Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężkawisko

Ważę prawie 115 kg!

Polecane posty

Gość ciężkawisko

Mam 24 lata 173 cm wzrostu i tyle waże. Nie czuję się na tą wagę, no ale przecież ludzie odbierają mnie tak jak mnie widzą. Chyba nawet przez to nie mogę znaleźć pracy. Byłam juz na 3 rozmowach i nic z tego. Mam zaproszenia jeszcze na dwie, w tym jedna jutro i juz sie boje co pani sobie pomysli jak mnie zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
zna ktoś z was może jakąs dobra dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzteryCztery
Słabiej pracują, bo zadręczają się nadwagą Zamartwianie się niedoskonałościami figury może zagrozić karierze alarmują naukowcy. Co szósta kobieta przyznaje, że brak pewności siebie wynikający z nadwagi, rzutuje na jej pracę W badaniu przeprowadzonym przez Dove na 445 kobietach, prawie połowa ankietowanych zdradziła, że z powodu niedoskonałości swojej sylwetki czuje się niewystarczająco dobra w pracy. 15 proc. badanych wskazuje, że ich niepewność siebie blokuje ich rozwój zawodowy. - Wyniki tych badań nie są zaskoczeniem. Kiedy nieustannie czymś się zadręczamy, niezależnie od tego, czy jest to twoja waga, staje się to dominującą rzeczą w naszej głowie zauważa Linda Papadopoulos, słynna psycholog i autorka książek. - To w niezrozumiały sposób wpływa na karierę zawodową. Gdy kobiety nadmiernie przejmują się swoim wyglądem, zaczynają myśleć o sobie w trzeciej osobie. Nieustannie zastanawiają się, jak ktoś je ocenia dodaje psycholog. Wyniki badań korespondują z innymi doniesieniami naukowymi na temat zależności między nadwaga i pracą. Badania przeprowadzone przez University of Florida wykazały, że kobiety z nadwagą zarabiają rocznie o 8600 funtów mniej, niż te bez nadwagi. Już w 2009 roku profesor Edward Norton z University of Michigan zauważył relację między otyłością, a pracą: Jest coś w zachodnim społeczeństwie, które wydaje się karać kobiety za nadwagę Warszawianki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja podobnie ale chyba nawet 117 waze i mam ten sam problem tez sie stresuje przy rozmowach kwalifikacyjnych bo tez pilnie poszukuje pracy chciałabym byc sekretarka albo recepcjonistka ale tu tez wyglad jest potrzebny;/ tez nie wiem jak sie zabrac za odchudzanie a na dietetyka nie mam kasy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 w 6 tygodni
a jaw 6 tygodni zrzucilam 25 kg Poprostu sie wzielam za siebie przez 4 tygodnie jadlam musli na sniadanie a na obiad salatke z jajkiem i szynka oraz salate I bylam na diecie kopenhadzkiej Jak sie chce to sie da rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oja tylko nie kopenchadzka bo ja przy niej nie mam sily normalnie wstac z lozka a co tu dopiero zyc... a skory obwislej nie masz jak tak szybko schudlas? i nie przytylas ani kilograma? i ile czasu upłynelo po Twoim odchudzaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
Ja chce byc nauczycielką. Ja nie przejde juz na zadna niezdorwa diete typu kopenhaska bo wiem ze schudne ale co z tego jak przytyje pozniej wiecej niz schudlam. Zawsze tak było. Mnie to przeraza... Jeszcze rok temu wazylam 103 kg.. !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
jakbym dostala wreszcie ta prace w szkole to sila rzeczy bym schudla. A ty na ilu juz bylas rozmowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 w 6 tygodni
kopenadzka zaczelam po 4 tygodniach jaK JUZ MIALAM ZWEZONY ZOLADEK Skóra byla obwiska ale zaczelam sie smarowac balsamami 2 razy dziennie i czwiczyc na steperze Dlej sie odchgudzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
specjalnie przeprowadzilam sie do wawy bo myslalam ze tu bedzie łatwiej a chyba nie jest... tzn praca moze i jest tylko ze nie dla mnie stersuje sie tym jak wygladam.. narazie tylko na 3 ale nic z nich nie wynikło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj skąd ja to znam... też poszukuje pilnie pracy, najlepiej jako nauczycielka albo jakaś praca biurowa, sekretarka... a tu mnie nawet w sklepie przyjąć nie chcą :( waze 82 przy wzroscie 164 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miławrocławianeczka22
to bardzo proste dieta plus ruch. Codziennie godzinny spacer, który później zmień w marsz i potem bieg. Zapisz się na basen, zacznij też ćwiczyć w domu, jeśli masz odwagę zacznij odwiedzać siłownię. A jeśli chodzi o jedzenie zmień nawyki, jedź dużo warzyw, owoców. Na śniadanie miseczka musli, do tego jogurt naturalny i np pół jabłka czy nektarynki. To będzie baza na cały dzień, potem koło południa coś lekkiego np marchewka, na obiad zupa jarzynowa, gotowana "na kostce" niezabielana. Kolacja np 200g piersi z indyka do tego warzywa. Będziesz chodziła najedzona. Najważniejszą sprawą w odchudzaniu, kluczem do sukcesu są SYSTEMATYCZNOŚĆ i DYSCYPLINA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
Dziewczyny ale oni patrzą jakoś dziwnie na was na tych rozmowach? Bo ja mam wrazenie ze w pierwszym wrazeniu maja dziwna minę, potem bardzo nadrabiam rozmowa, ale co z tego jak ostatecznie pewnie ten wyglad zaważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zawsze problem bo nie wiem czy mam liczyc kalorie czy tez nie niewiem czy zjem za duzo i czy za malo itd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem mysle ze gybym miala lepsze wykształcenie byłbym juz po studiach anie dopiero po pierwszym roku i miala wieksze doswiadczenie niz tylko rok stazu w sekretariacie to bylo by inaczej mialabym wieksza odwage starac sie o stanowisko asystentki czy cos bo tu duza role odgrywa rowniez wyglad a tak to kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
Ale wogóle prace na takich stanowiskach na jakich szukasz to chyba znalezc najtrudniej bo bardzo duza konkurencja jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslałam nawet o pracy na bazarze z owocami czy cos albo sklep odziezowy czy z butami poki nie schudne i nie znadje czegos lepszego.. ale tez trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ale wiem ze nie przyjma mnie do sklepu np z markową odzieżą bo tam sprzedawczynie są jak żywe manekiny, są wizytówką sieci... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
a jak wygladaja rozmowy na takie stanowiska handlowe? na co tam patrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 176
58 kg wagi i 32 lata ..jak ważyłam 65 czułam się jak słoń..naprawdę Ci współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cale studia daalam korki
widze ze wy wcale nie chciecie schudnac naprawde :/ tylko chcecie, zeby was akceptowali takimi do tej, co nie umie liczyc kalorii - nie chce ci sie i tyle. mozesz przeciez z netu sciagnac gotowe jadlospisy i nie lcizyc tylko jesc to co kaza wpisz w googlach jadlospis 1200kcal przy tak ogromnej wadze nawet male ograniczenie kalorii spowoduje szybkie chudniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkawisko
To dowiem się na co patrza w pracy sprzedawcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przede wszystkim przestancie sie uzalac nad soba i mowic "ale jak tu sie wziasc za siebie". Jak to jak? Normalnie. Od teraz, nie za chwile, nie od jutra od pierwszego tylko od teraz. I wcale nie prawd, ze nie mozna znalezc dobrej pracy bedac gruba. Ja waze aktualnie 108 kg, gdy szukalam pracy wazylam prawie tyle samo a mam swietna prace i dobrze platna. Wiec nie zwalajcie na swoja tusze... I najjwazniejsze, zadnych drakonskich diet, bo to nic nie da. Ja jem wszystko, tylko porcje zmiejszylam o polowe i 4-5 posilkow dziennie. Do tego ruch. Na poczatku ciuezka praca przed nami, ja wiem. A jak zaczelam mniej jesc? Na talerz kladlam wszystko, na co mialam ochote a nastepnie wszystko dzielilam na pol. Fakt marnowalo sie sporo jedzenia, ale nie potrafilam nalozyc sobie od razu mniej. Po dwoch tygodniach bylo coraz lepiej. Teraz klade na talerz to, co faktycznie zjadam - czyli zdecydowanie wiecej warzyw i owocow. Jem tez czekolade, czy ciasto, ale jeden kawalek a nie pol blachy. I cwicze. Zainwestowalam w orbitrek, cwicze brzuszki. A jezeli kolejna wymowka bedzie to, ze nie stac cie na sprzet do cwiczen, to chodz po schodach - tez dziala :) Do dziewczyny, ktora schudla 25 kg w 6 tyg. Po pierwsze nie wierze. Ale nawet jezeli masz taki rezultat to wspolczuje. Nie wierze, ze nie masz zwisajkacej skory - 6 tyg stosowania kremow na pewno nie wchlonie tyle nadmiaru skory. I na pewno podupadlas na zdrowiu. Uwazaj tez na efekt jojo - bo masz murowany jak tylko zaczniesz normalnie jesc. Zdrowe odchudzanie to 1-1,5 kg na tydzien. I mazidla i ruch. Tak wiec bez narzekania i zaczynac od zaraz :) Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężawisko
Dziś byłam na rozmowie. Miałam wrażenie, że patrzą na mnie przychylnie, ale nie zrozumiałam jednego pytania i źle na poczatku odpowiadałam ale potem jak mi rozjaśniła to skorygowałam. Babka zrobiła oczy że nie mam ksiązeczki sanepidu i niepotrzebnie spytałam czy w grupie bedzie drugi nauczyciel bo nie bedzie... Ej...jak znowu nie dostane tej pracy to sie juz zalamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×