Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przed 30stka

20 tc. Boje sie, ze skraca mi sie szyjka..

Polecane posty

Gość przed 30stka

Witam, mam ciaze zagrozona. Leze prawie od poczatku ciazy. Zglaszalam lekarzowi prowadzacemu, ze odczowam lekkie bole..takie jakby klucia w samym dole brzucha..zreszta jak dotykam brzucha to tez nie jest zbyt przyjemnie (chodzi o jego lekki nacisk). Leze, biore no-spe, magnez, duphaston. Dodam, ze mam tez problemy z bakteriami w moczu (biore furagin).. Bole nie sa bardzo mocna ale tez nie czuje sie idealnie. Czy to normalne? Dodam, ze dzieciatko juz sie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leżałam kilka razy na patologii i dziewczyny ze skracającą szyjką mówiły, że tego się nie czuje, nie miały żadnych kłuć, po prostu wizyta u lekarza a tam krótka szyjka. Ja całą ciążę miałam kłucia, a szyjka w dniu porodu, niestety miałam jeszcze 1cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InkaKAWA!
Autorko a ile Twoja szyjka ma mm i czy jest zamknieta? Moj gin juz w 13tyg.stwierdził krotka szyjke, kontroluje ja od tego czasu (teraz 22tc) i nic sie nie skraca. Tez sie tym przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zawsze po kilkugodzinnym kłuciu podbrzusza okazywało się,ze szyjka skróciła lub rozwarła się o kolejne trochę. Więc to nie koniecznie jest tak,zę się tego nie czuje. Nie każdy po prostu to łączy ze sobą. Ale nie jest też powiedziane,zę każde ukłucie to skrócenie się szyjki. To moze potwierdzić tylko lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InkaKAWA!
Skracanie sie szyjki przewaznie jest bezobjawowe, ale to nie reguła. Mnie tez czasem cos zakuje albo boli, ale jak do tej pory szyjka sie nie skraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 30stka
Bylam u lekarza sdokladnie tydzien temu. Mowilam mu o tych bolach..badal mnie ginekologicznie i robil tez USG. Nic nie mowil, ze z szyjka jest zle. Bardziej skupial sie na lozysku, ktorejest dosc nisko ulozone (mialam lekkie plamienie ostatnio ale teraz juz jest ok). Kazal lezec i brac leki. Nic wiecej. Moze niepotrzebnie panikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak odczuwasz bole przy uciskaniu to po co to robisz ?????????? nie rozumiem Cie,dziecko ruszało sie praktycznie caly czas,tylko wczesniej tego nie czulas,wiec dopiero czujesz ruchy a nei ze dziecko juz sie rusza :D Ja przerobiłam patologię 3 razy. Kto Ci powiedzial ze szyjka sie skraca ? bo dokladny wynik mozna usyskac robiac usg i mierząc dł szyjki,mnie się skracała od 26 tygodnia i nie czulam specjalnie jakiegos dyskomfortu,dopiero gdyw 28tc mialam skurcze i syn sie pchal na swiat,od tego czasu wiecej odpoczywalam,bralam leki na skurcze,mialam rozwarcie i bardzo krotką szyjkę,ale urodzilam w 40tc ;) Niebawem bedziesz miala odstawiony duphaston,a nospe na co bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed 30stka
Widzisz, jestem juz po jednym poronieniu. No-spe biore na bole i ewenualne skurcze. Na poczatku bralam luteine teraz duphaston poniewaz mam tez spora nadzerke i lekarz zalecil wlasnie duphaston by wykluczyc podraznianie nadzerki. Do tego 6 magnezow i witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saleminka-lekarz powiedział mi,ze się skraca bo 2 miesiące leżałam na patologii i ciągle byłam badana ginekologicznie i miałam usg robione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×