co jeść aby poprawić wyniki krwi( głownie żelazo)

potrzebuje dostarczyć organizmowi sporo żelaza. Co proponujecie jesc? szpinak, pietruszkę, wątrubke-której nie rusze...co jeszcze??

mięsa,a może sorbifer lub Feroplex banany,albo po prostu bierz witaminy dla kobiet w ciazy i po problemie

szpinak niekoniecznie, bo ma szczawiany, które wypłukują żelazo (dziwne, ale prawdziwe) wołowina, buraki czerwone, wszystkie zielone warzywa łącznie z natką pietruszki, wątróbka, cytryna,

wątróbka w ciązy nieeee! tak - szpinak i pietruszka - ile wejdzie + fasole

ale ile masz tej hgb?, i co lekarz na to, bo ja dostałam sorbifer durulex i pomógł w trymiga

wątróbka w ciąży tak, ale w małych ilościach i nie za często

Brzoskwinie, fasolka szparagowa, rodzynki, brokuły, buraczki, pietruszka, mięso (szczególnie wołowina i wątróbka wieprzowa), pestki dyni i słonecznika, orzechy, żółtko, kasza, szpinak, marchew, jabłko, groszek, soczewica, pomidory, ziemniaki, kalafior, kapusta, ryby.

pietruszka ale nie korzeń tylko nać i banany też mają dużo żelaza

noo, wlasnie biore witaminy, ale lekarka mi powiedziala,ze jak sie nie poprawia wyniki to przypisze mi jakieś leki, dziwne...

Ja w pierwszej ciąży musiałam brać Ascofer.

mam 10,6g/dl

Ja biore sorbifer, poniewaz w sytuacji gdy ma sie duze braki dawki zelaza z pokarmow sa zbyt male zeby ruszyc maszyne uzupelniajaca organizm w zelazo. Najpierw musisz pobrac zelazo w tabletkach, a pozniej wprowadzac z pokarmow i stopniowo odstawiac tabletki ja od roku biore sorbifer durales 100 mg + 60, lecze sie u hematologa i jeszcze jest za wczesnie by odstawic, z tym ze ja mialam bardzo gleboka oanemie, hemoglobina spadla mi do 7, gdzie norma jest 12-15 dla kobiet

A tak z pokarmow to ja nie katuje sie pietruszka itp tylko codziennie pije sok naturalny z burakow albo jem buraki, na szczescie je lubie:)

Najlepszy to jest taki sok z buraczków ale taki domowej roboty. To się chyba kisi czy coś. Mi to właśnie wtedy ciocia zrobiła ale napiłam się łyka i tyle. Dla mnie ohyda blee

no to troche za mało leki tzn. tak jak u mnie np. sorbifer, nic starsznego a witaminy nie pomogą niestety

Moja bratowa w ciąży miała bardzo słabe wyniki i dzięki temu że piła sok z buraków to uniknęła zastrzyków z żelazem, więc naprawdę polecam bo to jest skuteczne

margolcia, a ile wypic tego soku??? żeby też nie przesadzić w druga stronę

Aniołku i jak tam już lepiej z Tobą?????

zastrzyki z żelazem są w ostateczności, nie straszta dziewczyny sok z buraka w żadnej ilości Ci nie zaszkodzi

Ja nie wiem ile tego soku trzeba, musiała bym zapytać bratową i ja absolutnie nie straszę zastrzykami, tylko piszę że moja bratowa miała takie słabe wyniki że lekarka chciała jej te zastrzyki dać a ona właśnie tym sokiem poprawiła wyniki i nie trzeba było zastrzyków.

dzięki asiamt, nie mam tak bardzo złych tych wynikow, bo skoro skala jest od 12-16, to może lekarka troche panikuje? ale mimo wszystko musze odzywiać sie w te produkty które mówicie.dzieki dziewczyny

a jeszcze ponoć w ciemnej czekoladzie jest żelazo:) z tym problemu nie będzie:)

to smacznego a lekarka nie panikuje, tylko chodzi o dzidziusia, bo przez Twoje niedobory może mieć anemię po urodzeniu lub trochę później ja miałam najniższy poziom 11,6, a moje dziecko w 2 miesiącu juz miało anemię oczywiscie tą fizjologiczną (wymiana krwi płodowej na "swoją), ale jednak - i brałam sorbifer, po którym jako jedyna na oddziale w szpitalu nie distawałam żelaza 9po narodzinach) he he

wiem,ze chodzi o dzidziusia i zrobie wszystko aby poprawic te wyniki, wydawalo mi sie, ze to niewielka różnica jeśli chodzi o te normy, a jak mialas 11,6 to też cos przyjmowalas?

tak sorbifer durules, u mnie zadziałał rewelacyjnie

ok, wielkie dziki za pomoc. Pozdrawiam

zdrówka

Z własnego doświadczenia mogę polecic Tobie to co ja piłam, żeby właśnie i poprawić moje wyniki krwii, ale żeby też po prostu lepiej się czuć. Polecam taki napój z ekstraktem z zielonej herbaty. Jak dla mnie ma rewelacyjne działanie i do tgo przy regularnym piciu poprawią sie Tobie wyniki, jak i równiez sama zobaczysz po sobie jak dobrze się będziesz czuć http://www.nantes.pl/nantes-aqua.html

czerwone mieso (najlepiej wolowe i cielece), bakalie, orzeszki pistacjowe - wg rozpiski, ktora dostalam od lekarza, maja wiecej zelaza niz watroba (ktorej w ciazy nie wolno ze wzgledu na wysoka zawartosc witaminy a). ja bralam tardyferon, potem sorbifer tez. hemiglobina nie spadla mi nigdy ponizej 10,5, ale mimo tego w ciazy suplementy okazaly sie konieczne.

No własnie ja sama słyszalam pozytywne opinie na temat tego napoju z zieloną herbatą. Chyba czas wypróbowac i jednak odpowiednio wzmocnic się przed zimą.