co robicie gdy widzicie takie ogloszenia??

Pomagacie? Ignorujecie? Ja sie natknelam kilka razy na osuzstki:/ Nie wiem co o tym myslec ale babka sie oglasza od jakiegos czasu - moze faktycznie nie wolno przymykac oka? Jakos pomoc? Zbedne ciuszki w domu , butelki stare po mleku itp??? Ehhh,,,, zal mi dzieci przez bezmyslnosc matek :./ Jedno ma 10 miesiecy czeka na 2 :/ Jednego nie ma za co wykarmic:/ A juz 2 w drodze. Ale pozniej dzieci cierpia przez brak wyobrazni mamusiek:/

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Sprzedam-wszystko-dla-dziecka-dla-dzieci-W0QQAdIdZ308722383

ehhh:/

umówić się z nia na spotkanie.Jak zobaczysz na wlasne oczy, ze zyje w nedzy to pomóc

Wstyd przyznac, ale jak widzę cos takiego, to myślę, ze niektóre kobiety powinny być przymusowo sterylizowane. Inna sprawa, ze dla mnie to ogłoszenie jest nieprawdziwe, bo kobieta pisze, ze wszystkie ciuszki po pierwszym dziecku oddała. Tymczasem ona zaraz po porodzie znów zaszła w ciąże, więc to oddawanaie jest raczej mało prwdopodobne.

no wiec dokladnie:(( A ja z dobrego serca kiedys sie natknelam na taka pania co pisala podobnie. Oddalam jej pol wyprawki po moim dziecku po czym nie minelo 5 min i je wystawila przed klatke :/ Widocznie nie w jej guscie:/ A tam nie byly brudne czy dziurawe rzeczy a normalne body czy spioszki, kaftaniki, spodenki. Uzywane ale dla osob w potrzebnie nawet wstydu nie bylo:/ A weszlam na przeciw do sklepu tylko po napoj:/

oglasza sie od jakiegos ponad miesiaca a dziecko ma dalej 10 miesiecy :((((

z tym ze ja jestem bardzo wrazliwa przez to ze sama jestem matka 2 letniej corci . Gdybym mogla to pomogalabym na kazdym kroku. Jednak po tym jak sie rozczarowalam jest mi ciezko z kolei wyobraznia mi dziala i juz sama nie wiem..

na nic ja nie stac ale najwazniejsze ze 2 dziecko w drodze :O:O:O...takiej osobie bym nie pomogła,gdyby myslała głowa to by nie znalazła sie w takiej sytuacji...a gdzie ojciec dziecka???

nie wiem co z ojcem :/ Ale mi najbardziej szkoda tych niewinnych niczemu glodnych dzieci pozniej :(((

Ja ignoruje wszystkie takie ogloszenia, chyba, ze Autor pisze, ze chetnie sie odwdzieczy czy cos zrobi wzamian, bo wtedy wiem ze mu zalezy

ja jestem ogolnie spokojna kobieta ale gdy widze takie ogloszenia to serce mi sie kroi myslac o dzieciach a z drugiej strony mam ochote przylac tak bezmyślnym babom ! Ja sama mam jedno dziecko 2 letnie i stac mnie jest by zapewnic mu byt ale na razie niestety tylko jednemu. Majac teraz 2 dziecko skazalabym dzieci na to ze brakowałoby im czegos. To dla mnie nie do zniesienia. Bo jak wiekszosc matek wychowuje corke bedac w domu a tylko maz pracuje.

ja uważam że to zwykłe oszustwo. raz biedna mama która ledwo kończy koniec z końcem rezygnuje z przyjemności typu komputer, internet, dwa są domy samotnych matek caritas czerwony krzyż i inne 3 ma 10mies dziecko i oddała łóżeczko?wanienkę i inne akcesoria??

Nie reaguję, bo nie jestem pewna takich osób. Oddaje ciuchy po swoich dzieciach często i dalej je np. sąsiadce mamy.Młoda dziewczyna szybko wpadła, facet po roku małżeństwa nagle pewnego dnia z kochanką wyjechał do Anglii i zero kasy z jego strony. Rodzice tez nie zamożni, ledwie młodszą dwójkę dzieci są w stanie utrzymać. Takim osobom bez zastanowienia oddaje co mam nawet niekoniecznie zbędnego. Każdy z nas ma taką sąsiadkę czy znajomą bliskiej koleżanki i takim osobom warto pomagać.

" komputer, internet" - chyba zartujesz, a jak cos sobie zalatwic?

Rezygnacja z internetu to wiekszy koszt niz comuiesieczne oplaty czasem :D no juz bez przesady

jak bys nie miała co dziecku dać na śniadanie to wolała byś płacić nawet i te głupie 50zł mies? a umowy się podpisuje przeważnie na rok a sama ciąża trwa 9mies więc późniejsza rezygnacja to zero kosztów za zerwanie umowy

U mnie w miescie sie umowy podpisuje na co najmniej 2,5 roku. A koszty zerwania umowy sa kilka razy drozsze od placenia co miesiac przez te 2,5 roku. Tak to sobie sprytnie wymyslili robiac zapis, ze jest jakas promocja (trwa latami :D) i ze w zwiazku z nia obnizaja oplaty o iles tam tysiecy, ale w razie rezygnacji musisz cala kwote splacic. Poza tym net dla takiej mamy to jedyna mozliwosc dorobienia. "jak bys nie miała co dziecku dać na śniadanie to wolała byś płacić nawet i te głupie 50zł mies?" Tak, wolalabym, bo szukalabym przez net pracy i pomocy i prawdopododobnie bym w koncu cos znalazla.

Latwiej jest miec net i dorobic 100zl miesiecznie, a do tego wymienic jakies przedmioty na rzeczy dla dziecka, po czym zaplacic abonament 50zl niz nie miec netu i nie miec nic.

taka kobieta i tak do pracy nie pójdzie z 2dzieci to niemożliwe zwłaszcza że są takie małe, z racą przez internet jest równie ciężko, przecież za klikanie w banery reklamowe za1gr nic nie zarobi a pisanie tekstów jest równie takie jak i czasochłonne. Komputer dodatkowo potrzebuje zasilania co powoduje dodatkowe koszta. dziewczyna raczej zawiele też nie ma do wymiany skoro brak jej kasy a nie ma nic po 1dziecku może wcześniej była zmuszona do sprzedaży wszytkiego, a jeśli u niej dochody są zerowe a opłaty ma nie uregulowane to wcześniej czy później zakupa komornik

Pamietaj, ze nie wiesz, jakie hipotetyczna matka dziecka ma umiejetnosci. Pytalas co ja bym zrobila. Ja bym nie zrezygnowala z netu, bo wiem, ze predzej czy pozniej za jego pomoca dorobie, bez klikania w bannery. Ba, moglabym go np. udostepniac sasiadom wzamian za pomoc czy tez prowadzic jakies korki dla starszych osob z obslugi komputera.

A o tych oplatach za neta to serio pisalam, ja mam np. teraz manko ok. 800zl, do wyplaty bedzie 1000, bo musze cos jesc. A z netu nie zrezygnuje, bo zostalo mi kilka miesiecy do konca umowy, a za zerwanie musialabym zaplacic kilka tysiecy kary.

nie żyjemy w średniowieczu teraz prawie każdy posiada komputer z dostępem do internetu a sąsiedzka pomoc na ogół jest darmowa. Zreszta jak ma dobrych sąsiadow to sami powinni wyjść z incjatywą. Ja sama swojej sąsiadce której się nie przelewa dałam kilka siatek z ciuchami, wanienkę, przewijak, łóżeczko i inne akcesoria. nie prosiłam nic w zamian i dla mnie to jest tkz sąsiedzka pomoc. żeby dawać korki to trzeba też coś umieć.

jak ma tak niekorzystnie skonstruowaną umowę to fakt lepiej płacić mówię o przypadku kiedy nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami.

Nie ma sensu o tym dyskutowac, w kazdym razie chcialam uczulic, ze sa przypadki, kiedy zdecydowanie nie warto rezygnowac z netu, wiec prosze nie piszcie w kazdym przypadku, gdy ktos ma problemy finansowe, ze ma sobie odlaczyc neta, bo moze pisac ogloszenie ze szkoly, pracy, PUPu, od kolezanki albo miec taka sytuacje, jak ja.