcie w swojej matce,gdyby partner matki był tak wspaniały jak opisuje autorka,to corka na pewno akceptowała by całą sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa jazda gówniarska
Córeczka miała mamusię na zawołanie, widziała jak matka się męczy i próbuje załagodzić sprawę, rozdarta między młotem a kowadłem i pasiło jej to, jak to egoistycznej gówniarze. Teraz opłaca jej się grać skrzywdzoną biedaczkę. Bo co ona straciła? Ona zyskała :) To Ty ślesz maile, smsmy, włazisz jej do tyłka, ojciec obecnie zapewne też, skoro wszedł w tę grę przeciwko Tobie. Żyć, nie umierać. Co robic? Olać :) Córka jest bezpieczna, u ojca, nic jej nie grozi. Napisz jej spokojnego maila, że kochasz ją, zawsze może na Ciebie liczyć, ściskasz ją i czekasz na kontakt. I zaprzestań jego inicjowania. Córce przestanie być tak fajnie u ojca, bo musi tak się stać (w tej chwili ojciec gra w tę zabawę, ale jak Ty przestaniesz tańczyć jak oni ci grają, to się skończy babci sranie, bo on zostanie z nieletnią córką na głowie, czyli z problemem i na bank sielanka się skończy). Przeczekaj spokojnie, rozpieściłaś dziewczynę, teraz dzieci uważają, że należy im się wszystko. Czas pokazać, że tak nie jest. Daj temu czas, ułoży się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
piczzzzzzzz obstaje przy tym,ze matka od poczatku zwiazku z nowym facetem była za bardzo nim zafascynowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale cie rozumiem, ja mam ciut inny problem, moje dziecko nie akceptuje mojego partnera, i to jest chyba jakis rodzajzazdrosci o matke, oni chca miec nas dla nich samych. Dzieci kiedys odejda, beda mialy swoj swiat i zycie i nie zapytaja nas czy to ok, ze nagle trzeba sie wyprowadzic na drugi koniec Pl czy swiata, pojada za swoja miloscia....nie przejmuj sie to jej minie , za jakis czas wroci do ciebie, dzieci lubia nas traktowac jak ich wlasnosc . masz prawo do swojego zycia, pamietaj...chyba ,ze jest cos o czym ci corka nie mowi, moze cos sie miedzy nia a twoim partnerem przydarzylo, moze dlatego uciekla, trudno powiedziec, ale znalam taki przypadek, porozmawiaj z corka koniecznie i nie na zasadzie proszenia czy wybaczenia, moze jest cos czego nie wiesz , zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
typowa jazda gówniarska tylko,ze zwiazek autorki trwa juz 3 lata,wiec to nie nowosc dla 17 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkfkfkfkf
Moim zdaniem mogłaś poczekać jeszcze z tym ślubem. Dziewczyna niebawem pójdzie na studia, może do innego miasta i byłoby po problemie. A w każdym razie wydorośleje. Jak już sama wiesz, małżeństwa mają to do siebie, że się rozwalają. Masz jedyną córkę, która się w tej chwili od ciebie odwróciła. Było warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
Zauważyłąm,ze tutaj kazda gani dzieci.DZieci są takie i owakie,złe,niedobre,nieczułe. NIe dziwie sie Waszym dzieciom,ze sie buntują jezeli Wyciągle uwazacie,ze wiecie lepiej,bo jestescie starsi,jestescie ich rodzicami. Nie widzicie swoich błedow wychowawczych. Naprawdę NIE MA SKUTKU BEZ PRZYCZYNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa jazda gówniarska
Było warto. Bo ja tu już napisano: córka zaraz "odwróci się" od matki, po prostu zacznie własne życie. I matka powinna ułożyć sobie własne, dlaczego ma pokazać partnerowi, ukohanemu człowiekowi, że ma go w dupie? To nie jest prawdziwy problem tej dziewczyny to są gówniarskie dąsy i sprawdzanie, jak daleko może się posunąć w ustawianiu matce życia. Trzeba było pokazać, że jest jakaś granica. Obraziła się? Trudno. Dorośnie, dojrzeje, przestanie się obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
typowa jazda gówniarska matka ma prawo ułozyc sobie zycie,matka ma prawo być szczesliwa,ale mądra matka potrafi tak pokierowac swoim i dziecka zyciem,ze obie strony są zadowolone. Nie mozna zganiac na dzieci,szczegoplnie te nastoletnie,że są niegrzeczne,niedobre,niewdzięczne same z siebie.Dzieci same z siebie nei są złe.To my,dorośli kształtujemy ich psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa jazda gówniarska
"Naprawdę NIE MA SKUTKU BEZ PRZYCZYNY." Oczywiście, bo za typowe problemy, związane z niedojrzałością właściwą dla wieku, odpowiada rodzic, bo nie ma "róży bez ognia", tiaa... :O Matka jest wszystkiemu winna i powinna pokutować, samotna być. Winna co najwyżej zbytniego kochania i pobłażania, gdyby dzieckiem pomiatała, to uwierzcie - dziecko żebrałoby o jej uczucia, a nie dąsy odstawiało. Właśnie pewne siebie, butne zachowanie córki świadczy, że autorka ją kochała bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa jazda gówniarska
Ale ta psychika musi dojrzeć, trudno mieć żal do córki, że jest niedojrzała, trudno też obwiniać za to matkę. Trzeba to teraz mądrze rozegrać. Ja bym dała na wstrzymanie, po prostu nie robiła nic, dajac wcześcniej jasny sygnał, że się kocha i czeka. Gwarantuję - zadziała, młoda sama przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45latekmmmamam
typowa jazda gówniarska takmatka winna,ze córak jest taka jaka jest.Gdyby relacje z matką były prawidłowe,to wątpliwe jest to,ze córka odwrociła by sie od matki i nowego,dobrego męża matki gdy sama miała ojca niedobrego. Czegos w relacjach matka-córka zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×